
Źródło: ATTrader.pl
Pogorszenie nastrojów na globalnych rynkach akcji, ograniczyło w poniedziałek nieco chęć do kupna akcji na warszawskiej giełdzie. Pierwsza połowa sesji przy ulicy Książęcej, podobnie jak to ma miejsce w przypadku większości europejskich parkietów, upłynęła pod znakiem umiarkowanych spadków.
O godzinie 12:17 indeks WIG20 spadał o 0,35 proc. do 2.234 pkt., testując już krótko po godzinie 10:00 poziom 2.221 pkt. W tym samym czasie WIG cofał się o 0,19 proc. Na równie niewielkich plusach były natomiast notowane indeksy mWIG40 (+0,05 proc.) i sWIG80 (+0,25 proc.). Łącznie taniały akcje 45,7 proc. spółek notowanych w Warszawie, podczas gdy drożały 35,3 proc. z nich.
Głównym źródłem pogorszenia nastrojów były rynki globalne, gdzie inwestorzy zaczęli się obawiać nieco mocniejszej realizacji zysków na Wall Street, po tym jak ostatnie 4 sesje zakończyły się tam wzrostami i ustanowieniem w piątek nowych historycznych rekordów przez amerykańskie indeksy.
Wyniki kwartalne spółek to będzie to, co w tym tygodniu w głównej mierze będzie kształtowało nastroje i zachowanie warszawskiej indeksów. Zarówno rodzimych spółek, jak i tych zza oceanu. W Polsce sezon wyników dopiero startuje. W USA trwa on już na dobre. Wieści ze spółek zepchną na drugi plan m.in. posiedzenie FOMC, czy dane inflacyjne z Europy.
Dziś po sesji w USA wyniki za II kwartał 2021 roku opublikuje Tesla. W kolejnych dniach zrobi to m.in. 3M, AMD, Alphabet (Google), Apple, GE, Microsoft, Starbucks, UPS, Visa (wtorek), Boeing, Facebook, Ford, McDonald’s, Pfizer, Qualcomm (środa), Amazon, MasterCard, Merck (czwartek), Caterpillar, Chevron, Exxon Mobil i P&G (piątek). Łącznie o będzie aż 180 spółek wchodzących w skład indeksu S&P500 i 10 tworzących indeks DJIA. Uwaga przede wszystkim powinna się koncentrować na technologicznych tuzach, czyli na firmach Tesla, Google, Apple, Microsoft, Facebook i Amazon. Dotychczas 74,2 proc. spółek z indeksu S&P500 zaraportowało zyski wyższe niż przed rokiem, a 20,9 proc. wyższe przychody. W zdecydowanej większości przypadków wyniki były lepsze od rynkowych oczekiwań. 88 proc. spółek pozytywnie zaskoczyło poziomem zysków, a 86 proc. poziomem przychodów. W przypadku technologicznych gigantów powinno być podobnie, co będzie tworzyć prowzrostowe impulsy dla indeksów.
Sezon wyników powoli startuje również w Warszawie. Umownie otworzył go dziś Bank Millennium, który przed sesją opublikował raport za I półrocze br. W kolejnych dniach wyniki finansowe opublikuje jeszcze m.in. Orange Polska i Santander Bank Polska (środa), PKN Orlen, Asseco BS, Grodno (czwartek), Harper Hygienics, Prairie Mining i Swissmed (piątek). Wiele spółek publikowało wyniki szacunkowe, które z uwagi na brak ich zapowiedzi w kalendarzu, spotykają się z bardziej emocjonalną reakcją inwestorów niż kwartalne raporty.
Wspomniany Bank Millennium w II kwartale br. miał 200,3 mln zł straty netto wobec 53,6 mln zł zysku przed rokiem, co było wynikiem zbliżonym do rynkowego konsensusu (204,3 mln zł). Strata to przede wszystkim efekt zawiązania dużych rezerw na portfel kredytów walutowych. Gdyby nie to to bank miałby w II kwartale zysk netto w wysokości 267 mln zł. Bank poinformował również, że z decyzją ws. ugód dotyczących kredytów frankowych poczeka na uchwałę Sądu Najwyższego.
Strata Millennium nie przestraszyła inwestorów. W południe akcje banku drożały o 0,9 proc. do 4,722 zł i były najdroższe od dwóch tygodni. Sytuacja na wykresie dziennym, po tym jak notowania dynamicznie wzrosty w ostatnią środę, kończąc miesięczną spadkową korektę, obecnie przemawia za kontynuacją wzrostów.
Po wynikach drożeje Budimex. Kurs budowlanej spółki rośnie o 3,32 proc. do 280 zł, wybijając się górą z trzytygodniowej konsolidacji i kończąc rozpoczętą w pierwszych dniach czerwca spadkową korektę.
W pierwszym półroczu Budimex wypracował 728,95 mln zł zysku netto wobec 114,5 mln zł rok wcześniej, ale w dużej mierze było to efektem sprzedaży spółki Budimex Nieruchomości. Co więcej, zysk ten był niższy niż wynikało z opublikowanych 9 lipca wstępnych szacunków, gdy wyniki I półrocza szacowana na poziomie 762 mln zł. Portfel zamówień w raportowanym okresie wyniósł 12,97 mld zł.
Pozytywną informacją jest potwierdzenie wcześniejszych deklaracji o wypłacie zaliczkowej dywidendy za 2021 rok. Spółka planuje przeznaczyć na nią maksymalnie 381 mln zł. Spółka oczekuje również poprawy rocznej dynamiki przychodów w II półroczu.
Zeszłotygodniowe wzrosty, napędzane również wynikami finansowymi, kontynuował Mostostal Warszawa (8,20 zł; +3,8 proc.) i Mostostal Płock (17,80 zł; +13,38 proc.). Przypomnijmy, obie spółki pochwaliły się skokową poprawą zysków w I półroczu. Opublikowane dane mają charakter szacunkowy.
W centrum uwagi znalazły się równie akcje takich spółek jak Plaza Centers (+27,4 proc.), Novina (+9,48 proc.), Groclin (+8,2 proc.), Sanwil (-5,85 proc.), The Farm51 (-4,7 proc.) czy Cognor Holding (-1,87 proc.).

Gorące wzrosty na GPW. Kliknij, aby powiększyć.