Programy stymulacyjne banków centralnych wyciągają indeksy w USA i Japonii na nowe szczyty. Daleko w tyle pozostają europejskie giełdy, trapione przeceną od połowy marca. Całkiem nieźle na tym tle radzi sobie warszawski parkiet, który kontynuuje starania o odwrócenie negatywnej tendencji. Informacją dnia będzie decyzja RPP w sprawie stóp procentowych.
Problemy cypryjskiego sektora bankowego oraz kontrowersyjne metody ich rozwiązania przyprawiają rynki o nieprzyjemne palpitacje. W środę główne światowe indeksy próbują jednak odreagować silną przecenę z ostatnich dni. Niestety od strony technicznej nadal istnieje spore ryzyko kontynuacji spadków.
W poniedziałek rano udało się osiągnąć porozumienie w sprawie pomocy finansowej dla Cypru. Depozyty w bankach do 100 tys. euro pozostaną nietknięte, natomiast posiadacze większych kwot muszą liczyć się z dotkliwą stratą. Reakcja rynku jest pozytywna, ale cypryjski precedens może w niedalekiej przyszłości odbić się czkawką.
Innowacyjny pomysł na ratowanie finansów malutkiej śródziemnomorskiej wyspy wstrząsnął rynkami finansowymi na całym świecie. Napięcie na Cyprze skłoniło inwestorów do realizacji zysków na akcjach oraz ucieczki od euro. Przecena zostawia spory ślad na wykresach, a szacowany przez ekspertów potencjał spadku WIG20 to około 6 proc.
Zgodnie z warunkami pakietu pomocowego, Cypr ma pobrać jednorazowo do 10 proc. z depozytów bankowych ludności. Oburzyło to nie tylko bezpośrednio dotkniętych tym cięciem, ale również wywołało strach na rynku. Giełdy czekają na rezultat dzisiejszego głosowania w sprawie przyjęcia pakietu.
Poniedziałkowa sesja w Europie rozpoczęła się od spadków w reakcji na spekulacje o zaostrzeniu przepisów dotyczących rynku nieruchomości w Chinach. Dodatkowym ciężarem jest trwający pat polityczny we Włoszech oraz automatyczne cięcia wydatków w USA. Na polskiej giełdzie uwaga inwestorów skupia się na raportach kwartalnych spółek.
Poniedziałkowa sesja to kontynuacja ruchów zainicjowanych przez najnowsze raporty. W tym czasie indeks szerokiego rynku konsoliduje się wokół 46 tys. pkt. Ekspert z DM BOŚ zwraca uwagę na ciekawą sytuację Graala oraz Open Finance.
Spora przecena na europejskich indeksach w ostatnich dniach to efekt rozstrzygnięć wyborczych we Włoszech. Mimo to udało się utrzymać ważne wsparcia, a aktualnie obserwujemy lekkie odreagowanie. Pomagają w tym dobre dane makro z USA i wystąpienie szefa FED Bena Bernanke.
W poniedziałek nastroje na europejskich rynkach są dobre, a indeksy kontynuują odbicie z końca ubiegłego tygodnia. Mimo że w kalendarzu makroekonomicznym brak istotnych publikacji, po południu poznamy wstępne wyniki wyborów parlamentarnych we Włoszech, które zdecydują o dalszych ruchach na rynkach.
Informacją dnia jest przedpołudniowy odczyt wskaźnika obrazującego stan gospodarki naszych zachodnich sąsiadów. Wynik najlepszy od końca 2009 r. okazał się pokrzepieniem dla rynków finansowych.
Poniedziałkowa sesja przebiega pod znakiem kontynuacji odbicia po udanej obronie wsparcia na poziomie 2.450 pkt. Dzień wolny od handlu i brak istotnych publikacji danych makroekonomicznych zapowiada spokojną sesję bez decydujących rozstrzygnięć.
W ostatnich dniach polski rynek stara się zneutralizować negatywny wpływ gigantycznej przeceny akcji TPSA. Niestety dzisiaj przed południem rynek nie wytrzymał presji, a WIG20 przełamał ważne wsparcie. W czwartek giełdom szkodzą słabe dane dotyczące PKB Francji i Niemiec.
Środa przynosi mieszane nastroje na rynkach finansowych, a indeksy krążą wokół poziomu wczorajszego zamknięcia. Kondycja polskiego rynku uległa w ostatnim czasie poprawie, ale wciąż brakuje impulsów do zdecydowanego ruchu na północ. Kulą u nogi jest kontynuacja przeceny na akcjach TPSA.
Analiza kondycji rynku na wtorkowej sesji jest utrudniona ze względu na zaburzenie wyników indeksów przez miażdżącą przecenę akcji Telekomunikacji Polskiej. Po wyeliminowaniu jej negatywnego wpływu indeks WIG20 znajdowałby się nieznacznie ponad kreską.
Sukces Polski w negocjacjach dotyczących budżetu UE oraz dotarcie do ważnych poziomów technicznych okazało się punktem zwrotnym na polskim rynku. W poniedziałek giełda kontynuuje zwyżkę i próbuje zanegować wysłane w ubiegłym tygodniu sygnały sprzedaży.
Szampańskie nastroje na rynku to zasługa wstępnego porozumienia osiągniętego ws. unijnego budżetu UE. Polska prawdopodobnie otrzyma zakładane 300 mld zł w ramach funduszu spójności.
