PARTNER SERWISU
ncnbyhlu
darektomczyk

darektomczyk

Ostatnie 10 wpisów
Skąd wziąłeś sprawność i emisyjność bloku, albo jak je policzyłeś. Przeglądnąłem raporty, prezentacje i nie mogę nic na ten temat znaleźć. Kolejny temat to przychody z rynku mocy. Trochę to nie pasuje do tego co jest w raportach.

Ktoś z pewnością :)
Ta spółka jest bardzo tania, projekty rokują, ale problem w tym, że mamy bessę, a sentyment od spółek growych się odwrócił. Źle sobie termin dobrali tej emisji i stąd pewnie małe zainteresowanie.

Space Cowboy napisał(a):
GPW Mistrzunio napisał(a):
Cytat:
Paweł Sugalski nowym przewodniczącym Rady Nadzorczej Image Games, spółki z grup kapitałowych Movie Games i Platige Image

strefainwestorow.pl/wiadomosci...

Kolejne puzzle dopasowane. Wiemy już o czym ma być gra, znamy ludzi odpowiedzialnych za jej powstanie. Platige Image + Movie Games + Anshar Studios Boo hoo!


Coś czuję w kościach że szykuje się gruba emisja, oj gruba.


Gruba emisja w którym podmiocie? Platige czy Image Games? Z czego wynika Twoje przeczucie?

Scarry napisał(a):
[b]@baks
jeszcze jakieś głupoty tu nam popiszesz?


Nic go nie zniechęciło od 10 lat, wiec zakładam, że niestety tak

mily66 napisał(a):
Tak jak napisałem na rynku kapitał płynie od aktywnych do cierpliwych, poczekajmy do końca roku i wtedy powiedzmy sprawdzam.

A na wydmuszkach frajerzy zostają z kwitami

Od stówki do dyszki tylko jeden tweet ;)

Na stronie spółki, ale przypomniało mu się dopiero po dwóch miesiącach
www.sanwil.com/certyfikat-en-1...

Pijaczysko napisał(a):
Sądzisz, że firma która ma 100 mln usd przychodów kwartalnie wchodzi tutaj dla zabawy ? Że Farma nie miała żadnego wyboru i alternatywy i złapała się brzytwy ? ok.
Ja twierdzę, że to jest informacja przełomowa. Zweryfikuje nas czas.

Jeśli chodzi o świece to ich interpretacja w oderwaniu od linii nie ma żadnego sensu, a sądząc po Twoim wpisie piszesz o świecach dziennych, więc jak wygląda trend na D ?

Czekaj, czekaj. Już gdzieś widziałem podobne wpisy na tym forum. I Ci partnerzy chyba byli z deka więksi..
Czy uważasz, że Haliburton i Shlumberger dla jaj podpisały umowy z Ekoexport? Haliburton miał 5 mld USD przychodów w 1q :) I one chociaż podpisały umowy. Ten komunikat od Farmy jest jak kupno lagun EEX. Dużo hałasu o nic.

Na tym wątku #bullshit produkuje zwłaszcza jedna osoba. Możemy obserwować na żywo zjawisko zwane w psychologii projekcją.

@Barata
Czy Ty byłeś zahibernowany przez ostatnich parę lat? To poważne pytanie. Jeśli ludzkość już potrafi mrozić ludzi to wartoby sprawdzić czy spółka majaca taki ficzer nie potrzebuje kapitału. Technologia przyszłości

baks napisał(a):

Z tego co czytałem to ktoś z kolegów sugerował, że zamierzają wypłacać (czyli nie jednorazowo) 75% zysków.
Co jeśli źródełko przychodów zacznie wysychać - a kiedyś zacznie.
Słychać także o szybkim wzrosćie kapitalizacji i zysków ....
pytam się zysków z czego ....
Wydaje mi się, że przejadają tam kasę (TSG). Jak tak będzie dalej to albo kredyty albo emisja albo stagnacja przychodów.

Czy jest na forum jakiś lekarz? Albo chociaż farmaceuta...

Maupa_w_niebieskim napisał(a):
@voyager747
Idea Bank w tym łańcuszku był częścią trójkąta składającego się z Idea Banku, Polskiego Domu Maklerskiego i tajemniczej pośrednio powiązanej z KK spółki MIA która zarobiła na tym najwięcej. Formalnie dystrybutorem był PDM bo miał licencję i miał to wszystko kryć gdyż to przez PDM przepuszczano papiery tych co kupili obligacje namówieni na ten interes życia w Idea Banku. Miało to tak wyglądać, że oferującym był licencjonowany dom maklerski i papierologicznie miało się to spinać.
Na linii Idea Bank - MIA - PDM przepuszczono obligacji o łącznej wartości nominalnej ca 750 milionów
Więcej szczegółów tutaj:
gospodarka.dziennik.pl/news/ar...
Solidne profity bankom i domom maklerskim przynosiła sprzedaż obligacji GetBacku. W sumie od 2012 r. GetBack wyemitował papiery warte nominalnie 3,4 mld zł. Głównym kanałem dystrybucji były domy maklerskie. Przez nie przeszły papiery za blisko 2,3 mld zł. Spółka sprzedawała je też samodzielnie.
Największym dystrybutorem obligacji był Polski Dom Maklerski (jego prezes został zatrzymany i ma zarzuty, a sama instytucja może wkrótce zostać zlikwidowana), który sprzedał je za ponad 750 mln zł i zainkasował za to 23 mln zł prowizji. Drugi na liście jest Noble Securities z obligacjami wartymi 624 mln zł i przychodami z tytułu ich sprzedaży na poziomie 14,3 mln zł. Kolejna duża pozycja przypisana jest Haitong Bankowi i wynosi 461 mln zł, a gros tej kwoty to emisja publiczna, dla której GetBack miał zielone światło z Komisji Nadzoru Finansowego. Polski oddział Haitong Bank uzyskał na dystrybuowaniu obligacji ok. 7,7 mln zł.
Największa prowizja za sprzedaż obligacji widnieje jednak przy spółce MIA, która jako pośrednik w dostarczaniu klientów z Idea Banku do Polskiego Domu Maklerskiego miała zainkasować przeszło 63 mln zł. Z nią powiązany ma być według prokuratury były prezes GetBacku Konrad K., który m.in. za to usłyszał zarzuty wyrządzenia „szkody majątkowej wielkich rozmiarów”.


Kwoty dotyczą całości dystrybuowanych obligacji od 2012 r. , także tych spłaconych, a było to cirka 800 MPLN.
Z resztą gdyby założyć, że większość poszła w ostatnim czasie, to i tak.... stawia to bank w jeszcze lepszym świetle. Skoro 700 poszło przez IB, to co się stało z pozostałymi 350 MPLN, na które nie było reklamacji? Albo zostały spłacone co jak wiemy stać się nie mogło, albo osoby je posiadające nie czują się poszkodowane przez bank...
Skoro się nie czują poszkodowane to znaczy, że proces dystrybucji nie miał charakteru jaki często się zarzuca, czyli zorganizowanego, celowego wprowadzania w błąd. Podtrzymuję stanowisko, że rola banku jest demonizowana.


No, a dlaczego banki same pożyczają na WIBOR a kredytów gotówkowych udzielają na 10 proc.? Bo są od tego aby zarabiać. Przecież to spółka jak każda inna - jej celem jest zarabianie pieniędzy dla właściciela. Sprzedali windykatora, a skoro ten chciał jeszcze dać im zarobić na obligacjach to z tego skorzystali.

Z resztą chyba wcale nie w tak dużym stopniu.... Obligacji GetBack było na 2 600 MPLN, a reklamacji w IB na 350 MPLN. Według różnych doniesień Kondzio obdarzył swoimi papierami 10 k osób, a reklamacji w IB było niecałe 2k. Czyli wartościowo jest 15%, a ilościowo 20% - wcale nie tak dużo. Reszta musiała skarby nabywać w innych miejscach, głównie przez spółeczki powiązane Kondzia.
Rolę IB w całym procesie się demonizuje.

Ciekawe - miałem podobne skojarzenia :)

Nie tylko organy państwowe. W zmowie uczestniczyły też osoby prywatne. Nie byłoby aferty GetBack, gdyby nie obligatariusze.

Faktycznie :) Oni napisali, że:

Cytat:
Chodzi o Getin Holding, czyli spółkę która jest właścicielem m.in Getin Noble Banku i Idea Banku.


A Getin posiada raptem pakiet 6,62% akcji Getin Noble Bank SA

Cytat:
II. Opis przedmiotu zamówienia:
1.Przedmiotem zamówienia jest wybór banku finansującego planowany zakup nieruchomości: prawa
użytkowania wieczystego nieruchomości zlokalizowanej w Warszawie wraz z prawem własności
posadowionych na niej dwóch budynków biurowych klasy B o następujących podstawowych parametrach:
rok oddania do użytkowania – 2011/2012, powierzchnia – 17.500 m2 („Nieruchomość”, „Transakcja”).
3.PHN nie wyklucza, że jeżeli w toku analiz due diligence zostaną ujawnione ryzyka związane z planowaną
wstępnie strukturą zakupu Nieruchomości jako aktywa, przedmiotem Transakcji może być spółka, której
głównym składnikiem aktywów jest Nieruchomość lub zorganizowana część przedsiębiorstwa.
4. Zakres przedmiotu zamówienia obejmuje:
1) Udzielenie finansowania inwestycyjnego w EUR na zakup Nieruchomości,
2) Udzielenie finansowania krótkoterminowego w PLN na sfinansowanie płatności VAT od kupowanej
Nieruchomości.
IV. Warunki udziału w postępowaniu:
A. Wymagania stawiane Wykonawcy usługi:
O udzielenie zamówienia mogą ubiegać się banki mogące samodzielnie udzielać finasowania PHN do wysokości równowartości co najmniej 35 mln Euro.

https://bip.phnsa.pl/node/301

Czyżby szykowała się transakcja na ponad 150 baniek?


