Poprawa nastrojów na globalnych rynkach wystąpiła w optymalnym dla warszawskiej giełdy momencie. Nowe szczyty amerykańskich indeksów, brak nowych impulsów z Ukrainy oraz wzrost cen miedzi to wystarczająco mocne argumenty do obrony kluczowych wsparć technicznych polskich indeksów.
W przyszłym tygodniu w rynek uderzy fala ponad 700 raportów z wynikami za I kwartał. StockWatch.pl z wyprzedzeniem sprawdził, czego można spodziewać się po newralgicznych dla giełdy branżach oraz w jakiej formie są sektorowi ulubieńcy inwestorów.
Wcześniejsza publikacja raportu finansowego to dobra wiadomość, nawet gdyby sam raport nie niósł niespodzianek. Nadal większość firm kleci swoje sprawozdania na ostatnią chwilę. StockWatch.pl sprawdził, czego spodziewać się po wynikach sześciu znanych spółek, które wyrywają się z pokazaniem inwestorom swoich dokonań.
Po rynkach akcji przechodzi podażowe tsunami. Falę rozpoczęły spółki technologiczne w USA, następnie przecena rozlała się na inne segmenty, w nocy na giełdy azjatyckie, a dzisiaj rano dotarła do Europy. Warszawskie indeksy ponownie udowadniają jednak swoją relatywną siłę i dryfują w trendzie bocznym.
Problemy z transportem zmusiły KGHM do znaczącego przycięcia założeń dotyczących tegorocznej produkcji miedzi z chilijskiego złoża. Analitycy uspakajają i podkreślają, że nie ma to większego znaczenia, jeśli wydobycie w 2015 roku osiągnie poziom 120 tys. ton.
Posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego tylko na chwilę poprawiło nastroje na rynkach akcji. Poniedziałkowe spadki to efekt wyprzedaży w USA, którą zapoczątkowały spółki technologiczne. Jeżeli dzisiaj indeksy za oceanem nie odreagują przeceny, to prawdopodobnie czeka nas głębsza korekta w skali globalnej.
Warszawska giełda rozpoczęła tydzień od nieznacznych wzrostów, których źródłem są oczekiwania na działania stymulacyjne ze strony banków centralnych. Inwestorzy pozytywnie przyjęli również wyniki wyborów samorządowych w Turcji, ale niepewność na rynku nadal wywołuje sytuacja na Ukrainie.
Dotychczas miedziowa grupa w swoich założeniach cenowych wykazywała się konserwatywnym podejściem. Tym razem jest zupełnie inaczej. Analitycy zwracają uwagę, że ceny przyjęte w tegorocznych założeniach budżetowych są o 6-10 proc. wyższe od cen spotowych.
Obraz warszawskich indeksów uległ poprawie w ostatnim czasie, ale widoczna jest również ostrożność inwestorów. Małe obroty towarzyszące wzrostom sugerują, że część z nich czeka poza rynkiem na rozwój sytuacji. Amerykańskie media straszą inwazją Rosji na Ukrainę, co z pewnością nie będzie sprzyjać łamaniu istotnych oporów, do których dotarł rynek.
Od razu po zamknięciu sezonu, na rynek zaczęły trafiać nowe rekomendacje. Na pierwszy ogień poszły spółki, które dobrze zamknęły rok. Ich świetne raporty i wysokie wyceny sprawiły, że niektóre kursy ruszyły jak z kopyta. Sprawdziliśmy, gdzie skierowało się czujne oko analityków z domów maklerskich.
Po słabym początku tygodnia z małą aktywnością handlu, we wtorek indeksy warszawskiej giełdy energiczniej ruszyły na północ. Wzrosty wspierają dobre dane makro, które potwierdzają rozpędzanie się polskiej gospodarki. Spadek napięcia geopolitycznego w regionie powinien sprzyjać dyskontowaniu ożywienia.
Piątkowa sesja przynosi kolejną falę przeceny na warszawskiej giełdzie. Na niedzielę zaplanowano referendum w sprawie przynależności Krymu do Rosji lub Ukrainy. Przed tym wydarzeniem inwestorzy wolą nie ryzykować i pozbywają się akcji. Spadki na giełdach pieczętują kolejne porcje słabych odczytów makro.
Wtorkowe podrygi popytu okazały się jedynie krótką przerwą. W środę indeksy warszawskiej giełdy walczą pod kresą w okolicy kluczowych poziomów technicznych. Do ukraińskiego napięcia politycznego dołączyła presja podażowa wywołana taniejącymi surowcami i słabymi wynikami finansowymi spółek.
Warszawskie indeksy rozpoczęły tydzień od spadków. Najmniejszą przecenę notują blue chipy, a małe spółki potwierdzają prezentowaną ostatnio słabość. Poza wciąż napiętą sytuacją na Ukrainie, na poranne notowania rzutują również wyjątkowo słabe dane dotyczące wymiany handlowej Chin oraz publikowane wyniki finansowe polskich spółek.
Piątkowa sesja przynosi spadki na warszawskiej giełdzie, a indeksy nie mogą odrobić strat po ostatniej panicznej wyprzedaży. Pomimo względnego uspokojenia sytuacji na Ukrainie, inwestorzy pozostają ostrożni i niechętnie myślą o trzymaniu akcji przez weekend.
