
Mapa rynku
Mikołajkowa sesja przy ulicy Książęcej rozpoczęła się od umiarkowanych wzrostów indeksów, co koresponduje z podobnym startem notowań na większości europejskich parkietów. O godzinie 10:15 indeks WIG20 rósł o 0,42 proc. do 2.308 pkt., szeroki WIG o 0,37 proc. do 77.149 pkt., poprawiając przy okazji swój historyczny rekord, mWIG40 zyskiwał 0,29 proc. i testował poziom 5.745 pkt., a sWIG80 rósł o 0,34 proc. do 22.063 pkt. Łącznie po pierwszej godzinie notowań drożały akcje ponad 47 proc. wszystkich notowanych w Warszawie spółek, podczas gdy taniały walory 33 proc. z nich.
Wydarzeniem środy na rynkach globalnych będą publikowane po południu dane nt. bilansu handlu zagranicznego USA (godz. 14:30; prognoza: -64,2 mld USD) i raport ADP nt. zmiany zatrudnienia w amerykańskim sektorze prywatnym (godz. 14:15; prognoza: +130 tys.). To one mogą przesądzić o nastrojach na Wall Street, a więc i pośrednio zdecydować o nastrojach w drugiej połowie sesji na giełdzie w Warszawie.
Większych emocji na GPW nie powinno natomiast wywołać kończące się dziś posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Z dużym prawdopodobieństwem Rada nie tylko dziś, ale również na pierwszych posiedzeniach w 2024 roku, utrzyma stopy procentowe na obecnym poziomie. To jest już w cenach.
Pozostając jeszcze przy temacie polityki, ale nie pieniężnej, ale tej sejmowej, to na 12 grudnia zaplanowane jest expose premiera Donalda Tuska. To może być potencjalnie ważne wydarzenia z punktu widzenia notowanych na GPW spółek ze Skarbem Państwa w akcjonariacie (szczególnie, że chwilę później powinna rozpocząć się fala dymisji ich prezesów), ale też banków, możliwe że deweloperów i tematu postawienia przed prezesa Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu.
Dziś większe emocje niż posiedzenie RPP budzą natomiast szczegóły oferty Murapolu. Cena akcji w IPO została na poziomie 33 zł, sama oferta została zwiększona do 12,24 mln akcji (około 30 proc. kapitału), ale dla inwestorów indywidualnych przypadnie tylko około 7 proc. oferty. Przydział akcji zaplanowany jest na 13 grudnia, a giełdowy debiut będzie miał miejsce około 15 grudnia. Szczegóły oferty wydają się sugerować, że będzie to debiut udany.
Nie mniej emocji budzi dziś giełdowy Newag. Po pierwszych 5. kwadransach notowań akcje tej spółki tanieją o 8,7 proc. i trzeba za nie zapłacić 21 zł, po tym jak chwilę po starcie spadły aż do 18,70 zł, zerując ostatnie 2 miesiące wzrostów. Kurs Newagu pogrąża skandal wokół serwisowania pociągów Newagu, po serii zagadkowych awarii. Jak wynika z doniesień prasowych sprawą zajmuje się CBA.
Newag jest dziś najgorszą spółką w indeksie sWIG80 i o największym negatywnym wpływie na jego zachowanie. Po drugiej stronie barykady znalazła się natomiast fundusz MCI Capital, którego giełda właśnie odwiesiła, cofając tym samym swoją decyzję z 26 września. Akcje MCI Capital drożeją dziś o 15,18 proc. do 22 zł.
W indeksie małych spółek dobrze radzą sobie również takie spółki jak Medicalgorithmics (+5,64 proc.), Wittchen (+4,64 proc.), Spyrosoft (+3,16 proc.), czy Votum (+3,66 proc.), ale już bez tak istotnego wpływu na sam indeks jak to ma miejsce w przypadku Newagu i MCI Capital.
W indeksie mWIG40, który dziś testuje najwyższe poziomy od końca 2021 roku i dużymi krokami zbliża się do wyznaczonego wówczas szczytu wszech czasów, najmocniej zyskiwał akcje GreenX (+4,68 proc.) i Polimex-Mostostal (+4,55 proc.), ale największy pozytywny wpływ na jego zachowanie miały drożejące o 1,78 proc. do 571 zł akcje Budimeksu.
W gronie blue chipów drożały akcje 13 z 20 spółek, ale brakowało wśród nich tych, które mocniej by się wyróżniały na tle pozostałych. Liderem wzrostów w WIG20 były Kęty (743 zł; +1,23 proc.) i CD Projekt (109 zł; +1,16 proc.), a spadków mBank (565,80 zł; -0,74 proc.). Wygląda na to, że największe spółki czekają na nowe impulsy. Głównie te płynące z zagranicy. To też może zapowiadać, że na jakiś czas uwaga inwestorów przeniesie się na mniejsze spółki z GPW.