Raczej niskie. Na jednym z blogów pojawił się dziś znów ciekawy wpis:

Cytat:
Panika rządzi się swoimi prawami. To emocje. W tej chwili po skali paniki można by sądzić, że Idea Bank ma za chwilę zbankrutować. Jaki jest zatem stan faktyczny? Wymagane minimalne wskaźniki wypłacalności banków w Polsce są wyższe niż na zachodzie. Wskaźniki Idea Banku nieznacznie obniżyły się poniżej tego minimalnego poziomu, ale ciągle były powyżej minimów na Zachodzie.

Współczynnik CET 1 w ujęciu skonsolidowanym kształtował się na poziomie 9,24 proc. przy minimalnym wymaganym poziomie 9,375 proc., TIER 1 na poziomie 9,24 proc. przy minimalnym wymaganym poziomie 10,875 proc., a TCR na poziomie 10,74 proc. przy minimalnym wymaganym poziomie 12,875 proc. – podaje Idea Bank.

Reakcja właściciela Idea Banku była bardzo szybka. Leszek Czarnecki dokapitalizował bank kwotą 75 mln zł tak aby wskaźniki wróciły na poziomy wymagane przez KNF. 31 sierpnia 2018 Idea Bank zawarł z Leszkiem Czarneckim umowę sprzedaży 15 proc. akcji Idea Getin Leasing za 75 mln zł.

Podsumowując – z dużej chmury mały deszcz. Na chwilowej panice związanej z Get Backiem zarobiłem ja i sporo moich czytelników (artykuł tutaj). Skorzystaliśmy z promocyjnych lokat Idea Banku opiewających na 3-4%. Co jednak będzie dalej z Idea Bankiem?

Zagrożenia czyhające na Idea Bank
Idea Bank to bank nastawiony na małe i średnie firmy. Bank udziela kredytów tylko przedsiębiorcom. Lokaty jak i produkty inwestycyjne kieruje natomiast do dostawców kapitału czyli także osób fizycznych, które nie prowadzą firmy.

Wniosek jest zatem jeden – kondycja finansowa Idea Banku zależy głównie od kondycji finansowej małych i średnich firm w Polsce. Ta niestety nie jest najlepsza. Po bardzo krótkiej euforii z końca 2016 i początku 2017 okazało się, że to właśnie mali i średni polscy przedsiębiorcy mają sfinansować zasiłki socjalne, o czym pisałem w artykule: 800 tys Polaków przeszło na socjal –> Efekt 2 lat Socjalizmu+

rekinfinansow.pl/idea-bank-na-...

Wiem, że bankier to ten poziom, ale pojawił się tam dość ciekawy wpis, który pozwolę sobie zacytować w kontekście ostatnich spadków. Nie wiem tylko, czy optymizm co do ewentualnych kar nie jest nadmierny, ale całość wydaje się dość spójna.

Cytat:
W związku z tym, że forum stało się ściekiem spamerstwa i wynurzeń pokrzywdzonych obligatariuszy GetBack postanowiłem założyć osobny merytoryczny wątek.

Jak wiadomo kurs dyskontuje przyszłość spółki. Ale czy tylko to? Nie, odzwierciedla także emocje i działania o charakterze korporacyjno-kapitałowym. To uporządkujmy:

1 - bank zmienił strategię. Do tej pory działał w niszy drobnych przedsiębiorców, ale nisza się nieco kurczy, bo spoglądają tam także inne banki. Na zmiany otoczenia spółka zareagowała nową strategią, która zakłada stopniowe wychodzenie z kredytów ryzykownych, które w zajętej niszy dominują, na rzecz produktów mniej ryzykownych. Dla wyników oznacza to, że przychody odsetkowe będą niższe niż kiedyś. Dla kosztów? Te też kiedyś będą niższe, bo spadną koszty ryzyka. I tutaj jest clou - koszty ryzyka na starym portfelu mogą jeszcze o sobie dawać znać. W tym miejscu warto także poruszyć realia działalności leasingowej. Samochody na rynku wtórnym tanieją, przez co działalność leasingowa jest pod presją - proszę sobie zerknąć na wykres PCM i jej wyniki. Mamy więc perspektywę pogarszania się wyników w krótkim i być może średnim terminie.

2.- sprawa Getbacku oczywiście nie poprawia sentymentu do banku, który ma swoje problemy i medialne łącznie GetBacku z Ideą hamuje decyzje inwestycyjne u inwestorów. Mówię w tym momencie o samych emocjach, a nie skutkach - o tych będzie w dalszej części wpisu.

3a. - banki z natury rzeczy trzyma się dla dywidendy - to podstawowy zwrot z inwestycji w te instytucje. Wiadomo, że Idea jest pod progami adekwatności kapitałowej, a to oznacza, że dywidendy prędko nie zobaczymy - powód do wyprzedaży akcji.

3b - z banku w ostatnich miesiącach odeszło paru pracowników z wyższej kadry kierowniczej. Sam fakt dobrze spółce nie robi, a co ważniejsze Ci pracownicy posiadali akcje banku jako kluczowi menadżerowie. Jest mocno prawdopodobne, ze ów menedżment tych akcji się pozbywa - nie pracuje na wynik, to nie ma motywacji do trzymania. Potencjalnie mamy więc do czynienia z większą podażą, a ta oczywiście kursowi nie służy.

3c - Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Idea połączy się z Getin Noblem. Znaczna część inwestorów może nie chcieć mieć ekspozycji na frankowiczów (moim zdaniem to nie problem), ale jeszcze ważniejsza jest inna kwestia - ewentualny parytet wymiany. Z faktu, że Getin Noble jest parę razy większy od Ideii wynika, że to mniejszy bank będzie bardziej reagował na parytet wymiany, a wszystko wskazuje na to, że przy obecnych kursach nie będzie on dla akcjonariuszy Idea Banku korzystny.

Jak widać powodów do spadku kursu w ostatnich miesiącach było aż nadto i kurs ten oczywiście spadł. Oczywiście każdy może uważać, że kurs spada bo bank poniesie konsekwencje swojego udziału w plasowaniu papierów Getbacku. Tylko czy oby napewno? Spróbujmy się z tą tezą zmierzyć.

A - poszkodowanych którzy nabywali obligacje Getback w procesie z udziałem IB jest maksymalnie ok. 3 tys. Zakładając, że połowa z nich to faktycznie osoby które uległy missellingowi (łącznie z tymi gdzie brak na to dowodów) mamy grupę 1500 osób. Z jednej strony liczba klientów robi wrażenie, ale z drugiej bank ma 300 tys. rachunków. Zakładając 2 rachunku na klienta dostajemy 150 tys. ludzi którzy mają cokolwiek wspólnego z bankiem. W konsekwencji negatywne doświadczenie posiada... 0,5 proc. klientów banku. Nawet jeśli w wynik przekazywania negatywnego doświadczenia liczba ta wzrośnie do 5 proc. to jest udział nieistotny.
Zakładając nawet odwrót 5 proc. klientów od banku nic nie stanie się z płynnością. Bank na koniec 1q posiadał 18 mld dopozytów. Utrata 5% to odpływ 900 mln zł. To nie jest duży problem dla banku, gdyż ten posiadał obligacje za kwotę 4 mld zł, już nie licząc innych płynnych instrumentów finansowych. Wniosek z tego, że ryzyko reputacyj ne jest dla banku niegroźne.

B - obligatariusze spółki GetBack mają nadzieję, że bank zrekompensuje ICH straty. Oczywiście nic takiego nie będzie miało miejsca na masową skalę choćby dlatego, że bank ma w tej chwili współczynniki kapitałowe poniżej wymaganych progów. Banku po prostu na to nie stać, nie mówiąc już o tym, że niekoniecznie będzie chciał to uczynić. A czy może nie chcieć? Oczywiście, że może. Obligatariusze podnoszą wiele kwestii, w tym misseling i brak choćby ankietowania regulowanego MIFID. W kwestii ankietowania obecna wiedza pozwala stwierdzić, że bank faktycznie nie musiał ankietować - przyjmując wykładnię dyrektywy MIFID przez KNF i stan faktyczny w postaci kierowania klientów do BM PDM. Za to misseling jest ciężko udowodnić. Można zgadywać, że zawiązane rezerwy odpowiadają udokumentowanym przypadkom nieetycznego i nagannego zachowania pracowników banku. Już wiemy, że pozostałym bank oferuje pomoc prawną, więc nie zamierza rekompensować podjętych przez jego klientów złych decyzji inwestycyjnych. Obligatariuszom pozostają jedynie pozwy z relatywnie małą szansą pozytywnego rozstrzygnięcia. Pozwy wieloletnie, co raczej nie jest powodem do wyznaczania kierunku kursu.

C - ryzyko, które trzeba brać pod uwagę to kara od UOKiK gdyby okazało się, że udokumentowany proceder misselingu miał szeroką skalę. Nic na to jednak nie wskazuje. Rezerwa to 14 mln, a w mediach krążą plotki, że uplasowany wolumen to 700 baniek. Z tego wynika, że udokumentowane działanie z naruszeniem prawa dotyczy... 2 proc. klientów licząc po nominale. Lub inaczej - bank dogaduje się z 60 osobami z 3000 którzy obejmowali papiery dłużne - też 2 proc. Czy to jest zjawisko masowe? Raczej nie. Oczywiście UOKiK może pod pręgierzem politycznym jednak jaką karę zasądzić, bo uzna za wiarygodne zeznania/oświadczenia posiadaczy obligacji Dodatkowo znów trzeba wspomnieć, że bank jest poniżej współczynników adekwatności co w oczywisty sposób każe przypuszczać, że kara nie będzie wysoka i bank sobie z nią poradzi.

Podsumowując,
powody do spadku kursu znajdują się przede wszystkim gdzie indziej niż w obligacjach Getbacku. Bank w obecnej chwili nie ma i mieć prawdopodobnie nie będzie kłopotów z płynnością, ale musi sobie poradzić z transformacją modelu biznesowego. Kluczem do wyceny tego banku jest przyszły powtarzalny wynik, a ten niestety w świetle dostępnych informacji ciężko oszacować. Tym niemniej biorąc pod uwagę wartość kapitałów własnych spółki i korektę o możliwe czynniki ryzyka (odpis na wartość Open Finance, dalsze odpisy na TaxCare, większe koszty ryzyka w kolejnych kwartałach) wygląda tanio, żeby nie powiedzieć bardzo tanio. Problem w tym, że nie mamy w tej chwili żadnych impulsów propopytowych.

www.bankier.pl/forum/temat_o-t...

baks napisał(a):
Wygląda, że gra nie jest ani na etapie beta ani alfa .... a co najwyżej pre alfa .... czyli pomysł i parę grafik a cała reszta dopiero ma być rozpoczęta.
Podsumowując premiera optymistycznie 2021 .... pesymistycznie .... wolę nie pisać.
Ale chyba przed 10 rocznicą nie będzie. Może przypomnę, że pierwsze zajawki o grze były 2012/2013..

