Fot. Mapa rynku
Porozumienie ws. zwiększenia limitu zadłużenia USA, które w weekend ogłosił prezydent Joe Biden, nie wywołało ani w Warszawie, ani na pozostałych europejskich parkietach euforii. Można próbować budować tezę, że rynki wciąż są ostrożne, bo porozumienie to nie zostało jeszcze zatwierdzone przez Kongres. Prawda jest jednak taka, że giełdom w Europie brakuje po prostu przewodnika, który wskazałby im drogę. Dziś Amerykanie, ale też Brytyjczycy i jeszcze kilka narodów, świętują. Nie ma sesji na Wall Street. Stąd też nie ma drogowskazu. Jako, że jednocześnie nie ma zaplanowanych ważnych publikacji makroekonomicznych, więc na większości giełd po prostu wieje nudą. Wyjątkiem jest giełda w Turcji, która po wyborach rośnie o ponad 4 proc.
O godzinie 11:50 indeks WIG20 spadał o 0,26 proc. do 1.978 pkt., po tym jak w piątek wystrzelił w górę o 2,21 proc., a dziś krótko po otwarciu przetestował poziom 1.995 pkt. W tym samym czasie WIG miał wartość 64.669 pkt. (-0,18 proc.), mWIG40 4.682 pkt. (-0,05 proc.), a sWIG80 21.397 pkt. (+0,13 proc.). Łącznie drożały akcje 40,7 proc. spółek, a taniały 41,5 proc.
Mając na uwadze specyfikę dzisiejszego dnia na rynkach już teraz można założyć, że do końca dnia obraz sesji nie powinien istotnie się zmienić. Do końca sesji na indeksach będzie dość nudno. Na szczęście na poszczególnych spółkach jest już bardzo ciekawie.
W indeksie WIG20 gwiazdą pierwszej połowy poniedziałkowej sesji jest CD Projekt. Akcje gamingowej spółki drożeją o 3,62 proc. do 123,20 zł, po tym jak piątkową sesję zamknęły one zwyżką o 4,12 proc.
Powody zwyżki są dwa. Po pierwsze, odżyły rynkowe plotki o tym, że Sony planuje kupić CD Projekt. Te co prawda zostały zdementowane, ale inwestorzy najwyraźniej uznali, że skoro kolejny już raz taka plotka obiega świat, to może rzeczywiście coś jest na rzeczy.
Po drugie, dziś po sesji spółka opublikuje raport kwartalny. Cudów tam wprawdzie nie należy się spodziewać, ale należy liczyć się z tym, że pojawi się więcej szczegółowych informacji odnośnie premiery płatnego dodatku do gry Cyberpunk2077. Spekuluje się, że będzie ona mieć miejsce w czerwcu lub lipcu, a to będzie już oznaczało dopływ realnych pieniędzy. Jeżeli dodać do tego, że publikacja wyników może być okazją do pojawienia się nowych szczegółów odnośnie przygotowywanych gier o Wiedźminie, to zachowanie kursu CD Projektu staje się już w pełni zrozumiałe.
Drugą najlepiej radzącą sobie spółką wśród blue chipów jest Allegro. Jej akcje drożeją o 1,05 proc. do 35,505 zł, próbując wrócić do wzrostów, po tym jak w ostatni czwartek przetoczyła się dość silna i zaskakująca fala ich wyprzedaży. Ten powrót do wzrostów ma szanse się udać. Opublikowane w ubiegłym tygodniu lepsze od oczekiwań wyniki kwartalne i optymistyczne prognozy, pomimo że zostały wykorzystane do realizacji zysków, powinny wspierać wzrosty. Szczególnie, że te lepsze wyniki powinni dostrzec analitycy i bardziej przychylnym okiem spojrzeć na Allegro.
Dziś pozytywnie wyróżnia się także inna spółka gamingowa: CI Games. jej akcje drożeją o 7,55 proc. do 5,27 zł, próbując wrócić do trendu wzrostowego po silnej realizacji zysków, jaką zapoczątkowało pokazanie trailera gry „Lords Of The Fallen”.
Na rynku NewConnect natomiast gorąco jest na akcjach Pyramid Games. Spólka poinformowała, że łączne przychody netto ze sprzedaży gry „Occupy Mars: The Game” wyniosły w ostatnich 16 dniach 2,6 mln zł i pokryły one koszty produkcji gry. Akcje Pyramid Games drożeją dziś o 14,53 proc. do 26,80 zł.
Niezmiennie gorąco jest też na spółkach „wynikowych”. I tak np. akcje Amiki drożeją o 3,66 proc., Makaronów Polskich (+4,31 proc.), Mercator Medical o 2,55 proc., Rainbow Tours o 1,07 proc., a PCF Group spada o 0,25 proc.
Skaner „gorących spółek” na StockWatch.pl każe zwrócić uwagę jeszcze na takie firmy jak: Cloud Technologies (+5,7 proc.), One More Level (+5,26 proc.), SDS Optic (-5,98 proc.), Cognor (-3,23 proc.), Mirbud (-2,8 proc.), czy The Farm 51 (-2,8 proc.).
Kliknij, aby powiększyć