We wtorek rano agencje informacyjne podały, że prezydent Władimir Putin rozkazał wojsku zakończenie „manewrów” w zachodniej części Rosji przy granicy z Ukrainą i powrót do baz. Inwestorzy przyjęli to z nadzieją, a indeksy ruszyły na północ.
Lubińska spółka na poziomie jednostkowym pochwaliła się zyskiem wyższym o kilka procent od prognoz analityków. Grzej wypadł KGHM International, który w minionym kwartale zaliczył stratę. W piątek kurs akcji miedziowej spółki rośnie o ponad 2 proc.
W piątek rano indeksy warszawskiej giełdy notują znaczące wzrosty. Zwyżka jest uzasadniona głównie z punktu widzenia analizy technicznej. Atrakcyjne poziomy cenowe skłoniły inwestorów do zakupów, mimo napiętej sytuacji za wschodnią granicą.
W poniedziałek rano obserwujemy nieznaczne wzrosty na warszawskiej giełdzie. Zwyżkom sprzyjają opublikowane w weekend dobre dane z Chin oraz wzrosty azjatyckich indeksów. Widoczny jest jednak słabnący impet trendu wzrostowego. Dzisiaj zabraknie również inwestorów z USA, co dodatkowo obniży zmienność cen.
Czwartek przynosi ostudzenie euforycznych nastrojów inwestorów i przecenę akcji. Prawdopodobne jest aktualnie testowanie od góry przełamanych ostatnio oporów. Tymczasem w serwisie ATTrader.pl opublikowano 5 analiz akcji spółek, znajdujących się w ciekawej sytuacji technicznej. Na warsztat trafiły Energa, Mabion, KGHM, Polnord oraz JW Construction.
Zapowiada się kolejny rok dywidendowych żniw. Zdaniem ekspertów, najlepsze spółki zapewnią stopę przekraczającą 10 proc. Żniwa zapewnią z jednej strony blue chipy, a z drugiej bogate giełdowe maluchy.
Polska giełda ponownie demonstruje swoją siłę. W ciągu ostatnich dwóch tygodni na rynkach wystąpiła dynamiczna korekta związana z problemami krajów rozwijających się, ale WIG zakończył ten okres neutralnie. W poniedziałek warszawskie indeksy pną się dalej na północ, co potwierdza apetyt inwestorów na ryzykowniejsze aktywa.
Obie spółki zapewnią graczom w najbliższym czasie sporą dawkę emocji. Zdaniem eksperta od techniki z SGH, kursy akcji blue chipów szykują się do ważnego testu, który przesądzi o dalszym kierunku notowań.
Czwartek przynosi kontynuację przeceny na rynkach sprowokowaną przez kolejne ograniczenie programu luzowania ilościowego w USA. FED nie wystraszył się problemów rynków wschodzących, które najmocniej na tym ucierpią i jednogłośnie przyjął cięcie.
Maklerom nadal brak jednomyślności w postrzeganiu perspektyw dla miedziowego kombinatu. Według najnowszych rekomendacji, analitycy Deutsche Banku widzą pole do ponad 30-proc. zwyżki, a DI Investors do kilkuprocentowej przeceny.
Wydarzeniem tego tygodnia na globalnych rynkach będzie raport z amerykańskiego rynku pracy. Dane lepsze od oczekiwań zwiększą presję na kolejne cięcia programu QE3. Prawdopodobnie będzie to szkodziło rynkom wschodzącym, takim jak Polska, ale warszawska giełda i bez tego radzi sobie całkiem słabo.
Akcje miedziowej spółki kontynuują spadkową passę. Przecena to efekt taniejącej miedzi i zapowiedzi prezesa Herberta Wirtha, który kolejny raz ostrzegł inwestorów przed słabszymi wynikami w 2014 r. Najbliższe dni przesądzą o kierunku notowań KGHM.
W czwartek kursem akcji miedziowego kombinatu wstrząsnęła wypowiedź prezesa o spodziewanym spadku cen surowców w przyszłym roku. Tańsza miedź i srebro to zła wiadomość dla wyników w kolejnych kwartałach. Kurs akcji KGHM zareagował nerwowo i ciągnął cały rynek w dół.
Już po strachu. Czwartkowy wysyp sprawozdań przeszedł gładko, bo wyniki najważniejszych spółek w większości były dobre. W gąszczu 600 raportów pojawiły się też jednak prawdziwe rarytasy. StockWatch.pl znalazł osiem spółek, których kursy akcji błyskawicznie pofrunęły po świetnych wynikach.
Bohaterem ostatnich sesji jest Bogdanka, która w ubiegłym tygodniu zaliczyła test wynikowy. Ciekawa sytuacja techniczna rysuje się na wykresie KGHM. Zdaniem eksperta z DM BOŚ, notowania obu blue chipów mają szansę na przejście do wzrostowej ofensywy.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.
Marek Cichewicz, prezes zarządu oraz Paweł Łapiński, wiceprezes zarządu Grupy Klepsydra - start 11 września o 10:30
Zbigniew Dębicki, prezes zarządu Forever Entertainment SA - start 15 września o godz. 12:00
Piotr Nielubowicz, CFO i Karolina Gnaś, VP ds. relacji inwestorskich CD Projekt: Core naszej strategii to zdecydowanie oparte na fabule, duże gry AAA z otwartym światem
Costas Tziamalis, wiceprezes Grupy ASBIS: Kluczowym motorem wzrostu jest popyt na serwery i komponenty do AI