Jak na pre alfę to wygląda ten filmik chyba całkiem spoko? Obawiam się tylko, że bety nie udzwignie zadan komp ;)

Możliwe, że głosowanie tej sprawy na WZA wynika ze statutu spółki. Jak na szybko patrzę to "dochodzenia roszczeń" nie ma w prowadzonej działalności i czynność ta wykracza ponad normalny zarząd. Dodatkowo zgodnie ze statutem do reprezentowania spółki w sporach z członkami zarządu jest RN. Możliwe, że RN chciała mieć do tego silny mandat i mieć potwierdzenie w głosowaniu. Akcjonariusze spółki często nie są jednomyślni i przykładowo na poprzednim walnym parę uchwał co do zmian statutu zostało odrzuconych - głosy rozłożyły się po połowie.

Kupić w nadziei na sukces może każdy. To jego prywatna decyzja, że podejmuje ryzyko sukcesu lub jego braku. I nawet fajnie jak kolejna polska spółka odniosłaby światowy sukces. Tylko, że takie nachalne naganianie jak tutaj ma miejsce jest po prostu niesmaczne. Naprawdę można iść na bankiera i dzielić się z większym gronem odbiorców swoimi wizjami sukcesu. Tego forum naprawdę nie trzeba zaśmiecać.

i dlatego Witcher miał downsize?

Zamiast wklejać jakieś liche omówienie, parę dni po konferencji wynikowej może lepiej dać po prostu slajd z prezentacji? Każdy "fan" już dawno ją przewertował.


kliknij, aby powiększyć

Kto jest prezesem spółki?
Marcin Szumowski
oncoarendi.com/our-team/marcin...

Kto jest w-ce ministrem nauki?
Łukasz Szumowski
naukawpolsce.pap.pl/aktualnosc...

Czy zbieżność nazwisk jest tylko przypadkowa? Odpowiedź niesie porównanie wizerunków ;)


kliknij, aby powiększyć


Czy aby przypadkiem nie wszedł program do wspierania biotechnologii?
Ciekawe czy spółka z niego skorzysta ;)

kokospl napisał(a):
A dlatego,że inwestując w spółki windykacyjne Z ZASADY oczekuje się wyższej stopy zwrotu z kapitału i w związku z tym reinwestycji zysku
Gdyby inwestor oczekiwał dywidendy (a pewnie w jakimś stopniu oczekuje i dlatego odpowiednio dywersyfikuje swój portfel) to by inwestował w spółki typowo dywidendowe (np. banki)

Dobrze, jestem w stanie zrozumieć, że oczekuje się większego zwrotu na kapitale, bo mają większe ryzyko niż wspomniane banki. To jednak nie wyjaśnia tezy, że Z ZASADY muszą reinwestować cały zysk. Stopa reinwestycji zależy przecie od tempa wzrostu i poziomu akceptowalnej dźwigni finansowej. Jeśli są inwestorzy którzy pożyczają spółce pieniądze na lewarze 5:1 to znaczy, że na każdy miliard planowanych inwestycji potrzeba 200 mln kapitału własnego. Jeśli wynik będzie większy, to znaczy że nadwyżka może być przeznaczona na diwi.

kokospl napisał(a):
Spółki windykacyjne z zasady nie powinny być spółkami dywidendowymi , moim zdaniem to jakieś nieporozumienie

Niby dlaczego?

jurror napisał(a):
Natomiast patrząc po wolumenach po tym, że PR - WW3 dopiero będzie się rozkręcał i po dynamice tych wzrostów, osobiście uważam iż jest bardzo prawdopodobne i tak i tak testowanie historycznych oporów w okolicach ok 23 PLN.

Ten PR to już się rozkręcił patrząc co wypisuje część użytkowników i jak bardzo stara się przekonać do spółki, która sama pochwalić się jak do tej pory nie ma czym. PR kosztuje, a w kasie spółki to się raczej nie przelewa, więc możemy właśnie obserwować apogeum tegoż PR.... na forach.

To co pokazujesz to nie jest sposób działania, tylko koszt rozwodu z Leszkiem Czarneckim. Pewnie podobny ma Czarnecki z Pieńkowską :D

Pięknie Panowie z BOŚia sobie pogrywają... W październiku ścieli rekomendację, bo nie przewidzieli walki o rynek ze strony Lotosu i Orlenu. Teraz obniżają bo:
Jednocześnie spodziewamy się jednak, że logistyka, magazynowanie oleju napędowego oraz wymogi dotyczące biokomponentów w 2018 r. spowodują wzrost kosztów operacyjnych, które szacujemy rocznie na ok. 10 mln zł, co obniża naszą prognozę EBITDA w 2018 r. z 50 mln zł do 40 mln zł
www.stockwatch.pl/wiadomosci/d...
Dlaczego o tym nie wiedzieli w październiku, kiedy poszła poprzednia rekomendacja? Przy wprowadzaniu spółki na GPW rekomendacja zakładała ponad 70M EBITDA! Obecnie mamy już z tego tylko 1/2.

Kolejny deweloper gier chce wziąć kasę z rynku. Parę uwag do memorandum:

1. Wysoka wycena. Z oczekiwanych wpływów z emisji wynika, że cena akcji to 60 PLN, a potencjalna kapitalizacja 30M PLN. W kwietniu akcje w preIPO fundusz obejmował po 11PLN z ogonem! Jeśli rzeczywiście kurs będzie chodzić w okolicy 50-60 PLN to jest spory nawis potencjalnej podaży z bardzo wysokim zyskiem.

2. Przy 100k sprzedaży COH po 15 USD do spółki wpłynie ca 3M PLN, co przy kosztach na poziomie 1,5M daje nam niski zwrot - raptem 1,5M PLN. Gdyby nie było kosztów zarządu itp. to zysk netto wyniesie 1,2M przy kapitalizacji 30M PLN

3. W akcjonariacie jest fundusz Babieno, a spółka brała udział w takich "hitach" jak Paper Wars czy Serial Cleaner, czyli grach obiektywnie słabych.

4. Spółka się podobno specjalizuje w Switchu, ale nieujawniła żadnego tytułu przy którym pracowała na tę platformę. Mamy więc chciejstwo, a nie stan faktyczny.

Bardzo dużo straciłem na akcjach. Gdybym wiele lat temu sprzedał choć część akcji…, ale nie zrobiłem tego. Szkoda
Cena emisyjna w IPO 3,1 PLN - 4M akcji
Potem w 2007 r. 8 PLN - 10M akcji

Biorąc pod uwagę resplit na dzień dzisiejszy wezwanie będzie po 40 grosików. A zatem mamy 2,7 PLN zysku na 4M akcji i 7,60 PLN zysku na 10 mln akcji. To razem prawie 90M Różnicy między tym co dostał z rynku i tym co zamierza oddać. Nawet jak zabierzemy z tego 13M na koszty funkcjonowania to Rybki stracą 75M PLN. Też chciałbym tyle "stracić"

Skąd taka teza?

baks napisał(a):
Raport pokaże wzrost sprzedaży w kwartale i kolejne teoretyczne "wirtualne" straty.
To dokładnie tak jak na akcjach ...... dopóki nie sprzedałeś akcji taniej niż kupiłeś (np CIG lub Farm51) to nie masz straty. Zawsze masz szanse doczekać do poziomu ceny jaki był lub wyższy. Kiedy to już inna sprawa.
Tak i tutaj. Dobrze sprzedając gry można wymieniać waluty z bieżącej sprzedaży (bez strat) a "stare" mogą zostać w rezerwie. Przy takim założeniu straty są tylko wirtualne.
Jak na razie wszystko wskazuje, że spółka powinna mieć solidny strumień nowych zasobów walut. Więc nie musi sprzedawać zapasów i Twoje zmartwienie jest bezzasadne ...Angel

Tia... Akcjonariusze np. Petrolinvestu też mają tylko wirtualne straty na poziomie 99,95% Nie stracili nawet grosika poza prowizją do momentu kiery nie sprzedadzą! Jak kupili w IPO 100 akcji po 227 zł to ciekawe czy dostaną choćby 5k kredytu pod zabezpieczenie na akcjach :D

Rozumując tym sposobem to przychody też są wirtualne - bo partner może zawsze nie zapłacić.
Zyski? Wirtualne - bo gotówka już dawno wydana a wisi w bilansie jako koszty nierozliczone
Amortyzacja? A po co ja liczyć? gotówka wydana wcześniej, a teraz tylko realne pieniążki. Amortyzacja jest wirtualna! Najlepsze jest jednak to, że ta spółka w takim razie nie prowadzi działalności, bo sprzedaje tylko wirtualne gry. Nie można kupić pudełka to gry nie ma - jest wirtualna. A i zyski akcjonariuszy są wirtualne, bo przecież po pierwsze akcje są wirtualne, a po drugie spółka nie płaciła dywidendy - gotówka też jest tylko wirtualna! Brawo!

Kod:
mod: usunięto treści niezgodne z regulaminem


Ten gość nie rozumie czym jest giełda i jak działa giełda. Żaden normalny człek nie patrzy na "wskaźniki analizy finansowej". Ten kto jest na giełdzie parę lat wie, że jakieś tam C/Z, EV/EBITDA nie działają, bo nie uwzględniają przyszłości, korekt itd.

A już zupełnie mnie rozbawił ten typ co wypowiadał się o obligacjach. Nikt kto ma jakiekolwiek doświadczenie nie patrzy na zabezpieczenia obligacji wbrew temu co on twierdzi. Egzekucja zabezpieczenia jest bardzo ciężka, a spółki mają cały arsenał środków z prawa upadłościowego i naprawczego by bronić się przed taką egzekucją. To widać choćby po całej historii Catalysta.

