W poniedziałek zachowanie inwestorów wyznaczają finalne odczyty indeksów PMI. Główne europejskie indeksy rozpoczęły sesję na niewielkich plusach, ale szybko obrały kierunek na północ. Polska giełda zostaje w tyle, a pozytywny wpływ wzrostów na zachodzie wystarczył na razie jedynie do wyjścia na zero.
Kontynuacja korekty, a w optymistycznym wariancie przejście w trend boczny - tak w skrócie brzmi scenariusz eksperta od analizy technicznej na najbliższe tygodnie. W środę szczególnie czerwono zrobiło się na kursach blue chipów. Indeks WIG20 został zepchnięty w okolice ważnych wsparć, gdzie stoczy bitwę o dalszy kierunek.
Piątkowa sesja przynosi lekką poprawę nastrojów na rynkach, które spekulują, że już w przyszłym tygodniu poznamy plan pomocy finansowej dla Hiszpanii. Indeksy na GPW zachowują się słabiej, ale nadal walczą o utrzymanie się powyżej istotnych wsparć. Emocjonująco zapowiada się również zamknięcie dzisiejszej sesji, ze względu na tzw. dzień trzech wiedźm.
Czwartkowa sesja przynosi na GPW ofensywę ze strony podaży, ale indeksy dzielnie bronią się już w okolicach pierwszych możliwych wsparć technicznych. Na nastroje inwestorów podczas dzisiejszej sesji oddziaływać będą wstępne odczyty indeksów PMI oraz dane z amerykańskiego rynku pracy.
Na środowej sesji indeksy zyskują na wartości po informacjach o luzowaniu polityki monetarnej w Japonii. Tymczasem jeszcze na początku tygodnia zachowanie giełd sugerowało, że rynek potrzebuje chwili oddechu i zaliczy głębszą korektę. Jednak spadki na polskiej giełdzie powstrzymały już pierwsze istotne wsparcia.
Początek tygodnia pokazuje, że rynek chce złapać oddech po wzrostowym rajdzie. Tempo korekty dowodzi, że inwestorzy nie rzucili się do sprzedaży faktów po interwencji banków centralnych. Niewielkie zmiany indeksów świadczą o sile rynku. Analiza techniczna daje indeksom bezpieczny margines do korekty.
Od poniedziałku rynki powróciły do rzeczywistości. Banki centralne odkryły już wszystkie karty, a rynek po fali euforii jest wykupiony. Czytając opinie analityków można odnieść wrażenie, że wybicie się indeksów na nowe szczyty jest fałszywym sygnałem i nieunikniony jest powrót do spadków. Takie nastroje mogą okazać się dobrymi warunkami do dalszych wzrostów.
Tydzień po ogłoszeniu przez EBC programu skupu obligacji, na kontynuację swojego programu stymulacyjnego zdecydował się FED. Decyzją o uruchomieniu trzeciej już rundy luzowania ilościowego QE3 zaowocowała znacznymi wzrostami na rynkach. Inwestorzy generują ogromne obroty na polskich akcjach.
Czwartkowa sesja rozpoczęła się od niewielkich zmian na głównych europejskich indeksach. Wydarzeniem dnia będzie posiedzenie FED, podczas którego może dojść do uruchomienia trzeciej rundy luzowania ilościowego QE3. Niestety decyzja zostanie ogłoszona już po zakończeniu sesji w Europie.
Ledwo zniknęła jedna potencjalna bariera do wzrostów, którą mogło być sprzeciwienie się niemieckiego trybunału programowi pomocowemu, a rynek znów zaczął z niepokojem oczekiwać decyzji amerykańskiej rezerwy federalnej, która jest o krok od uruchomienia trzeciego programu dodruku pieniądza.
Wydarzeniem środowej sesji było orzeczenie niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie legalności paktu fiskalnego i Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego (ESM). Uznano go za zgodny z niemieckim prawem, ale postawiono pewne warunki. Zaowocowało to falą optymizmu na rynkach.
