
Mapa rynku
Pierwsze dwie godziny handlu na giełdzie w Warszawie upłynęły pod znakiem przeceny. Traciły wszystkie warszawskie indeksy i ponad 47 proc. notowanych przy ulicy Książęcej spółek. Kwadrans po godz. 11:00 indeks WIG20 spadał o 0,3 proc. do 2.328 pkt., kierując się w stronę wczorajszego minimum notowań na poziomie 2.318 pkt. Szeroki WIG w tym samym czasie miał wartość 79.576 pkt. (-0,4 proc.), mWIG40 6.186 pkt. (-0,27 proc.), a sWIG80 23.812 pkt. (-0,2 proc.).
Tym samym wczorajsze mocne wzrosty i nowe historyczne rekordy indeksów S&P500 (5157,36 pkt.; +1,03 proc.) i Nasdaq Composite (16273,38 pkt.; +1,51 proc.) nie zdołały poprawić humorów inwestorom z ulicy Książęcej. Jednocześnie nie poprawiły ich też na pozostałych europejskich parkietach, gdzie dziś rano dominują mocno mieszane nastroje. To jednak nie oznacza jeszcze, że wpływ impulsów z USA na parkiety w Europie zniknął. Ten może jeszcze pojawić się po godzinie 14:30, gdy zostaną opublikowane najnowsze dane z amerykańskiego rynku pracy, co jest głównym wydarzeniem dnia na rynkach finansowych. Szacuje się, że w lutym stopa bezrobocia w USA pozostała na poziomie 3,7 proc., zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wzrosło o 200 tys., a roczna dynamika płacy godzinowej obniżyła się do 4,4 proc. z 4,5 proc. w styczniu. Dane te oczywiście będą analizowane pod kątem terminu pierwszej obniżki stóp procentowych przez Fed.
Dino wciąż na czerwono
Po pierwszej godzinie handlu na GPW taniały akcje aż 16 z 20 spółek wchodzących w skład indeksu WIG20. Najmocniej spadał kurs akcji spółek Pepco (18,49 zł; -1,7 proc.) i JSW (40,46 zł; -1,68 proc.). Najlepiej radził sobie natomiast Orlen (62,61 zł; +0,58 proc.).
Akcje Dino Polska, które wczoraj spadły aż o 8,17 proc. do 419,40 zł w obawie przed gorszymi wynikami, jakie zasiał raport finansowy właściciela marketów Biedronka, dziś rano próbowały korygować ten spadek, ale finalnie się nie udało i tanieją o 0,57 proc. do 417 zł. Sytuacja na wykresie dziennym Dino Polska każe przyjąć za scenariusz bazowy atak na styczniowy dołek na poziomie 405,10 zł.
Alior proponuje pierwszą dywidendę
W gronie spadkowiczów znalazł się również Alior Bank, którego akcje tanieją o 1,28 proc. do 87,76 zł, zaliczając tym samym 6. kolejny dzień spadkowej korekty. Zarząd Alior Banku zaproponował wypłatę dywidendy w wysokości 4,42 zł na jedną akcję. Na ten cel chce przeznaczyć 577,05 mln zł, czyli nieznacznie więcej niż sugerował to przy okazji publikacji wyników pod koniec lutego. Będzie to pierwsza w historii dywidenda wypłacona przez ten bank. Spora jej część trafi do PZU, które posiada 31,91 proc. akcji Alior Banku. Podobnie zresztą jak 20 proc. z całej sumy przeznaczonej na dywidendę przez Pekao SA, którego firma ubezpieczeniowa również jest akcjonariuszem. Przypomnijmy, Pekao SA chce wypłacić łącznie 5,04 mld zł w postaci dywidendy, czyli 19,2 zł na jedną akcję. Akcje Pekao tanieją dziś o 0,87 proc. do 164,75 zł, a PZU spadają o 1,06 proc. do 46,76 zł.
Dywidendowy wzrost Getin Holdingu
Dywidendę chce wypłacić również Getin Holding, co należy uznać za jedno z wydarzeń dnia. Spółka proponuje dywidendę w wysokości 0,27 zł brutto na akcję, w sytuacji gdy w czwartek na koniec dnia akcje Getinu kosztowały 0,52 zł. Po informacji o dywidendzie kurs spółki wystrzelił dziś w górę o 33,46 proc. do 0,694 zł.
Przed realizacją zysków nie obronił się też Torpol. I to pomimo dużo lepszych od oczekiwań wyników finansowych. W IV kwartale 2023 roku zysk netto spółki Torpol wprawdzie spadł o 77,8 proc. w relacji rok do roku do 40,9 mln zł, ale był aż o 76,9 proc. wyższy od rynkowych oczekiwań. Analitycy prognozowali, że spółka zarobi 23,1 mln zł. Lepsze od oczekiwań były też pozostałe główne pozycje z raportu finansowego. W ostatnim kwartale 2023 roku przychody Torpolu wzrosły o 18,7 proc. do 419,1 proc., przewyższając o 23,3 proc. szacunki rynku. Zysk EBIT wyniósł 48,9 mln zł wobec prognozowanych 26,5 mln zł. Marża netto wyniosła 9,8 proc., podczas gdy oczekiwano wyniku na poziomie 6,8 proc.
Akcje Torpolu tanieją o 1,76 proc. do 33,40 zł, po tym jak chwilę po otwarciu sesji wyznaczyły nowy historyczny rekord na poziomie 35,40 zł.
Niezmiennie w centrum uwagi pozostaje gamingowa spółka DRAGO entertainment. Słabo przyjęta gra „Winter Survival”, która została udostępniona w trybie „wczesnego dostępu” na platformie Steam, wywołała wczoraj przecenę jej producenta i wydawcy aż o 26,73 proc., po tym jak dzień wcześniej akcje te potaniały o 9,31 proc. Dziś kurs DRAGO entertainment kontynuuje spadki. Za jedną akcję trzeba zapłacić 29,40 zł, czyli o 4,23 proc. mniej niż wczoraj. Od początku roku te akcje zostały przecenione już o 49,3 proc.
Powody do zadowolenia mają natomiast akcjonariusze Rank Progress. Kurs spółki rośnie o 10,38 proc. do 2,87 zł. Wczoraj po sesji spółka poinformowała, że zawarła ze giełdową spółką Archicom „szereg umów dotyczących realizacji przez strony wspólnej inwestycji mieszkaniowej na nieruchomości należącej obecnie do Rank Progress, położonej we Wrocławiu, na zasadzie joint venture, w którym Archicom będzie posiadał 55 proc. udziałów, a Rank Progress 45 proc. udziałów”.
Inne gorące w piątek rano spółki to m.in. ML System (+6,99 proc.), Synthaverse (+4,16 proc.) i Comarch (-4,12 proc.).