Mocnych fundamentalnie spółek, często w trendzie wzrostowym wielu nie zauważa. Drobni lubią walory spekulacyjne, gdzie można szybko zarobić, a nie jakieś tam marne paręset procent w ciągu kilku lat. Takich spółek jak Kęty jest znacznie więcej. Wśród inwestorów indywidualnych nie patrzy się na liderów branży, tylko na spółki "niby" tanie, często na bankrutów z niską wyceną majątkową. Lasu nie widać, bo drzewa zasłaniają thumbright

Cytat:
Na razie wygląda to dość blado ale gór pieniądza niewielu oczekiwało.

Oczywiście. I dlatego od paru miesięcy pisze się na tym wątku w większości o tej grze Liar

Fajny opis 11 bita!
www.stockwatch.pl/wiadomosci/r...

A tak w ogóle to chyba jako całość najfajniejszy tekst w prasie finansowej o gamedev. Troszkę szkoda, że nie jest w pełni otwarty, ale rozumiem - biznes musi zarabiać.



kliknij, aby powiększyć


Wygląda na to, że możemy dojechać do 1,51. Zasięg z formacji W pokrywa się z poziomem oporu. Jak myślicie?

Chyba pierwszy raz w tym roku pokazali wzrost sprzedaży:

Zarząd Przedsiębiorstwa Handlu Zagranicznego "Baltona" S.A. (dalej: Emitent) informuje, że:
- skonsolidowane przychody Grupy Kapitałowej w październiku 2016 roku wyniosły 37.749 tys. zł i były wyższe od wyników osiągniętych w analogicznym okresie ubiegłego roku o 17%;

infostrefa.com/infostrefa/pl/w...

Kruk wczoraj strasznie zleciał po wynikach. Czy one były aż tak złe, bo takiej zwały chyba nie tłumaczy tylko mała emisja akcji? Będzie omówienie Anty_tereso?

Inwestory! Jako, że będę w pracy to proszę o zadanie pytania na dzisiejszym czasie w stokłoczu. Z czego wynika obniżka przychodów stałych liczonych jako % aktywów pod zarządzaniem. Z góry dzięki D.

W razie jakby co to czat będzie pod tym linkiem:
www.stockwatch.pl/czat-inwesto...

Szkoda, że anty czepiał się za słówka, bo w sumie wiadomo o co chodzi. Wtrącę swoje 3 grosze jako podsumowanie wave

W 2011 spóła rościła od miasta kwotę 175 baniek i sprzedała tę wierzytelność przed wyrokiem NSA za 101 baniek. Zastrzeżenia audytora nie było, więc gotówka prawdopodobnie wpłynęła do spółki. No, ale tylko trochę ponad połowa wartości szacowanej przez spółkę. Tutaj płatności dodatkowych nie będzie - tak wynika z raportu rocznego 2013.

W 2012 spółka pokazała około 108 mln przychodów z wierzytelności odszkodowawczych od miasta, ze tak je nazwę. Z tego około 63 mln miało pokrycie w gotówce - nastąpiła sprzedaż z zapłatą. Pierwsza rata plus płatność dodatkowa na kwotę 25 mln z czego 20 wpłynęło do czerwca 2013. I właśnie na te 25 bank wziął od spółki zobowiązanie zwrotne, gdyby nie udało się mu dojść do porozumienia z miastem. Wziął je za płatność dodatkową. A więc z 63 prawdziwa sprzedaż to tylko 43 bańki. Formalnie bliżej prawdy jest kolega @1ketjoW, ale tylko formalnie. Jest niby należność ze zobowiązaniem warunkowym.Przecież to nic innego jak wcześniejsze ujęcie przyszłych niepewnych zdarzeń, co jak sam pisał jest niedopuszczalne. Pośrednio spółka pokazała zatem wierzytelność bez rozprawy sądowej.

Znów pokazanie dodatkowych 40 baniek przychodu z "wiążącej oferty" to także wcześniejsze uznanie wierzytelności. To przecież tylko oferta, choć wiążąca. Tak była wiążąca, że w raporcie za 2013 wśród sprzedanych jej nie ma. Jest cały czas jako należność, w 2014 jest juz jako zobowiązanie warunkowe z czego można wnioskować, że do faktycznej transakcji nie doszło mimo, że przecież oferta była "wiążąca" Rację ma anty, że spółka pokazała wierzytelność w bilansie, bo przecież nadal była właścicielem tej wierzytelności. Mogła pokazać przecież jej wartość w należnościach po transakcji, a transakcji nie było. Do tego wykazania przychody zastrzeżenie dał biegły (w 2012) - kasa do spółki nie wpłynęła.

Ciekawie wygląda także kwota roszczeń wobec MPWiK. Przez wynik niby nic nie przeszło otwarcie jako sprzedaż wierzytelności, czy coś w tym stylu. Ale luknijcie sobie na wstawiany już tutaj na forum printscreen z raportu 2014 dotyczącego należności. Kwota roszczenia od kanalarzy to 109 baniek z czego w bilansie 35 to zapas, a reszta to należności i to należności dochodzone chyba na drodze sądowej. Mnie się wydaje, że Polnord cały czas nalicza jakieś faktury kanalarzom i puszcza to przez przychody. Kwota bilansowa wzrosła z 72 baniek w 2013 do 109 w 2015. To także parzcież jest bez prawomocnego wyroku sądu. W ostatniej prezentacji wynikowej za to mamy, że bezumowne korzystanie nie ma wartości bilansowej. Skąd więc należności? Pewnie to przeszacowanie i też to puścili w którymś roku przez normalnie przychód bez noty żadnej w sprawozdaniu.

Jeśli chodzi o sprzedaż wierzytelności do banku to warto zerknąć na daty komunikatów. Pierwsze wierzytelności Polnord sprzedał w 2011 r. czyli sprzedał je przed orzeczeniem NSA z 2012, a więc sprzedał je bez prawomocnego orzeczenia sądu. Można? Można! A zatem gdyby Polnord mógł/chciał mógłby sprzedać wszystko już teraz co ma. Czemu tego nie robi? Albo nie chce, albo nie może. Patrząc na problemy spółki w przeszłości z gotówką to raczej to drugie, tylko nie wiadomo dlaczego. Może inny bank albo windykator czy fundusz nie chce tego kupić, a może chciałby ale za tanio? Nie wiem, ale z pewnością 109 baniek wisi w bilansie mimo, że mamy niepewny przecież spór sądowy.



topfacet napisał(a):
Patrząc na kurs CHF/PLN wydaje mi się, że ludzie długo nie wytrzymają kursu ponad 4, i będą mocno protestować.

Zapominasz, że zdolność kredytowa i wysokość raty były liczone przy innym poziomie LIBORu. Rata frankowiczów najczęściej niewiele się zmieniła. Problem pozostaje fakt, że są przykuci do mieszkania, bo LTV przekracza znacząco 100 proc. Nagłośnienie sprawy w mediach trzeba raczej traktować jako walkę o swoje przez dziennikarzy. Oni należą do tej tzw. klasy średniej, która te kredyty pobrała.
Beagle napisał(a):

Zresztą PiS pokazał już, ile obchodzą go demonstracje (ustawa medialna, TK, etc.). Trudno mi uwierzyć, że zaryzykuje budżet dla grupki frankowców. Przedstawi jakieś propozycje, zadeklaruje pomoc, ale w życie raczej nic nie wejdzie.

Wcześniej, czy później wejdzie. Tylko to nie budżet bezpośrednio do tego dołoży, a same banki i ich klienci (albo obecni frankowicze wezmą na siebie cześć kosztów przewalutowania, albo nowi klienci przez wyższe prowizje, opłaty i marże. Wiele zależy od postawy PKO i innych banków w rękach Skarbu Państwa, bo to one mogą zdecydować w jakim stopniu koszty przeniesione będą na klientów banków.

Kłopoty Chin to obawa o giełdę? Bardzo wątpię. Zerknij na PKB w dłuższym terminie, czy ostatnie wskaźniki wyprzedzające PMI. O danych twardych, jak np sprzedaż ciężarówek juże nawet nie wspomnę. Państwo Środka coraz bardziej słabnie. To co się tam dzieje, czyli próba przestawienia konsumpcji na rynek wewnętrzny na razie nie daje rezultatów. Obawy o stan gospodarki są uzasadnione. Widać to choćby po cenach metali.

nie mów chop bo zysk 200mln z CDR też wydawał mi się abstrakcyjnie niemożliwy w tym roku - a co mamy ...?Shame on you


Wydawał się Tobie abstrakcyjnie niemożliwy w tym roku... Lepiej mówić precyzyjnie. To, że Ty nie potrafiłeś zobaczyć potencjału sprzedażowego nie oznacza, że inni go nie widzieli.

Do ekranizacji nie, ale do marki The Witcher i owszem. Na forum Platige wrzuciłem stosownego linka z wypowiedzią Kiciaka.

A tutaj link do tego o czym mówi chimpo:
www4.rp.pl/Media-i-internet/30...

Projekt jest na razie w fazie developmentu. CD Projekt, z którym przy animowanych intrach do gry współpracował Bagiński, przekonują jednak, że na tytuł, który za granicą robi furorę, czyli „The Witcher", Platige nie wykorzysta. Sam CD Projekt też nie zamierza kręcić filmu. – Do filmu nie mamy praw. Jego produkcję zapowiedział Platige, ale my z nimi w tym obszarze nie pracujemy. Ponieważ mamy prawa do brandu „The Witcher", można sądzić, że filmu pod takim tytułem nie będzie – tłumaczy nam Adam Kiciński, prezes CD Projekt.

z nieoficjalnych źródeł wiem, że jak Narew opadnie jeszcze 6 cm, to elektrownia w Ostrołęce stanie przez brak chłodzenia dla bloków.

Ripley, Anty_teresa, a jak oceniacie kapitalizację LZMO w kontekście opublikowanej prognozy?
biznes.pap.pl/pl/news/ebi/info...