Początek tygodnia przyniósł schłodzenie emocji po czwartkowym posiedzeniu EBC. W tym tygodniu inwestorów czeka kolejna dawka bardzo istotnych informacji i zachowanie rynku wskazuje na to, że rynki chcą zaczekać na wyrysowanie się pełnego obrazu sytuacji makro.
Uruchomienie nowego planu skupu obligacji krajów strefy euro przez EBC wyrwało giełdy z miesięcznej konsolidacji. Pozwoliło to głównym światowym indeksom pokonać kluczowe opory i wygenerować sygnały kupna. Dobrze wygląda również polski indeks szerokiego rynku WIG, który znajduje się najwyżej do sierpnia 2011.
Nagły zryw rynku to w zasługa kilku największych spółek, ale do wzrostów próbują podłączyć się też mniejsze papiery, którym ostatnio nie szło. To także szansa na dalszą wspinaczkę dla spółek znajdujących się w trendzie wzrostowym. Sprawdzamy sytuację techniczną na walorach spółek z obydwu kategorii.
Trwałe wzrosty, o których marzy umęczony rynek, znów są na wyciągnięcie ręki. Jeżeli rozpędzający się na paliwie z EBC rynek przejdzie kluczowe opory, zwyżka ma szansę sięgnąć nawet 20 proc. Sprawdziliśmy gdzie leży ostatnia linia obrony bessy i które papiery z WIG20 są ustawione do wystrzału na sygnał.
Rynek oczekuje na dzisiejszym posiedzeniu EBC ogłoszenia przynajmniej części planów skupu obligacji krajów peryferyjnych. Dodatkowo podzielone są adania w kwestii ewentualnej obniżki stóp procentowych. Na GPW wzrosty indeksów potwierdzają rosnące obroty, a aktywnością wykazują się znowu blue chipy.
Na środowej sesji zachowanie indeksów wpisuje się w trwającą od miesiąca konsolidację. Rynek oczekuję nadal na jutrzejsze wystąpienie szefa EBC. W międzyczasie dyskontuje słabsze od oczekiwań finalne odczyty indeksów PMI. Tymczasem na polskim rynku widać zwiększone obroty, a do czołówki aktywności wróciły blue chipy.
Na wtorkowej sesji obserwujemy brak zdecydowania wśród inwestorów, który przekłada się na niewielkie zmiany indeksów i niskie obroty. Rynkom ponownie brakuje impulsów do ruchu, dlatego w tym czasie gracze skupiają się na pojedynczych spółkach. W czołówce aktywności po godzinie sesji znajdują się firmy z problemami finansowymi oraz walory spekulacyjne.
Ekspert SIG i KBC Securities Paweł Szczepanik w cotygodniowej odsłonie przedstawia aktualną sytuację na najważniejszych indeksach. Okazuje się, że wszędzie jest tak samo - kursy są pod ważnym oporem i w kluczowym momencie. Kwestią otwartą pozostaje, czy powracający do gry inwestorzy zdołają sforsować najbliższe bariery.
Ben Bernanke nie zdecydował się na rozpoczęcie kolejnego programu stymulacji gospodarki, ale rynki pokazały, że nie przeszkadza im to w kontynuacji trendu wzrostowego. Poniedziałek dobrze rozpoczął się dla inwestorów z warszawskiej GPW. Jedynym mankamentem mogą być mniejsze obroty za sprawą dnia wolnego od handlu w USA.
Wydarzeniem dnia jest długo oczekiwane sympozjum w Jackson Hole, podczas którego wystąpi m.in. Ben Bernanke. Polscy inwestorzy poza dyskontowaniem plotek dotyczących QE3 muszą przewertować również mnóstwo opublikowanych dzisiaj raportów finansowych.
