
Mapa rynku
W piątek indeks WIG20 wybronił się przed mocnym spadkiem, co jednak nie ustrzegło go przed zaliczeniem 6. kolejnej spadkowej sesji i jednego z gorszych pierwszych tygodni nowego roku. Na pocieszenie bykom została popytowa dzienna świeca i obrona 50-dniowej średniej kroczącej. Niby mało, ale z drugiej strony wystarczająco dużo, żeby spodziewać się wzrostowego odbicia w tym tygodniu.
Niestety na takie odbicie inwestorzy muszą jeszcze zaczekać, bowiem początek dzisiejszej sesji w sposób zdecydowany przebiega pod dyktando giełdowych niedźwiedzi. Po dwóch godzinach handlu tanieją akcje 18 z 20 spółek z indeksu WIG20. W dół ciągną go natomiast przede wszystkim banki i Orlen.
Lepiej od blue chipów radzą sobie dziś natomiast małe i średnie spółki, co ma bezpośrednie przełożenie na zachowanie grupujących je indeksów.
Po dwóch godzinach handlu indeks WIG20 spadał o 1,25 proc. do 2.246 pkt., kierując się ku piątkowemu minimum na 2.230 pkt. Dziś ten poziom stanowi pierwsze liczące się wsparcie. Kolejnym są bowiem dopiero okolice 2.200 pkt. Oczywiście gdyby na koniec sesji, wzorem swojego piątkowego zachowania, WIG20 wrócił powyżej 2.268 pkt., czyli powyżej otwarcia notowań, to układ dwóch dziennych popytowych świec i kolejna obrona 50-dniowej średniej, byłyby już na tyle mocnym popytowym sygnałem płynącym z wykresu, że w dużej mierze zminimalizowałyby negatywną wymowę ostatnich spadków, jednocześnie znacząco zwiększając szanse na wzrosty w kolejnych dniach.
Duże spółki ciągną za sobą w dół szeroki indeks WIG, który traci 0,96 proc. i spada do 75.854 pkt. Dużo mniejsze spadki można obserwować na pozostałych warszawskich indeksach. I tak indeks mWIG40 spada o 0,42 proc. do 5.674 pkt., a sWIG80 o 0,36 proc. do 22.783 pkt. Takie zachowanie obu indeksów jest pozytywną informacją, sugerującą raczej korekcyjny charakter ostatnich spadków, niż koniec wielomiesięcznej hossy.
Łącznie po dwóch pierwszych godzinach notowań taniały akcje prawie 52 proc. wszystkich spółek notowanych przy ulicy Książęcej, a drożały walory 31,5 proc. z nich.
Najsłabszą spółką w WIG20 jest dziś rano Orlen. Jego akcje tanieją o 2,27 proc. do 62,85 zł. Ma on też największy negatywny wpływ na indeks blue chipów. W kontekście koncernu paliwowego warto odnotować dwa wątki. Pierwszy to informacje, że Arabia Saudyjski obniża lutowe ceny ropy dla odbiorców azjatyckich, co skutkuje 1,3-proc. przeceną surowca. Drugi wątek to spekulacje dot. nowego prezesa. Według doniesień medialnych nową szefową koncernu może zostać Elżbieta Bieńkowska.
Obok Orlenu duży negatywny wpływ na indeks miały też spadki PKO BP (49,174 zł; -1,15 proc.), Santander Bank Polska (474,4 zł; -2,15 proc.) i Pekao (145,80 zł; -1,15 proc.). Na minimalnych plusach notowane były natomiast akcje PGE i Pepco.
W indeksie mWIG40 mocno tanieje Auto Partner. W piątek po sesji spółka podała, że w grudniu jej przychody wzrosły o 24,8 proc. do 254,14 mln zł, a w całym roku wzrosły o 28,7 proc. do 3,649 mld zł. Najwyraźniej to nie zadowoliło inwestorów, bo dziś kurs spółki spada o 5,1 proc. do 24,20 zł, testując najniższe poziomy od połowy listopada i zaliczając najgłębszą korektę w całym, rozpoczętym jesienią 2022 roku, trendzie wzrostowym.
Najmocniejszymi akcjami w mWIG40 były natomiast walory GPW (42,12 zł; +1,59 proc.) i XTB (38,54 zł; +1,58 proc.). GPW pomaga podwyższona do „kupuj” z „trzymaj” rekomendacja od analityków Wood&Company. Wycenili oni operatora giełdy na poziomie 55,40 zł za jedną akcję. W przypadku XTB generalnie przyszłym wynikom służy każdy wzrost zmienności na rynkach finansowych. A trzeba przyznać, że początek roku mógł pod tym względem zaskoczyć. Tyle tylko, że żeby akcje XTB mogły dalej rosnąć, kurs najpierw musi sforsować grudniowe maksimum na poziomie 39,12 zł. Jeżeli to się uda to droga w kierunku 42 zł będzie otwarta.
Dziś dobrze radzą sobie również akcje Artifex Mundi. Spółka poinformowała, że w całym 2023 roku jej przychody wzrosły o 114 proc. do 82,5 mln zł, co inwestorzy nagrodzili wzrostem kursu 2,47 proc. do 18,65 zł. Akcje gamingowej spółki od prawie pięciu miesięcy pozostają w trendzie bocznym, ograniczonym od dołu przez listopadowy dołek na 15,55 zł, a do góry przez wrześniowy szczyt na 19,80 zł. Na gruncie analizy technicznej póki co nic nie przemawia za tym, żeby wkrótce nastąpiło wybicie z niego górą lub dołem.
Oprócz wymienionych wyżej spółek, zgodnie ze wskazaniami skanera gorących spółek na stronie Stockwatch..pl, w centrum uwagi pozostają takie firmy jak Euco (+26,16 proc.), Pharmena (+9,28 proc.), Movie Games (+5,96 proc.), Lubawa (+5,26 proc.), ZUE (+5,13 proc.), Data Walk (-3,29 proc.), Ten Square Games (-2,77 proc.), Torpol (-2,6 proc.) i Wittchen (-2,51 proc.).