Rok 2015
- Przychody netto w mln zł: 7,4
- EBITDA w mln zł: 2,0
- Zysk neto w mln zł: 0,45
Rok 2016
- Przychody netto w mln zł: 8,9
- EBITDA w mln zł: 2,5
- Zysk neto w mln zł: 0,95
Rok 2017
- Przychody netto w mln zł: 10,8
- EBITDA w mln zł: 3,0
- Zysk neto w mln zł: 1,3

To i ja wrzucę swoje trzy grosze. Korelacja kursu ropy i eko wskazuje, że rynek widzi problem z popytem lub cenami mikrosfery. Co gorsza, nie widać na razie potencjału zmiany na lepsze - > patrz liczba aktywnych wiertni w stanach i na świecie

Ciekawe gdzie jest granica przyzwoitości? Niby jednym ten serwis pomagał pisać noty z żądaniem wykupu, a innych taką promocją wsadza na kolejną minę... Przecież każdy powinien wiedzieć jaka jest historia Venocara i jaka jest wiarygodność osób i spółek powiązanych...
A może to taki model "byznesowy"? - bycia w centrum uwagi: najpierw pomaganie w upchnięciu kontrowersyjnych papierów, a za rok z czymś pomaganie "zmotoryzowanym" inwestorom'?
Petrol też pójdzie w rynek z emisją obligacji?

Ten spadek kursu to wyraz spadku zaufania do spółki. Obiecywała wzrost ze spadkiem rentowności. Można powiedzieć, że się wywiązała, ale....

1. Skoro wzrost sprzedaży odbył się przez markety, to dlaczego wzrosły odpisy na należnościach? W 2013 było 600k, a teraz 3,3M czyli 5,5 razy więcej! Wzrost sprzedaży ma wielokrotnie niższa dynamikę - coś tutaj nie gra.
2. Spółka zrobiła rezerwę podatkową na zyski z wyceny nieruchomości. Dlaczego dopiero teraz? Tego nie ma w kosztach, jest bezpośrednio w kapitale -4 bańki
3. Spółka nierzetelnie zawiązuje odpisy aktualizacyjne. Po 3q pozostałe koszty operacyjne razem to 4,9M, a teraz w samym 4q ponad 6M! Czy to audytor kazał pokazać?
4. Zysk netto niby 6,5 bańki, ale 1,3M to wycena nieruchomości.
5. Różnice kursowe. Spółka najwyraźniej słabo się zabezpiecza przed wpływem zmian cen waluty.
6. Sprzedaż aktywów trwałych ze stratą. A więc w księgach wycenia zbyt optymistycznie.
7. Jest kwestia jeszcze niejasnej sytuacji należności Wratislavia Investment

Sporo tych grzeszków... A oczekiwania co do wyników były większe, bo tych odpisów to się rynek nie spodziewał.

Czy macie jakieś przedstawicielstwa w większych miastach gdzie można iść normalnie pogadać np z maklerem?

Jak wygląda sprawa świadectw depozytowych?

Ciekawe co powoduje, że budyń wygrywa przetargi najniższą ceną, a potem okazuje się najbardziej rentowną spółką budowlaną... Jakie oni mają przewagi konkurencyjne nad resztą? Fabrykę gotówki? thumbright

Proszę powiedzieć co macie w ofercie jako tzw wartość dodaną?

"Dzięki Azoty Pro w 2017 mieliśmy uzyskać 300 mln zł oszczędności. Dziś wiemy, że wynik będzie lepszy o ok. 30 proc.” - powiedział Jałosiński podczas forum Zmieniamy Polski Przemysł 2015.
Prezes poinformował w rozmowie z dziennikarzami, że w zeszłym roku oszczędności z tego tytułu wyniosły 26 mln zł, a w tym roku mają wynieść 50-60 mln zł.
Azoty Pro to Program Doskonałości Operacyjnej, który obok rozwoju organicznego oraz fuzji i przejęć jest jednym z trzech głównych filarów strategii Grupy Azoty do 2020 r. Jego celem jest realizacja ponad 300 mln zł oszczędności rocznie w 2017 r
Zapytany o trendy na rynku i o ceny nawozów, wiceprezes odpowiedział: "Póki co, rynek jest lepszy niż w ubiegłym roku, początek roku był bardzo dobry".
Dodał, że pozytywny wpływ na wyniki firmy poza otoczeniem, będzie miał wdrażany program efektywnościowy.
Jałosiński poinformował, że cały czas prowadzone są zaawansowane negocjacje z różnym spółkami w sprawie ewentualnych akwizycji.
Wcześniej spółka zapowiadała, że rozpatruje 10 podmiotów pod kątem ewentualnych przejęć.
Police z Grupy Azoty kontynuują inwestycje w Afryce.
"Chodzi o produkcję kwasu fosforowego i budowę nowej kopalni w nowym terenie" - powiedział Jałosiński.
"Chcemy by kopalnia ruszyła jeszcze w tym roku" - dodał.
Wcześniej Police zapowiadały, że zainwestują w tym roku 250 mln zł z czego ok. 50 mln zł pochłonie budowa kopalni fosforytów w Senegalu.
W zeszłym roku spółka sprowadziła do Polski ponad 200 tys. ton fosforytów z Senegalu.
"W tym roku chcemy wydobyć więcej niż rok wcześniej" - powiedział Jałosińsiki.
www.gpwinfostrefa.pl/GPWIS2/pl...(opis)

ratyn napisał(a):
czat ciekawy i co ważne prezes twardo podkreślił zdecydowaną poprawę sytuacji finansowej spółki, bałem się że będzie tradycyjne pitu pitu, a Marka podała konkretythumbright

Niestety trochę było pitu, pitu... Wyniki owszem, są lepsze, ale w branży finansowej bardzo dużo zależy od szacunków... A w tej kwestii prezes moje pytanie przemilczał...

Za dokumentem informacyjnym:

Spółka nie zmieniła polityki tworzenia odpisów aktualizujących pomimo zastrzeżenia biegłego rewidenta w tej kwestii wskazanego w badaniu sprawozdania finansowego za rok 2013, uznając że prowadzona polityka tworzenia odpisów aktualizacyjnych jest prawidłowa i odzwierciedla stan finansowy Spółki.
Mając na uwadze zastrzeżenie biegłego rewidenta z badania sprawozdania finansowego za rok 2013 w zakresie, iż polityka tworzenia odpisów aktualizujących należności nie zapewnia ich wyceny zgodnie z zasadą ostrożnej wyceny, Emitent oświadcza, iż wprowadzając w I kwartale 2012 roku nowy asortyment produktów zmienił politykę odpisów aktualizujących, mając na celu zwiększenie bezpieczeństwa w pogarszających się warunkach makroekonomicznych. Dla nowego asortymentu pożyczek został skrócony okres odpisywania przeterminowanych pożyczek z dwóch lat do
jednego roku. Natomiast w przypadku wcześniejszych produktów polityka odpisów się nie zmieniła ze względu na rozdrobnienie ilości i wartości umów pożyczkowych, których modyfikacja mogła przynieść zagrożenie dla ciągłości działań operacyjnych w systemie informatycznym.

Odstąpienie od dualnej polityki odpisów aktualizujących prowadzonej przez Emitenta może być ewentualnym zagrożeniem działania operacyjnego. W przypadku gdyby Emitent ujednolicił politykę odpisów według nowych zasad (co oznacza skrócenie okresu odpisywania pożyczek ze starego asortymentu z dwóch lat do roku) miałoby to negatywny wpływ na zwiększenie pozostałych kosztów operacyjnych, i tym samym pogorszenie wyniku finansowego Emitenta. Jednakże Emitent zamierza kontynuować przyjętą dualną politykę odpisów, gdyż uważa, że przeterminowane zobowiązania Klientów są realne do odzyskania i Emitent podejmuje ku temu odpowiednie działania windykacyjne opisane poniżej.

W przypadku pożyczek zawartych przed 07.02.2012 r., które nie są terminowo spłacane, Emitent podejmuje skuteczne działania celem udrożnienia ich spłaty poprzez weryfikację obecnego statusu pożyczkobiorców i ich sytuacji materialnej, gdyż może się okazać, że np. podjęli zatrudnienie, co skutkowałoby przywróceniem możliwości spłaty pożyczki. Szczególnie działania takie wzmagane są w okresie letnim, gdzie bardzo duża ilość Klientów podejmuję pracę sezonową, co również wpływa na poprawę ich zdolności płatniczych. Duże znaczenie ma też stały i bezpośredni kontakt przedstawicieli handlowych z takim Klientami, gdyż nawiązane relacje ułatwiają współpracę z nimi, a w konsekwencji przyczyniają się do skutecznej spłaty pożyczki. Uruchamiana jest również wewnętrzna windykacja, która w 2013 roku została rozbudowana o dodatkowe zespoły, a w szczególności call center. Pozwoliło to na zwiększenie częstotliwości przeprowadzanej kontroli telefonicznej zarówno klientów, jak i pracowników operacyjnych Spółki.
Każdorazowa weryfikacja niespłacanej pożyczki skutkuje podjęciem kroków celem przywrócenia terminowości spłat. Może się to odbywać poprzez podpisanie aneksu do umowy, tzw. ugody, który poprzez wydłużenie okresu spłaty obniża ratę, i tym samym umożliwia Klientowi spłatę zaciągniętej pożyczki. Ponadto podpisanie przez Klienta ugody powoduje przerwanie terminu przedawnienia pożyczki, jednocześnie zaległe zobowiązanie Klienta przechodzi na nowy harmonogram spłat i biegnie od nowa.


