Za tegoroczny spadek subindeksu WIG-Chemia o ponad 25 proc. odpowiada przede wszystkim przecena akcji Grupy Azoty. Od stycznia kapitalizacja branżowego lidera stopniała o prawie połowę. Źródłem problemów jest klęska urodzaju na rynku zbożowym, która trzyma nisko ceny nasion oraz minimalizuje zapotrzebowanie na nawozy. W efekcie w okresie lipiec-wrzesień nawozy wieloskładnikowe potaniały w porównaniu do poprzedniego roku o ponad 20 proc.
Garść cennych informacji o sytuacji fundamentalnej Grupy Azoty przekazał wiceprezes Paweł Łapiński na niedawnym czacie w StockWatch.pl. Jego zdaniem otoczenie w IV kwartale zaczyna się poprawiać. Notowania mocznika od kilku tygodni rosną, co jest dobrym prognostykiem dla cen nawozów saletrzanych. Na zakupy lada chwila ruszą też rolnicy, który od połowy października otrzymują zaliczki (70 proc.) na poczet płatności bezpośrednich.
– Suma wypłat dla rolników ma wynieść prawie 10 mld zł. Osłabienie się złotego do euro i dolara nawet w krótkim okresie będzie wpływało na wskaźniki eksportowe (przypomnijmy, że około 30 proc. wolumenu nawozów eksportujemy). – zaznaczył w rozmowie on-line z użytkownikami StockWatch.pl Paweł Łapiński. >> Zapis całego spotkania znajdziesz tutaj

Źródło: DM mBanku
Po trudnym III kwartale w Grupie Azoty z dobrej strony pokazały się ZCh Police. Dobre wyniki spółki są zasługą poprawy sytuacji w segmencie pigmentów i optymalizacji kosztów. Marża zysku brutto wzrosła z 14,6 proc. do 15,3 proc. Analityk StockWatch.pl zwraca uwagę, że spółka pracowała też nad obniżeniem kosztów działania. Obciążenia związane ze sprzedażą spadły o 1,3 mln zł. Należy jednak pamiętać, że Police od tego roku koszty odpisów pokazują jako koszt sprzedaży, a nie jak wcześniej koszty pozostałej działalności.
– Koszty ogólnego zarządu spadły o prawie 6 mln zł i były najniższe od dwóch lat, co oczywiście ma charakter jak najbardziej pozytywny. Redukcja kosztów stałych w okresie dekoniunktury ma kluczowe znaczenie nie tylko dla wyników, ale także dla płynności finansowej. W efekcie wprowadzenia oszczędności spółce udało się poprawić wynik na sprzedaży. W raportowanym kwartale Police na tym poziomie sprawozdania z całkowitego dochodu osiągnęły prawie 22 mln zł zysku, wobec 18 mln zł przed rokiem. – dodaje Paweł Bieniek, analityk StockWatch.pl.
Polecamy omówienia raportów spółek chemicznych za III kwartał przygotowane przez analityków StockWatch.pl |
>> Grupa Azoty |
>> Zakłady Chemiczne Police |
>> Synthos |
>> Ciech |
>> PCC Rokita |
>> PCC Exol |
Przed Policami ważna inwestycja – budowa instalacji do produkcji propylenu metodą PDH. Spółka chce zamknąć sprawę finansowania projektu do końca I kwartału przyszłego roku. Capex podstawowy dla tego projektu wynosi 530 mln USD, natomiast wszystkie wydatki związane z inwestycją mają sięgnąć 700 mln USD. Same Police tego projektu mogą nie udźwignąć, ale na razie nie ustalono docelowego udziału spółki.
– Na razie wiemy, że Police podpisały list intencyjny ze swoim głównym akcjonariuszem, który wesprze je finansowo, a w grze jest nadal umowa z PIR. Z komunikatu bieżącego dotyczącego listu wynika, że kapitał własny i dług podporządkowany mają sfinansować 30 proc. inwestycji, natomiast resztę dług uprzywilejowany. – wskazuje Paweł Bieniek.
Regresu w wynikach doświadczył też czołowy polski producent kauczuków – Synthos. Mimo iż przychody grupy Michała Sołowowa wzrosły w III kwartale o 18 proc., marża brutto ze sprzedaży spadła. Wzrost sprzedaży był pochodną rozpoczęcia od września konsolidacji spółki przejętej od Ineosa i niska baza wolumenu sprzedaży kauczuków. Z raportu wynika, że marże były niższe w obydwu kluczowych segmentach – w styrenowym obniżyła się z 9,7 proc. do 3,7 proc., a w kauczukowym z 13,7 proc. do 11,6 proc. W kolejnym kwartale jest nadzieja na poprawę dzięki uruchomieniu dostaw z Litvinowa i skoku cen butadienu w październiku.
