Za nami bardzo udana sesja na GPW. Indeks WIG zyskał 0,83 proc., zaś WIG20 urósł aż o 1,07 proc. Dobrą koniunkturę w Warszawie wspierły sielankowe nastroje na rynkach zagranicznych, które ignorują słabe dane makroekonomiczne.
W środę warszawski parkiet jest jednym z najsilniejszych w Europie. Indeks WIG20 rośnie o 0,7 proc. i wraca ponad poziom 1.800 pkt. Fenomenalny rajd kontynuuje segment giełdowych średniaków, którego kurs wzrósł do poziomów z końcówki 2007 roku.
Euforia po piątkowych danych z USA już niemal całkiem wyparowała, a inwestorzy rozglądają się za nowymi impulsami do gry. W efekcie we wtorek główne indeksy w Europie przy symbolicznych obrotach lewitują tuż nad poziomami odniesień.
Początek tygodnia przyniósł dość spokojny przebieg handlu na europejskich parkietach. O ile jednak szeroki rynek nie wykazywał specjalnie dużych zmian, o tyle kilka spółek dostarczyło inwestorom większych emocji. Tytuł komentarza dość dobrze odnosi się też do "znaczącego komunikatu", który ogłosili dziś przedstawiciele Arabii Saudyjskiej i który tylko przez chwilę miał pozytywny wpływ na rynek giełdowy.
Podczas dzisiejszej sesji giełdowej liczy się tylko to, co do powiedzenia w kwestii podwyżek stóp procentowych mają członkowie amerykańskiej Rezerwy Federalnej, z prezes Janet Yellen na czele. Wczoraj w Jackson Hole rozpoczęło się najważniejsze w tym roku sympozjum bankierów centralnych. Przy braku zdecydowanego sygnału do zacieśniania amerykańskiej polityki monetarnej w tym roku rynki akcji mogą poszybować w górę.
W ostatnich dwóch miesiącach liderzy indeksu największych spółek rośli w dwucyfrowym tempie. Z pomocą eksperta od analizy technicznej z SGH sprawdziliśmy, ile siły na jesień mają jeszcze notowania czterech najmocniejszych walorów z WIG20.
W oczekiwaniu na popołudniowe wystąpienie prezes FED, główne europejskie indeksy giełdowe trzymają się blisko poziomów wczorajszego zamknięcia. W Polsce najważniejszymi tematami są wyniki finansowe spółek, afera dotycząca KGHM oraz zbliżająca się rewizja ratingu kredytowego Polski.
Ostatnio giełdowe hity inwestycyjne 2016 r. wyglądają na nieco zgrane. Wspólnie z ekspertami z biur maklerskich sprawdziliśmy szanse powrotu na giełdowy top przez notowania trzech ciekawych i arcyważnych dla polskiej giełdy spółek.
Słaby dolar, wzrostowa druga połowa środowej sesji w USA i zwyżkujące indeksy w Europie Zachodniej to czynniki sprzyjające zakończeniu spadkowej serii na warszawskiej giełdzie. Niestety inwestorzy z tej okazji jeszcze nie korzystają.
W II kwartale miedziowy gigant odczuł mocny spadek zysków. Na poziomie skonsolidowanym wyniki skurczyły się o 80 proc. Nadal kulą u nogi jest Sierra Gorda, która nie dokopała się jeszcze do znaczących pokładów rudy.
Europejskim indeksom wciąż brakuje motywacji do przerwania spadkowej passy. Najprawdopodobniej tuż po zamknięciu handlu na GPW wynikami za I półrocze podzielą się KGHM i Tauron PE. Z kolei o 20:00 czasu polskiego poznamy tzw. minutes, czyli protokół z lipcowego posiedzenia FOMC.
Środowy handel na światowych parkietach przebiegał w wyjątkowo sennej atmosferze. Wakacyjny nastrój udzielił się zagranicznym rynkom i po wczorajszej, bardzo dobrej sesji dziś na rynku zawitała chwilowa stabilizacja. Sytuacja za granicą przełożyła się także na giełdę w Warszawie, która kończy dzień w lekkim plusie, ale po wyjątkowo spokojnej sesji.
Funt szterling tonie, oliwy do ognia dolał dzisiejszego ranka członek BoE, McCafferty. W artykule w The Times, członek Banku Anglii sugeruje, że w przyszłości możemy spodziewać się dalszego luzowania. Entuzjastycznie na tę informację zareagowali inwestorzy na londyńskim parkiecie.
Na azjatyckich giełdach mogliśmy obserwować dzisiaj opóźnioną reakcję na szczegóły planu premiera Abe, z racji jego ogłoszenia wczoraj już „po godzinach”. Rozczarowanie inwestorów znalazło dzisiaj odzwierciedlenie w 1,88-proc. spadku na tokijskim indeksie Nikkei 225.
Dobry sentyment po wynikach stress testów europejskich banków szybko paruje. Po południu na parkietach znów dominuje kolor czerwony. W Warszawie balastem dla WIG20 jest blisko 5-proc. przecena akcji PGE.
Rano obserwowaliśmy dużą zmienność na rynku walutowym w związku z doniesieniami o skali szykowanego pakietu stymulacyjnego w Japonii. Ma on opiewać na kwotę powyżej 28 bilionów jenów. Jednocześnie Ministerstwo finansów Japonii zdementowało plotki o zamiarze wprowadzenia obligacji 50-letnich. Doniesienia wysłały jena na dno zestawienia walut G-10, natomiast wprawiło indeks Nikkei 225 w silne wzrosty, co na zamknięciu sesji dało wynik +1,72 proc.