Czyli jeden szast prast od biegłego (opinia negatywna) i wynik nurkuje pod wodą, obligacje wszystkich serii są wymagalne i standardzik na Catalyście. Z tego powodu chciałem się dowiedzieć na czym ten dualizm polega, ile jest należności przeterminowanych w wartości bilansowej i czy spółka jak dłużnik zaprzestaje spłat spisuje całą pożyczkę, czy tylko zaległe raty... Odpowiedzi nie dostałem. Wiem, pytań i odpowiedzi było dużo, może zabrakło czasu, ale ja swoje zadawałem na początku. Mam wrażenie, że Prezesowi było po prostu wygodniej nie odpowiedzieć na moje pytania. Trochę szkoda

No właśnie to jest dziwne. Stalak zrobił 100% w parę miesięcy a na forum prawie nikt się nie wypowiada... Wyniki fajne. Czy drogo? To chyba zależy od tego względem czego rozpatrujemy. Czy względem danych historycznych czy danych przyszłych i oczekiwanych... Skoro kiedyś przy dobrej koniunkturze kosztował ponad tysiaka, to dlaczego nie miałby znów po tyle chodzić jak będziemy mieć dobrą sytuację w gospodarce?


Oni powinni właśnie teraz wchodzić na gpw, bo branża wyceniana jest wysoko.

Zauważyłem pewną prawidłowość. Kurs Azotów wydaje się być lekko cykliczny. Okres spadków nie trwał do tej pory dłużej niż rok:

2009 - wzrost
2010 - wzrost
2011 - spadek
2012 - wzrost
2013 - spadek
2014 - wzrost

Czy jest szansa Waszym zdaniem, że 2015 też będzie wzrostowy, a dopiero potem 2016 spadkowy? Co zdecyduje o kursie w tym roku?

A tutaj jest powód spadków na CRR - rekomendacja sprzedaj od GS:

Cytat:
Goldman Sachs downgraded CARBO Ceramics Inc. (NYSE: CRR) from Neutral to Sell with a price target of $71.00. Analyst Waqar Syed thinks the stock will decline as its end market "structurally degrades."

Cytat:
We think CRR faces significant headwinds ahead as its core ceramic proppant market evolves from a high-tech, high-growth market to a commoditized, low-growth market

Cytat:
We see the following negative catalysts: (1) Ceramic proppant sales that are below expectations. (2) Reductions to consensus EPS, which are currently 38% above our 2015 EPS estimates. (3) Additional E&P commentary about increased sand usage in completion jobs

www.streetinsider.com/Analyst+...(CRR)+to+Sell/9846256.html

Niejako GS wypowiedział się też na temat perspektywy rynku... I to jest kolejny powód do spadków na BCI i INDYGO

Ciężko nie odnieść wrażenia, że rekomendacja została wydana pod wywałkę akcji. W przypadku Kalliwody to nie pierwsze takie wrażenie...



kliknij, aby powiększyć

Ostatnio na stronie korporacyjnej cały wysyp komunikatów na temat komercjalizacji Galerii Sudeckiej. To prawdopodobnie przełoży się na dodatnie przeszacowanie w raporcie za 3Q. Według prezentacji za lipiec stan komercjalizacji wynosił ca 80% i pewnie do tego momentu projekt był wyceniony w raporcie za 2Q. Teraz mamy już 93% i planowane zakończenie prac budowlanych w październiku. Jest pewna niejasność, bo w raporcie mamy oddanie w pierwszej połowie przyszłego roku, ale pewnie chodzi o całość z retailparkiem, a nie tylko drugi etap, czyli rozbudowę istniejącego budynku. NOI ma wzrosnąć z 1,2 do 4,2 M EUR, ale pewnie także mowa o całości, łącznie z hipermarketem budowlanym. Zwiększenie stopnia komercjalizacji o ca 15% powinno przynieść podobną zmianę wartości tego projektu.

Choć to może nie jest najbardziej prestiżowa nagroda, a sam fakt nie ma większego znaczenia dla kursu, to Echo zostało nominowane do nagrody "deweloper roku"
www.propertynews.pl/biura/echo...
warto jednak tam zerknąć na podsumowanie osiągnięć, bo jest informacja o tym, że w WestGate mają już umowy przednajmu - Deichmann

W opinii jednego z dyrektorów Colliersa mamy mega popyt na nieruchomości. Poniżej cytat z PN

Popyt jest nieustannie silny, co chwilę pojawiają się nowi inwestorzy, którzy są zainteresowani alokacją kapitału w Polsce. Tak naprawdę jedynym znakiem zapytania może być strona podażowa w tym roku. Jeśli pułap transakcji z ubiegłego roku [łącznie 3,3 mld euro - red.] nie zostanie osiągnięty, będzie to wyłącznie wynikiem tego, że na rynku zmniejszyła się podaż nieruchomości na sprzedaż - podkreśla Mirowski.

Podkreśla, że Colliers oczekuje, że ze strony popytowej jest potencjał na przekroczenie ubiegłorocznego wyniku. Do Polski ciągną inwestorzy z kapitałem europejskim, ale nie tylko. Są wśród nich również inwestorzy ze Stanów Zjednoczonych, Bliskiego i Dalekiego Wschodu. Wolumen transakcji może sięgnąć nawet 4 mld euro, choć podaż nieruchomości może ograniczyć ten wzrost


Ciekawe czy Echo coś w końcu sprzeda. W tym roku miała iść pod młotek MOP, ale na razie cisza.
Otoczenie jakby sprzyjało, więc może uda się ten projekcik spieniężyć.

Powiem szczerze, że Pan David srodze mnie na czacie zawiódł. Wrzuciłem 3 pytania na które dostałem odpowiedź:

1.darektomczyk: W jaki sposób wyceniane są spółki nieupublicznione?
David Waldman: Spółki nienotowane wyceniane są po koszcie inwestycji.
2.darektomczyk: Czy może Pan konkretnie wskazać jakąś technologię spółki publicznej, którą Pan z sukcesem skomercjalizował?
David Waldman: Przykładem takiej technologii jest technologia HydroPlant spółki HydroPhi Technologies Group, Inc. z USA.
3.darektomczyk: Czy spółki portfelowe są przeznaczone do sprzedaży po udanej komercjalizacji?
David Waldman: Na to pytanie już odpowiedziałem.


Postanowiłem sprawdzić co to za zwierz tenże HydroPhi Technologies Group, Inc.

Spółka notowana jest od tego roku, ale inwestorzy nie poznali się na niej jak do tej pory:

kliknij, aby powiększyć


Spółka warta jest na amerykańskim rynku OTC 12,3 mln USD.

Zatem zajrzałem do finansów owego zwierzęcia i naprawdę się zdziwiłem...
www.sec.gov/cgi-bin/viewer?act...

Spółka w roku zakończonym 31 marca wykazała się fantastyczną dynamiką przychodów, większą od 100%, ale w sumie było tego... 142k USD. Strata netto to już 14 M USD, przy czym na R&D poszło tylko 200k USD. No jeśli to ma być sukces w komercjalizacji to ja dziękuję. Ujemny kapitał własny też ma swoją wymowę.

Znamienne jest także to na jakie pytanie nie dostałem odpowiedzi:
1. Czy uważa Pan, że niepłynny rynek NC jest dobrym odzwierciedleniem wartości?
2. Skąd zamierzacie wziąć kapitał na inwestycje? Będziecie zmniejszać udziały w posiadanych spółkach po debiucie?
3. Dlaczego amerykańskie spółki wchodzą na nasz rynek tylko przez Astorię?


Fajnie to wszystko wygląda jak się wejdzie na stronę spółki, ale konkretów niestety brak. Roztaczać wizję na czacie i owszem spółka i jej przedstawiciele potrafią, ale jak długo można sprzedawać marzenia?





Obligacje na rachunku.

Na skyscrapercity piszą, że w miejscu Browarów według miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego można wybudować na działce 3 biurowce o wysokości nawet do 140 m.

Cytat:
Mają być trzy wieżowce:
- ten niemal w narożniku Grzybowskiej i Wroniej ma mieć 120 m. Niestety narożnik nie będzie zabudowany co jest kuriozum, obecnie jest tam sralniko-parking ze ścieżką wydeptaną na skos i plan utrwali taki sposób "zagospodarowania" terenu;
-ten w głębi ma mieć 140 m. Będzie tam taki plac jak jest między Hiltonem i Platinum Towers; jest to całkiem fajna koncepcja przestrzenna (symetrycznie po obu stronach). Ten istniejący plac żyje, a jak zabudują wieżowcami wokół tego planowanego to będzie jeszcze lepiej. Niestety oba place będą _niemal_ symetrycznie ulokowane względem siebie, a wszystko przez pozostawienie sralnika, o którym powyżej. Gdyby przesunęli wieżowiec całkiem do narożnika Grzybowskiej i Wroniej, byłyby dwa fajne symetryczne place, każdy otoczony wieżowcami, a tak pozostaje niedosyt że coś jednak spartolono;
- trzeci wieżowiec - ten po wschodniej stronie planowanego placu przy Grzybowskiej ma mieć 120 m.

Jest jeszcze 140 m dalej na wschód, ale to juz Liberty Tower i inna działka.

Tereny 8A i 8C to też miejszkaniówka i usługi do 30 m, czyli odpowiadające skali nowej zabudowy skrzyżowania Wroniej i Chłodnej.

www.skyscrapercity.com/showthr...

Dziś w raporcie o obligacjach BPS dał taki komentarz:

kliknij, aby powiększyć

serwer napisał(a):
Ja skorzystałem z zakupu ich obligacji jestem zadowolony nie panikuje ze względu na wyniki audytu bo wiem, iż celem audytu jest wykazanie nieprawidłowości i ich poprawienie.
Kto prowadzi biznes wie, że czasem prowadzi się kreatywną księgowość i nie widziałem jeszcze wyników audytu jakiejkolwiek firmy bez zastrzeżeń.
Jak już się na coś powołujecie to opublikujcie całą OPINIĘ NIEZALEŻNEGO BIEGŁEGO REWIDENTA z badania sprawozdania finansowego. Ja mam ją w całości :)
Jak ktoś chce to jest nr do Doradcy 603 705 666 u niego można zapoznać się z wszystkimi dokumentami w całości a nie na wyrywki z forum.

Kolega to ze spółki, czy od Doradcy?

Rozumiem, że drobni inwestorzy naganiają na akcje posiadanych spółek, aby opchnąć drożej swoje papiery. W końcu jeśli ktoś na skutek taki działań kupi akcje, to w portfelu rośnie. Natomiast w przypadku nienotowanych jeszcze obligacji drobny interesu w naganianiu nie ma. Wniosek pozostaje jeden, taki jak w pytaniu...

