
Marcin Kiepas, niezależny analityk finansowy.
Pierwsze godziny środowego handlu na GPW upływają pod znakiem lekkich wzrostów indeksów. Grupujący największe spółki WIG20, rośnie o 0,2 proc. do 2.572 pkt., WIG o 0,27 proc. do 66.331,4 pkt., mWIG40 o 0,57 proc. do 5.016,4 pkt., a sWIG80 o 0,15 proc. do 14.981,9 pkt. Tym samym warszawski parkiet znalazł się w połowie stawki w większości rosnących giełd europejskich, a skala wzrostów jest porównywalna do odbicia notowań kontraktów terminowych na amerykańskie indeksy, które w poniedziałek i wtorek zaliczyły największą korektę od wielu miesięcy.
W środę w centrum uwagi jest przede wszystkim sektor bankowy, który odbija m.in. za sprawą wyników ING Banku Śląskiego i BZ WBK. Tym samym sektorowy indeks WIG-Banki przerywa 4-dniową korektę.
W IV kwartale 2017 roku zysk netto ING Banku Śląskiego wzrósł o 43,9 proc. rok do roku do 366,8 mln zł, wynika z opublikowanego dziś rano raportu z wybranymi niezaudytowanymi danymi finansowymi za ten okres. To wynik zgodny z rynkowymi oczekiwaniami (367 mln zł). W całym 2017 roku zaś bank zanotował poprawę zysków o 12 proc., zarabiając 1,4 mld zł. Zarząd banku zamierza zarekomendować wypłatę około 30 proc. tego zysku w formie dywidendy, po tym jak ta nie była wypłacana z zysku za 2016 rok. Akcje ING drożeją o 2,35 proc. do 217,50 zł.
Wybranymi danymi finansowymi za 2017 rok pochwalił się dziś również Bank Zachodni WBK. W ostatnim kwartale zysk netto banku wzrósł o 19,1 proc. w skali roku do 549 mln zł, co okazało się wynikiem nieznacznie lepszym od prognoz (546,8 mln zł). W całym 2017 roku zyski wzrosły zaś o 2,1 proc. do 2,21 mld zł. Zgodnie z deklaracją prezesa, BZ WBK chce wypłacić dywidendę za 2017 rok. Kurs akcji BZ WBK dziś rośnie o 1,25 proc. do 422,20 zł i obok wspomnianego wcześniej ING i Getin Noble Banku (+1,2 proc.), jest najlepiej spisującym się bankiem na parkiecie.
BZ WBK opublikuje jednostkowy i skonsolidowany raport za 2017 rok w dniu 13 lutego br. ING Bank Śląski zrobi to 30 marca. W najbliższy piątek zaś wstępny skonsolidowany raport finansowy za 2017 roku opublikuje Millennium, natomiast ostateczna jego forma ujrzy światło dzienne 26 lutego. 7 lutego inwestorzy poznają wyniki UniCredit, 8 lutego mBanku, 14 lutego Banku Handlowego, a 27 lutego Pekao SA. Raporty Alior Banku, PKO BP, BGŻ i BOŚ zostaną opublikowane w marcu.
Sektor bankowy znalazł się dziś w centrum uwagi nie tylko z uwagi na wyniki banków, ale również ze względu na rekomendacje i nowe wyceny banków dokonanych przez analityków JP Morgan. Podwyższyli oni rekomendację dla PKO BP do neutralnie z niedoważaj w portfelu, a cenę docelową do 49,90 zł z 37,60 zł. Dziś za jeden walor banku trzeba zapłacić 46,26 zł, co oznacza wzrost o 0,4 proc.
JP Morgan podniósł ponadto cenę docelową dla Alior Banku o 8 zł do 108 zł (obecny kurs: 85,70 zł), Banku Millennium do 9,40 zł z 7,60 zł (obecnie: 9,67 zł), Pekao do 168 zł z 143 zł (obecnie: 135,95 zł) i mBanku do 462 zł z 428 zł (obecnie: 519 zł).
Drożejące akcje ING Banku Śląskiego w największym stopniu wspierają dziś wzrost notowań indeksu mWIG40. Swoje pięć groszy dokłada ponadto drożejący o 1,1 proc. do 115,30 zł CD Projekt, zyskujący 2,85 proc. do 416 zł AmRest i rosnący o 1,3 proc. do 83,05 zł kurs walorów Dino Polska.
Na szerokim rynku skalą wzrostów wyróżnia się Próchnik (+11 proc.). W akcjonariacie ujawnił się nowy podmiot – Soho Development. Deweloper odkupił pakiet 32,99 proc. akcji łódzkiej spółki od Altus TFI. Obecnie Soho, łącznie z wcześniej posiadanymi akcjami, dysponuje pakietem 34,6 proc. Deweloper zastrzegł, że w najbliższym czasie zamierza zredukować swoje zaangażowanie w akcjonariat Próchnika.
Warunkiem udanego powrotu warszawskich indeksów do trendu wzrostowego, co w perspektywie kolejnych 2-3 tygodni mogłoby zaowocować nowymi rekordami, jest zakończenie korekty na Wall Street. O tym zaś prawdopodobnie nie rozstrzygnie dzisiejsze posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej, która nie zmieni głównych parametrów prowadzonej przez siebie polityki monetarnej, ale ani też publikowany o 14:15 raport ADP nt. zatrudnienia w sektorze prywatnym w USA, ale raport finansowy Apple, który zostanie opublikowany po sesji czwartkowej. To bowiem Apple było jednym z pretekstów do obecnej korekty na Wall Street.