DM PKO BP zmienił nastawienie inwestycyjne do akcji miedziowego kombinatu o 180 stopni. Według analityków, główną szansą jest zmiana podatku od wydobycia oraz globalne impulsy fiskalne, a wśród ryzyk wymieniono m.in. zmianę strategii i słabnący bilans.
Nocne zamachy w Nicei wytrąciły europejskie rynki akcji z wzrostowego rytmu oraz zepchnęły w cień serię pozytywnych danych makro z Chin. W zupełnie innym klimacie przebiega piątkowy handel na GPW, gdzie głównym tematem jest ocena wiarygodności kredytowej Polski wg agencji Fitch.
W czwartek rządziły dane z banku centralnego Anglii. Ogłoszenie decyzji w sprawie stóp procentowych przez BoE spotkało się z dużym zaskoczeniem ze strony rynków, które spodziewały się obcięcia o 25 punktów bazowych. Giełdy na informacje o pozostawieniu stopy procentowej zareagowały gwałtownymi spadkami, aby później w większości odrobić straty spowodowane szokiem.
Akcje największego polskiego producenta miedzi oraz banku, w którym karty rozdaje włoski UniCredit, to najgorętsze walory tego lata. Z pomocą eksperta BM BGŻ BNP Paribas sprawdziliśmy, jak od strony technicznej rysują się perspektywy dla lokomotyw warszawskiego parkietu.
W czwartek na europejskie parkiety wrócił optymizm, a główne indeksy notują ponad 1-proc. wzrosty. Na tym tle słabo wypada warszawska giełda. Warto jednak zaznaczyć, że dzisiejszy spadek indeksu WIG20 to w znacznej mierze efekt odcięcia dywidendy od akcji KGHM i Orlenu.
W środę wzrosty na parkietach zdecydowanie wyhamowały, no może poza tokijskim. Tam byczy nastrój króluje w dalszym ciągu. Nikkei 225 odnotowuje wzrosty rzędu 0,8 proc. na fali wieści o dalszym luzowaniu.
Przewaga czerwieni na środowej mapie rynku to efekt sprzedaży dużego pakietu akcji Pekao przez włoskiego właściciela. Na szczęście sytuację ratuje mocna postawa notowań takich spółek jak KGHM, Cyfrowy Polsat czy Orlen i w południe WIG20 notuje niewielki wzrost.
Wtorkowa sesja zdecydowanie należała do byków. Parkiety na całym świecie wydają się już nie pamiętać, ani o Brexicie, ani o problemach związanych z włoskimi bankami. Na wszystkich giełdach obserwowane są wzrosty, a na Wall Street bite są kolejne rekordy. GPW w tym kontekście też zyskuje, ale wzrosty są skromne.
Hossa na Wall Street, zapowiedź agresywnej stymulacji japońskiej gospodarki oraz klarująca się sytuacja na scenie politycznej w Wielkiej Brytanii nakręcają popyt na akcje. We wtorek zachodnioeuropejskie indeksy rosną o ponad 1,5 proc.
Zdecydowanie najważniejszym wydarzeniem poniedziałkowej sesji było opuszczenie wyścigu o fotel premiera Wielkiej Brytanii przez Andreę Leadsom. To oznacza, że jedynym kandydatem i najpewniej przyszłym premierem Wielkiej Brytanii zostanie prounijna Theresa May.
Świetne dane z amerykańskiego rynku pracy oraz zapowiedź dodatkowej stymulacji japońskiej gospodarki wprawiły inwestorów w szampański nastrój. Z małym opóźnieniem na falę optymizmu załapał się także warszawski parkiet. W południe WIG20 rośnie o blisko 2 proc. i jest dzisiaj jednym z najsilniejszych indeksów w Europie.
Świetny odczyt ISM dla sektora usług w USA oraz gołębi wydźwięk minutek z czerwcowego posiedzenia FOMC zmieniły nastroje wśród inwestorów o 180 stopni. W czwartek główne indeksy giełd w Europie świecą na zielono. Jednym z najmocniejszych punktów jest WIG20, który w południe rośnie ponad 2 proc.
Strach związany z obawami o konsekwencje Brexitu kieruje strumień kapitału w stronę tzw. bezpiecznych przystani. Inwestorzy masowo sprzedają europejskie akcje oraz funta na rzecz niemieckich i amerykańskich obligacji, metali szlachetnych czy japońskiego jena.
Nie pierwszy raz widzimy jak londyńska giełda jako jedyna zyskuje, podczas gdy inne giełdy europejskie tracą. Wygląda na to, że rozwód z Unią Europejską nie wpływa negatywnie na nastroje brytyjskich inwestorów, a wręcz przeciwnie.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.
Marek Cichewicz, prezes zarządu oraz Paweł Łapiński, wiceprezes zarządu Grupy Klepsydra - start 11 września o 10:30
Zbigniew Dębicki, prezes zarządu Forever Entertainment SA - start 15 września o godz. 12:00
Piotr Nielubowicz, CFO i Karolina Gnaś, VP ds. relacji inwestorskich CD Projekt: Core naszej strategii to zdecydowanie oparte na fabule, duże gry AAA z otwartym światem
Costas Tziamalis, wiceprezes Grupy ASBIS: Kluczowym motorem wzrostu jest popyt na serwery i komponenty do AI