– Pytaniem pozostaje przeniesienie azjatyckiego skoku na notowania tego surowca w Europie, a także trwałość odbicia cen. Obecny wzrost wynika głównie z nieplanowanych przestojów remontowych krakerów w Azji. Pozytywem jest też odbicie cen kauczuku naturalnego, które powinno zmniejszać presję cenową na syntetyk. Wydaje się także, że Synthos nie czerpie jeszcze zakładanych korzyści z kauczuków SSBR. Ze dodatkowych wyjaśnień wynika, że spółka nie wykorzystuje w pełni mocy produkcyjnych co oczywiście musi oznaczać także niższą od nominalnej rentowność produkcji. – ocenia analityk StockWatch.pl. >> Czytaj dalej

Źródło: Raport DM mBanku
Kolejny kwartał poprawy na wszystkich poziomach rachunku wyników ma natomiast za sobą Ciech. Marża brutto wzrosła o 1,5 proc. do 30,6 proc. Wyniki nadal ciągnie dywizja sodowa, choć nie ma już tak mocnej progresji jak we wcześniejszych okresach sprawozdawczych. EBITDA segmentu sodowego wyniosła 196 mln zł wobec 183 mln zł rok wcześniej.
– Poza rosnącymi od początku roku cenami węgla (negatywne przełożenie na koszty) na horyzoncie pojawiają się inne niekorzystne czynniki: planowane na lata 2017-18 uruchomienie nowych fabryk sody kalcynowanej i oczyszczonej w Turcji (możliwe przełożenie na spadek cen sody w Europie), słabnąca koniunktura gospodarcza w Polsce, konieczność pokrycia deficytu uprawnień do emisji CO2 w okresie rozliczeniowym 2013-20 (przełożenie na koszty) oraz zmiany prawne w Polsce dot. sposobu klasyfikacji stanu jednolitych części wód powierzchniowych oraz środowiskowych norm jakości dla substancji priorytetowych, a także możliwość wzrostu od 1 stycznia 2017 r. jednostkowych stawek za pobór wód oraz opłatę za tzw. gotowość (tu ryzyko oceniane jest jako duże). – wymienia Tomasz Nawrocki, analityk StockWatch.pl. >> Zobacz szczegółowe omówienie sprawozdania finansowego grupy Ciech
Problemów z pomnażaniem zysków nie miała też grupa PCC Rokita. W wypadku tej spółki warto odnotować wysoko postawioną poprzeczkę w postaci bazy z zeszłego roku. Narastająco po trzech pierwszych kwartałach grupa skokowo poprawiała zyski. W tym okresie marża brutto ze sprzedaży urosła o 6,4 p.p. do 26,1 proc. Motorem napędowym wyników była większa sprzedaż alkaliów, a w mniejszym stopniu chloru i produktów chloropochodnych. Wzrost wolumenu produkcji to zasługa wdrożenia nowych technologii. Kluczowa okazała się instalacja elektrolizy, która w maju 2016 r. umożliwiła historycznie największą produkcję i sprzedaż ługu sodowego.
– Wszystkie procesy, które zachodzą w spółce najlepiej ilustruje jednak rachunek przepływów pieniężnych. Rokita co roku generuje wysokie przepływy operacyjne, które w dodatku mają charakter mocno wzrostowy. Na poniższym wykresie widać także konsekwentne inwestowanie w rozwój spółki, o czym świadczą ujemne przepływy z działalności inwestycyjnej. Choć spółka w znacznym stopniu finansuje rozwój za pomocą kapitału obcego, to poziom generowanej operacyjnie gotówki pozwala płacić jej co roku dywidendę i to coraz wyższą. – zaznacza Paweł Bieniek. >> Czytaj więcej
Dobrze wyglądają również tegoroczne wyniki PCC Exol, ale sam trzeci kwartał nie pozwolił już na tak istotną poprawę wyników jak w pierwszej połowie roku. Spółka zanotowała niższy wolumen sprzedaży, ale podobnie jak w poprzednich kwartałach zmieniła się jego struktura. Wolumen produktów masowych wyniósł 13,7 tys. ton i był o 2,4 tys. niższy niż przed rokiem, natomiast wolumen środków specjalistycznych zamknął się wynikiem 6,5 tys. ton, czyli o 1 tys. ton wyższym r/r. Wynika to z realizacji strategii grupy, polegającej na zastępowaniu niskomarżowych produktów masowych produktami specjalistycznymi o wyższej rentowności.