Na czwartkowej sesji indeks WIG robi co może, aby wybrnąć z tarapatów w jakich znalazł się za sprawą złamanego wsparcia. Tymczasem korekta to dobry moment dla miłośników gry na spółkach w silnym trendzie wzrostowym. Zdaniem eksperta z SGH, warto szczególnie uważnie śledzić kursy trzech rynkowych twardzieli.
Z dnia na dzień pogarszają się nastroje na europejskich rynkach. Wszystko wskazuje na to, że zaczyna się dyskontowanie długoterminowych zagrożeń i jak to zwykle bywa, korekta ma dynamiczny charakter. W trudnym położeniu znalazł się polski WIG, ponieważ w środę przełamał kluczowe z punktu widzenia analizy technicznej wsparcie.
Zgodnie z oczekiwaniami Rada Polityki Pieniężnej obniżyła na środowym posiedzeniu stopy procentowe o 25 pb. Na godzinę 16:00 zaplanowano konferencję prasową, na której poznamy szczegółowe motywy decyzji oraz perspektywy na kolejne cięcia.
Seria dobrych danych makro pomogła giełdom w odreagowaniu silnej przeceny, ale sytuacja nadal jest niepewna. Indeksy w USA pozytywnie zareagowały na działania Baracka Obamy w sprawie wydatków rządowych, ale w Europie wciąż cicho tyka bomba z politycznymi problemami. Wydarzeniem dnia w Polsce jest decyzja ws. stóp procentowych.
Wtorkowa sesja przynosi na europejskich giełdach uspokojenie po wczorajszej rzezi. Relatywną siłą wyróżnia się polski rynek, który od początku roku mocniej tracił na wartości. Bliskość ważnych poziomów technicznych i wcześniejsze spadki dają nadzieję na utrzymanie tej sytuacji w tym tygodniu.
Po udanej obronie ważnej strefy wsparcia, w piątkowy poranek obserwujemy na polskim rynku nieznaczne wzrosty. Na przebieg sesji oddziaływać będą dzisiaj liczne publikacje danych makro z Europy i USA.
Jak to często na giełdzie bywa, w atmosferze oczekiwania na nieuchronną korektę europejskie i amerykańskie indeksy kontynuują zwyżkę i ustanawiają nowe szczyty. Również na polskim rynku środa przynosi poprawę nastrojów. Jedynym mankamentem jest słabość dużych banków.
Piątkowe wybicie europejskich indeksów okazało się jednorazowe, ponieważ od początku bieżącego tygodnia znowu stoją w miejscu. Bliskość historycznych szczytów z 2007 r. ogranicza również zwyżki indeksów w USA. Tymczasem polska giełda z wyprzedzeniem dyskontuje sygnały sugerujące rychłe wystąpienie korekty na głównych światowych rynkach.
Europejskie i amerykańskie indeksy wspinają się aktualnie na nowe szczyty. Na tym tle blado wypada polski WIG20, który osuwa się w korekcie. Warto jednak zauważyć, że w poprzednich miesiącach zyskiwał mocniej i nadal ma margines do spadków.
Na europejskich giełdach kumulowały się pozytywne dane makro, które nie przyniosły oczekiwanej reakcji indeksów. Dopiero dzisiejszy odczyt indeksu IFO wywołał dynamiczną zwyżkę i może zaowocować trwałym wybiciem z konsolidacji. Na polskim rynku blue chipy radzą sobie przeciętnie, a liderem wzrostów są małe spółki, które deklasują pozostałe segmenty polskiego rynku.
Gdy amerykańskie indeksy biją nowe rekordy hossy, europejskie rynki męczą się w konsolidacji. Nie pomagają nawet dobre dane makro. Powodem może być rosnące ryzyko polityczne w Europie związane z groźbą wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Poniedziałek jest dniem wolnym od handlu w USA i w związku z tym można spodziewać się zmniejszonej aktywności giełd w Europie. Na polskim rynku ponownie najsłabiej prezentują się blue chipy, które są szczególnie uzależnione od kapitału z zagranicy. Tymczasem szczytową formą popisują się indeksy małych i średnich spółek.
Grudniowe decyzje Komitetu Otwartego Rynku w USA wydawały się jednoznacznie pozytywne aż do wczoraj. Protokół z posiedzenia ujawnił, że nie wszyscy członkowie byli skłonni do tak dużej szczodrości. Podział wśród decydentów stał się impulsem do krótkotrwałej realizacji zysków na Wall Street oraz na europejskich giełdach.
Inwestorzy na całym świecie w końcu odetchnęli. Politycy za oceanem wreszcie wypracowali porozumienie, które zaakceptował Senat oraz Izba Reprezentantów. Rynki zareagowały znacznymi wzrostami, jednak wiele wskazuje na to, że euforia nie potrwa długo.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.
Zbigniew Dębicki, prezes zarządu Forever Entertainment SA - start 15 września o godz. 12:00
Marek Cichewicz, prezes zarządu oraz Paweł Łapiński, wiceprezes zarządu Grupy Klepsydra - start 11 września o 10:30
Piotr Nielubowicz, CFO i Karolina Gnaś, VP ds. relacji inwestorskich CD Projekt: Core naszej strategii to zdecydowanie oparte na fabule, duże gry AAA z otwartym światem
Costas Tziamalis, wiceprezes Grupy ASBIS: Kluczowym motorem wzrostu jest popyt na serwery i komponenty do AI