Najwyraźniej ktoś nie przemyślał do końca co robi i nogami w ordynarny sposób te obligi upycha :)
Popyt tak ogromny, że wydłużono termin zapisów wave

W raportach branżowych na stronie Echo nie dajecie co prawda raportów Knight Frank, ale takowy pojawił się tutaj

Stołeczne zasoby powierzchni biurowej w I kw. 2014 roku zwiększyły
się o 85.300 m2 w wyniku oddania do użytku 10 projektów biurowych.
W rezultacie nowa podaż odnotowana w tym czasie była większa
o 16% od wolumenu oddanego do użytku w analogicznym okresie
2013 roku

Budynki biurowe,które zostały oddane do użytku w Warszawie w ciągu minionych
trzech miesięcy, były na koniec I kw. 2014 roku skomercjalizowane w 60%

Pod koniec I kw. 2014 roku w Warszawie na etapie realizacji znajdowało
się około 612.000 m2 nowoczesnej powierzchni biurowej. Większość
projektów budowanych jest poza centrum miasta (420.000 m2),
z czego około 33% (137.000 m2) powstaje na terenie Służewca
Przemysłowego.

Od początku 2014 roku w Warszawie podpisano umowy najmu na
około 136.400 m2 powierzchni biurowej. Wartość ta jest wyższa
o 19% od wolumenu transakcji odnotowanego w ostatnim kwartale
2013 roku, jest jednak niższa o 12% w porównaniu do I kw. 2013
roku.

Absorpcja netto w pierwszych trzech miesiącach 2014 roku osiągnęła
stosunkowo wysoki poziom 46.000 m2 ze względu na znaczący
wolumen nowej podaży oddanej do użytku w tym okresie.

Pod koniec marca 2014 roku współczynnik pustostanów w Warszawie
wyniósł 13,6%, co oznacza że 478.000 m2 powierzchni pozostawało bez
najemcy. W ciągu trzech miesięcy wskaźnik ten wzrósł o 0,9 p.p.

Mając na uwadze znaczną ilość podaży w budowie i jednak stopniowe
wchłanianie nowo dostarczanej powierzchni, niewielki wzrostowy
trend wskaźnika powierzchni niewynajętej powinien być także
widoczny w kolejnych kwartałach 2014 roku.

Czynsze efektywne, podobnie jak w poprzednim
kwartale, kształtowały się na poziomie 25-30% niższym od stawek
wywoławczych.


Wobec powyższego ciężko chyba oczekiwać rychłego sprzedania obiektów komercjalizowanych obecnie jak Park Rozwoju. Poprawa sytuacji nastąpi chyba najwcześniej w 2015 r. Korzystnych zmian jak na razie brak. Tak czy owak warto dostrzec, że Echo miało w znacznie większym stopniu skomercjalizowany park rozwoju, bo z tego co pamiętam było to około 70%, a już w kwietniu współczynnik ten wyniósł 90 proc. Innymi słowy wskaźnik pustostanów w tym obiekcie jest parę punktów procentowych niżej niż średnia rynkowa.

Na stronie A4BP pojawiało się zdjęcie z budowy drugiego budynku:


kliknij, aby powiększyć


Prace konstrukcyjne dobiegają końca, a inwestycja przebiega zgodnie z harmonogramem.

Chyba uda się skończyć drugi etap w tym roku.

abdomen napisał(a):
1. Produkty nie są konkurencyjne. Przy wydobywaniu wykorzystuje się któryś z 3 rodzajów propantów: piasokowe, piaskowe otoczone żywicą i ceramiczne. Te ostatnie ma produkować BC, są one najdroższe i najlepsze. Jeśli temat Cię interesuje tu masz opracowania:

www.balticceramics.com/pl/dla-...

2. Musiałbyś poznać całą historię spółki. Nie ulega wątpliwości, że projekt ogólnie ulegał opóźnieniom, z resztą nie tylko ten. Od czasu publikacji strategii, jest rozwiajany zgodnie z harmonogramem. Powodów opóźnień było wiele - np. problemy z debiutem, badania technologiczne etc.

3. Dotacje zostały przyznane w zeszłym roku, więc w tym roku rusza budowa - od początku w zamierzenianich zarządu było, aby pozystać środki na budowę właśnie z POIG UE. Aktualnie rozpatrywana jest kolejna dotacja, która prawdopodobnie da możliość realizacji projektu bez inwestora, co nie znaczy, że go nie będzie.

4. W myśl strategii z października zeszłego roku, wszystkie projekty skupione są wokół technologii ceramicznych, stąd rezygnacja z projektu Arkadia. Projekt Sunshine Garden, ze względu na podobieństwo technologiczne, jest rozwijany w ramach Baltic Ceramics.

5. Prawdopodobnie dlatego, że Zarząd podjął decyzję o nierozwijaniu tego projektu.

6. BC (jeszcze?) nic nie zarabia. Jestem przekoany, że BCI będzie konsolidować wyniki z BC. Podobnie było z IPT (czyli BCI) i Power2Sucess - operatorem portalu globlotto.com, który był spółką cypryjską w 100% zależną.

Dzięki za rzeczową odpowiedź.


Nie Ty będziesz decydował, kto i jakie papiery ma w portfelu. Poza tym, jak na Ynwestora , który "przekopał większość raportów bieżących i okresowych, sprawozdań z walnych zgromadzeń i archiwalne fora LST parę lat wstecz", to chyba za dużo nie wyniosłeś skoro nie umiesz odpowiedzieć na parę infantylnych pytań...
Na czacie nie byłem, bo się wtedy spółką nie interesowałem. Teraz się interesuję, to pytam.

Masz rację zagubiony się nie czuję. Natomiast przed włożeniem kasy staram się spółkę poznać i stąd moje pytania. Oczywiście bieżące informacje sobie przeczytałem, ale nie do końca one wyjaśniają tematy.

1. Dlaczego zupełnie różne? Jeden i drugi to małe kulki. Jeden i drugi ma wytrzymałość. Obydwa stosowane w wydobyciu ropy i gazu. Eko podaje, że mikrosfera jest wykorzystywana między innymi do szczelinowania. Eko ma kontrakty z największymi w tej branży

2. Właśnie na czacie przeczytałem:
Kamyczek niepotwierdzony: Czy przedłużające się rozmowy z inwestorem branżowym dot. Baltic Ceramics nie są spowodowane tym, że jest to zbyt ryzykowny projekt, aby wejść w niego przy obecnej wycenie?

Dariusz Janus: Nie ma mowy o żadnym przedłużaniu. Rozmowy idą tak jak powinny. Nasz problem polega na tym, aby nie przekazać wiedzy przed wejściem inwestora. Zapewniam wszystkich, że nie jest to proste stworzyć technologię produkcji propantów ceramicznych. Proszę się zastanowić dlaczego nikt jej w Europie nie ma.

To chyba jednak nadal jest szukany...

4,5 Rozumiem, że wszystkie trzy spółki są najbardziej perspektywiczne, ale przecież Arkadia wedle dostępnych danych już coś produkowała. Miała niebawem osiągać 50 mln EBITDA, więc zastanawiam się dlaczego skoro już coś produkowała nie została sprzedana albo wprowadzona na NC? I dlaczego spisano jej wartość do zera tym bardziej.

6. No tak, posiada, ale wycenia wartość udziałów, a nie pokazuje zysków. Czy były jakieś deklaracje, że to się zmieni?

Tocząca dyskusja zaciekawiła także mnie i może osoby bliżej zorientowane będą mogły coś powiedzieć na temat poniższych kwestii:

1. Proppanty ceramiczne nadają się do szczelinowania ze względu na parametry wytrzymałościowe. W tym miejscu chciałbym zapytać, czy przypadkiem produkt przywoływanego tutaj Eko Export nie jest konkurencyjny?

2. Dlaczego opóźnia się znalezienie inwestora zewnętrznego dla Baltic Ceramics?
Temat proppantów ceramicznych jest wałkowany od 2011r.
www.indygotechminerals.com/pl/...
Ponoć inwestorzy z teksasu już byli na wyciągnięcie ręki?
www.indygotechminerals.com/pl/...

3. Czy brak inwestora jest przyczyną opóźnień w produkcji?
Wedle tego wywiadu z prezesem, proppanty powinny już być produkowane od około roku.
tvn24bis.pl/wideo-archiwum,1/l...

4. Co stało się z innymi projektami takimi jak sunshine garden i arkadia?
www.indygotechminerals.com/pl/...

analizy.bgz.pl/information/new...

5. Dlaczego ta ostatnia nie zadebiutowała?

6. I najważniejsze. Jak wycenić Baltic Ceramics, skoro nie ma jej wyników? Notowane jest Baltic Ceramics Investment, które też jak mi się wydaje nie konsoliduje Baltic Ceramics, tylko wycenia po wartości udziałów. To skąd mamy wiedzieć ile zarabia BC, a nie jak BCI wycenia BC?

Nie wiem czy nie będzie to konkurencyjne dla SW, ale skoro mamy tutaj zbiór wiedzy o spółce to zaryzykuję ;)

Na portalu finweb pojawił się opis wyników Echo w ujęciu długoterminowym:
www.finweb.pl/gielda/analityk-...

Poniżej najciekawsze fragmenty:
Cytat:
Jak widać, cały pięcioletni okres 2009 – 2013 był dla firmy czasem (niemałych) zysków. Co więcej, działalność była (z perspektywy przychodów i zarobków) bardzo stabilna. Nie zawsze jest to regułą – w przypadku niektórych firm deweloperskich zdarzają się wszak długie okresy strat, niewielkich wpływów, wieloletnich inwestycji etc., a dopiero później mamy finansowe żniwa. Samo w sobie nie musi być to tragedią, ale i tak wyniki Echo Investment wypada ocenić jako budzące respekt.

To chyba największa wartość tej spółki. Stabilność i duży zwrot z kapitału

Cytat:
Niepokoić może to, że firma nie miała zachowanej złotej reguły bilansowej – acz widać (ostatni wiersz tabeli), że stale funkcjonuje w taki właśnie sposób, że aktywa trwałe przewyższają kapitał własny. Najwidoczniej dotąd nie przeszkadzało to otatecznie w regulowaniu zobowiązań tudzież w generowaniu zysków.