Według najnowszych danych GUS osłabienie gospodarcze postępuje szybciej niż sądzono. Hamowanie gospodarki mogą odczuć najbardziej spółki skorelowane ze wzrostem gospodarczym, czyli z branży surowcowej, budowlanej, czy handlu detalicznego. Rośnie również prawdopodobieństwo cięcia stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.
Na wtorkowej sesji na GPW widać pomału rosnące obroty. Mimo korekty spadkowej i wyczekiwania dużych graczy na ewentualne programy stymulacyjne w wykonaniu banków centralnych, spekulanci ostro obracają akcjami małych spółek, które wracają do łask.
Na rynkach trwa płaska korekta w oczekiwaniu na impulsy do dalszych ruchów. Wydarzeniem tygodnia będzie wystąpienie Bena Bernanke podczas sympozjum FED w Jackson Hole, jakie zostało zaplanowane na 31 sierpnia. Jeśli wierzyć plotkom, może on wówczas uchylić rąbka tajemnicy odnośnie trzeciej rundy luzowania ilościowego QE3.
Spadki indeksów na całym świecie pokazują, że rynki bardzo liczą na kolejną rundę luzowania ilościowego w USA. Rozbudzone nadzieje na szybkie uruchomienie tego programu schłodzili politycy.
Na czwartkowej sesji inwestorzy mają do zdyskontowania wiele nowych informacji, co skutkuje zwiększoną zmiennością. Najnowsze sprawozdanie z posiedzenia amerykańskiej rezerwy federalnej wskazuje, że może ona w już w najbliższym czasie uruchomić trzecią rundę luzowania ilościowego. Dodatkowo czwartek jest dniem publikacji indeksów PMI.
Rynki w trakcie wakacyjnej nudy zaczynają dyskontowanie ważnych wydarzeń, które będą miały miejsce zaraz po wakacjach. Według ankiety przeprowadzonej przez Reutersa, wzrosły szanse na uruchomienie trzeciej rundy luzowania ilościowego (QE3) w USA. Ewentualna decyzja może zostać ogłoszona podczas posiedzenia FOMC zaplanowanego na 12-13 września lub nawet wcześniej, podczas wystąpienia szefa FED 31 sierpnia.
Do gry giełdowej włączyli się politycy, którzy na przemian rozgrzewają i chłodzą głowy inwestorów. We wtorek media donoszą, że niemiecki członek EBC Jorg Asmusen popiera plan nieograniczonego skupu obligacji zagrożonych państw strefy euro. Najwyraźniej rynki nadal wierzą w powodzenie tego scenariusza, bo na indeksach znowu zagościła zieleń.
Nie oglądając się na rosnące giełdy w Europie, polski rynek przeszedł w piątek do korekty spadkowej i zakończył sesję sporą stratą. Winny temu jest ważny opór techniczny, od którego odbił się indeks szerokiego rynku. W poniedziałek rano skala przeceny jest jednak niewielka.
Po kilku sesjach niskiej zmienności giełdy w USA ruszyły dynamicznie na północ. Dało to sygnał do kontynuacji trendu wzrostowego na pozostałych parkietach. Giełdy w Europie zyskują jednak tylko nieznacznie. Z oporem technicznym walczy indeks WIG, który znajdował się już dzisiaj najwyżej od sierpnia 2011 r. Na uwagę zasługuje jednak fakt, że indeks zaatakował ten ważny opór praktycznie z marszu i tym samym rośnie ryzyko korekty.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.
Marek Cichewicz, prezes zarządu oraz Paweł Łapiński, wiceprezes zarządu Grupy Klepsydra - start 11 września o 10:30
Zbigniew Dębicki, prezes zarządu Forever Entertainment SA - start 15 września o godz. 12:00
Piotr Nielubowicz, CFO i Karolina Gnaś, VP ds. relacji inwestorskich CD Projekt: Core naszej strategii to zdecydowanie oparte na fabule, duże gry AAA z otwartym światem
Costas Tziamalis, wiceprezes Grupy ASBIS: Kluczowym motorem wzrostu jest popyt na serwery i komponenty do AI