Akurat to chyba dla branży jest normą. Natomiast prawie spełniona jest srebrna reguła bilansowa.

Na koniec przypomnienie o ostatniej wycenie:

Cytat:
Prócz tego, jeśli chodzi o inne bieżące informacje, to niezależna firma z branży nieruchomości dokonała w marcu wyceny portfela 26 nieruchomości posiadanych przez Echo. Wycena wyniosła – w zależności od metody – od 3,75 mld zł (wartość bilansowa) do 4,75 mld zł (metoda dochodowa z uwzględnieniem nakładów do poniesienia).

Nie mogę edytować...

Ciekawy artykuł jest w propertynews:

Kolejne TFI mają jednak pomysł, jak zacząć zarabiać na polskich nieruchomościach. Chodzi o tworzenie FIZ, które mają inwestować w projekty zarabiające na czynszach - zarówno handlowych, jak i biurowych.
Według przedstawicieli TFI zyski z takiej działalności mogą wynosić nawet 8-10 proc. w skali roku. Dodatkowo powodzenie tego typu projektów mogą zapewnić m.in. niskie ceny nieruchomości, a także niskie stopy procentowe zachęcające banki do wchodzenia w inwestycje.
Problemem dla TFI pozostaje jednak kwestia znalezienia podmiotu, które moża zarządzać portfelem nieruchomościowym. Towarzystwa muszą także przygotować projekt, który uniknnie kłopotów z jakimi borykają się obecne już fundusze. Potrzebna jest dogłębna analiza, która pozwoli na uniknięcie potencjalnych problemów wynikających ze zmian trendów rynkowych.

Wygląda na to, że faktycznie prosto nie będzie. Wydawało się po wypowiedzi Majchrowsiego, że jest bliżej niż dalej, a znów mamy pat. Echo wbrew oczekiwaniom nie może ani prowadzić tutaj działalności hotelowej, bo ma takie zapisy w umowie z Orbisem, ani zaadaptować tego budynku do czegokolwiek, bo zawiera azbest, jest za niski. Jak miasto chce mieć tutaj muzeum, albo inny obiekt kulturalny, to niech to wykupi od Echo, albo da wybudować coś co ma biznesowy sens. Trwanie w obecnej sytuacji jest chyba niekorzystne dla obu stron. Budynek w ekskluzywnym miejscu straszy, ale jest świetnym miejscem reklamowym.

Widać, że stockwatch nie śpi:)

www.stockwatch.pl/wiadomosci/k...


To kolejne potwierdzenie, że Echo jest niedowartościowane, a wyceny bilansowe są mega konserwatywne.

A tymczasem... www.gpwinfostrefa.pl/GPWIS2/pl...

Cytat:
Kursy akcji deweloperów komercyjnych pokazują, że rynek nie ma dużych oczekiwań wobec tego segmentu rynku w 2014 r. Wszystkie spółki z sektora są notowane z dyskontem do wartości księgowej wahającym się od 10 proc. (Echo Investment) do 50 proc. (Rank Progress)" - napisano w rekomendacji.
"Uważamy, że w roku oczekiwanego ożywienia gospodarczego otoczenie konkurencyjne deweloperów komercyjnych nie ulegnie dalszemu pogorszeniu. Negatywne tendencje dotyczące przede wszystkim wysokości czynszów zostaną wyhamowane, a spółkom łatwiej będzie podejmować decyzje inwestycyjne" - dodano.

Zgadza się ;)
Podczas mojego zbliżenia ze spółką trafiłem na kolejne dość egzotyczne zjawisko na GPW. Z resztą sami zobaczcie:


kliknij, aby powiększyć

www.echo.com.pl/uploads/media/...

Cytat:
Wprowadzenie przez biegłego rewidenta - PricewaterhouseCoopers Sp. z o.o., do opinii z badania skonsolidowanego sprawozdania finansowego Grupy Echo Investment, zastrzeżenia dotyczącego pozostawienia w poszczególnych pozycjach sprawozdania rezerwy z tytułu odroczonego podatku od dochodów uzyskiwanych przez Emitenta ze spółek komandytowo-akcyjnych za pośrednictwem polskiego FIZ oraz spółki cypryjskiej, wynika z nieusuniętej rozbieżności pomiędzy audytorem a sporządzającym sprawozdanie Zarządem Emitenta co do oceny ryzyka możliwości wystąpienia opodatkowania takich dochodów.

Wg uzyskanych przez Radę Nadzorczą wyjaśnień od Zarządu Spółki powodem wcześniejszego wprowadzenia,
a w sprawozdaniu za rok 2011 utrzymania w poszczególnych pozycjach wskazanej rezerwy na podatek dochodowy, były i są pojawiające się mniej lub bardziej oficjalne informacje o planowanych zmianach zasad opodatkowania, wynikających z Umowy z dnia 4 czerwca 1992r. pomiędzy Rządem Rzeczpospolitej Polskiej a Rządem Republiki Cypru w sprawie unikania podwójnego opodatkowania w zakresie podatków od dochodu i majątku, a także uzasadnione sytuacją gospodarczą Cypru wątpliwości co do utrzymania 10-cioprocentowej stawki podatkowej dla dochodów uzyskiwanych na Cyprze – co w bezpośredni sposób tworzyło i utrzymuje nadal uzasadnione wątpliwości co do wysokości podatku od dochodów uzyskiwanych przez Emitenta za pośrednictwem spółki cypryjskiej (ich opodatkowania na Cyprze oraz ewentualnego
opodatkowania także w Polsce).

Wpływ utworzonej i utrzymywanej rezerwy z tytułu odroczonego podatku dochodowego, w poszczególnych pozycjach
skonsolidowanego sprawozdania za 2011rok przedstawia się następująco:
a) w bilansie aktywa i rezerwa z tytułu odroczonego podatku dochodowego są zawyżone odpowiednio o kwotę
17 837 tys. zł i 49 201 tys. zł oraz w kapitałach własnych zakumulowany zysk zaniżony o 31 364 tys. zł,
b) w rachunku zysków i strat podatek dochodowy został zawyżony a zysk netto został zaniżony o 31 364 tys. zł.

www.echo.com.pl/files/user/edi...


Widział ktoś takie zwierza, że zarząd jest naprawdę ostrożny w wycenach, uwzględnia rezerwy co do których biegły uważa, że są wręcz przesadą? Ja nie spotkałem...

A więc nie tylko zaangażowanie OFE, nie tylko uwiarygadnianie zysków z przeszacowań przez pokazywanie zysków przy sprzedaży, ale także konserwatywna polityka prezentacji danych bilansowych i wyniku. W przypadku Echo nie są to puste słowa.

W związki z wcześniejszą dyskusją na wątku o powodach spadków kursu postanowiłem sprawdzić na podstawie rocznych raportów OFE jak wygląda rzeczywiste a nie tylko ujawnione zaangażowanie. Okazuje się, że 23 spółki są ulubieńcami Towarzystw emerytalnych i dokładnie wszystkie OFE są w nie zaangażowane:


kliknij, aby powiększyć


Jak widać, wśród ulubieńców jest Echo. Jeśli teraz spółki posegregujemy po udziale instytucji w kapitale zakładowym to Echo jest piątą ulubioną spółką OFE. Ma to dobre i złe strony. Jak już wiemy rodzi to ryzyka przy zmianach ustawodawczych, ale z drugiej strony.... bardzo mocno uwiarygadnia spółkę. O czymś to świadczy, że wszyscy zdecydowali się zainwestować akurat w ECHO, czy pozostałe walory z listy. WECHO to jedyny deweloper. Shhh A towarzystwo w zestawieniu jest naprawdę znakomite. Mamy paru liderów sektorów:

Budownictwo - Budimex
Media - Cyfrowy Polsat
Węgiel - Bogdanka
Odzież - LPP
Nawozy - Azoty
Paliwa - PKN Orlen
Energetyka - PGE

Co bardo ciekawe, to nie występujące w oficjalnym akcjonariacie PZU, ING, czy Aviva najmocniej postawiły na spółkę.Shame on you
Poniżej prezentuję zestawienie w którym widać wartość Echo na tle wszystkich posiadanych aktywów akcyjnych danego OFE:


kliknij, aby powiększyć


Echo jest najważniejsze dla Allianza i Aegonu, bo to one zainwestowały najwięcej w stosunku do swojej całkowitej ekspozycji w akcje.

Ze świadectwami depozytowymi to wszędzie jest chyba kłopot. Na WZA każde biuro umie zablokować papier, ale jeśli chodzi już o wykup, czy sąd to się gubią. Mam wrażenie, że na tych infoliniach to pracują studenci i jak na coś nie ma procedury to jest kłopot.

Krauze w ostatnich dniach zrezygnował ze wszystkich rand nadzorczych swoich spółek. Czyżby PO wprowadziło z powrotem do KK art.585 ?

Za pomocą DCF'a?

Myślę, że C/WK dla spółek budowlanych nie ma żadnego znaczenia o czym świadczy przykład PBG czy Polimexu

Informacje
Stopień: Obeznany
Dołączył: 6 grudnia 2013
Ostatnia wizyta: 30 listopada 2018 10:27:17
Liczba wpisów: 88
[0,02% wszystkich postów / 0,02 postów dziennie]
Punkty respektu: 4

Na silniku Yet Another Forum.net wer. 1.9.1.8 (NET v2.0) - 2008-03-29
Copyright © 2003-2008 Yet Another Forum.net. All rights reserved.
Czas generowania strony: 0,440 sek.

jzgybesi
zsumoqrh
abfgwaea
Portfel StockWatch
Data startu Różnica Wartość
Portfel 4 fazy rynku
01-01-2017 +75 454,67 zł +377,27% 95 454,67 zł
Portfel Dywidendowy
03-04-2020 +60 637,62 zł 254,44% 125 556,00 zł
Portfel ETF
01-12-2023 +4 212,35 zł 20,98% 24 333,09 zł
dvmiowow
ebmgdegr
cookie-monstah

Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.

Dostosuj   Ukryj komunikat