Pierwsze godziny poniedziałkowej sesji upływają pod znakiem przeceny, którą zainicjowały zaskakująco dobre dane z amerykańskiego rynku pracy. Inwestorzy odebrali piątkowe odczyty jako sygnał do przyspieszenia podwyżek stóp procentowych przez FED. W kolejnych dniach i tygodniach ważnym czynnikiem będzie rozpoczęty właśnie z odpowiednik programu QE, który ma rozruszać europejską gospodarkę.
Początek piątkowego handlu na europejskich parkietach przebiega pod znakiem niewielkiej zmienności, ale większość indeksów utrzymuje się nad kreską. W Warszawie drobni inwestorzy grający na małych i średnich spółkach mają powody do zadowolenia - mWIG40 kończy pierwszy tydzień marca z wynikiem +2,3 proc., a sWIG80 wzrostem o 2 proc.
Końcówka lutego na warszawskim parkiecie bezapelacyjnie należy do małych i średnich spółek. sWIG80 w ciągu ostatnich dwóch tygodni zyskał ponad 3,5 proc., a mWIG40 2 proc. Blue chipy z wynikiem +0,7 proc. wypadają mizernie, tym bardziej że zachodnioeuropejskie odpowiedniki biją nowe rekordy.
Dotąd tylko dwa razy niemiecki DAX bił rekordy, zostawiając WIG daleko w tyle. Ale w obu wypadkach nasz rynek w kolejnych miesiącach zaliczał kilkunastoprocentowe wzrosty. Widząc możliwość powtórki tego scenariusza, już teraz sprawdziliśmy, które spółki mają na oku maklerzy.
Wood&Co. szacuje, że główne spółki energetyczne z GPW mają potencjał do wzrostu notowań w przedziale od 5 proc. do 25 proc. Biuro odniosło się też do rządowej wizji konsolidacji sektora.
Na początku nowego tygodnia warszawskim inwestorom towarzyszy duża niepewność co do dalszego rozwoju mocno napiętej od czwartku sytuacji. Dlatego w przedpołudniowej fazie poniedziałkowych notowań ochota do handlu akcjami jest niewielka, a wszystkie oczy wciąż skierowane są na notowania szwajcarskiej waluty.
Niespodziewanie słabsze od prognoz dane makro z Niemiec ostudziły zapał inwestorów do kupowania akcji zarówno na giełdach Europy Zachodniej, jak i w Warszawie. Wygląda jednak na to, że po krótkim odpoczynku jest szansa na kontynuację pozytywnej tendencji z ostatnich dwóch dni.
Wszystko wskazuje na to, że za proces uzdrowienia sytuacji w polskim górnictwie zapłacą giganci z branży energetycznej i Węglokoks. Zdaniem ekspertów, największy ciężar spośród spółek giełdowych najprawdopodobniej będzie musiała udźwignąć PGE.
Początek środowej sesji ani nie potwierdza, ani nie neguje nagłej zwyżki z końcówki notowań poprzedniego dnia. Kluczowym momentem sesji będzie decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych.
Wśród kilkudziesięciu sprawozdań finansowych, jakie w czwartek trafiły na rynek, inwestorzy skupili uwagę na kilku ważnych spółkach z giełdowej elity. Zaskakująco kiepskie wyniki natychmiast zdołowały kursy słabeuszy, a do lotu poderwały się notowania spółek, które wbrew obawom pokazały wysokie zyski.
W czwartek przed warszawskimi inwestorami otwiera się szansa zahamowania listopadowej przeceny i wyprowadzenia odbicia. Sprzyjają temu zarówno spore zwyżki obserwowane na giełdach zachodnich i dobre wyniki kilku blue chipów.
Maklerzy w ostatnich raportach ostrzegają, że w branży energetycznej tylko gdzieniegdzie można jeszcze liczyć na śrubowanie tegorocznych stóp zwrotu. Kandydatem kilku biur do przeceny jest Tauron. W roli faworyta na kolejne miesiące występuje Energa, której kurs akcji nie rezygnuje z walki o ustanowienie nowego szczytu.
Unijny pakiet klimatyczny z korzystnymi zapisami dla polskiej energetyki poprawił nastroje na warszawskiej giełdzie. Wzrosty byłby jeszcze większe, gdyby nie strach na Zachodzie przed rozszerzeniem epidemii eboli.
W czwartek 18 września symbolicznym wbiciem pierwszej łopaty zainaugurowano budowę nowego bloku węglowego w elektrowni Jaworzno III. Inwestycja warta 5,4 mld zł ma być ukończona w I połowie 2019 r.
Co dalej po nerwowych ruchach na akcjach spółkach energetycznych? Z pomocą eksperta z SGH sprawdziliśmy techniczne możliwości kontynuacji hossy na walorach czterech głównych rozgrywających w tym sektorze.
Banki, spółki przemysłowe, technologiczne oraz usługowe zbierają laury za osiągnięcia ubiegłego kwartału. StockWatch.pl sprawdził, które z nich mają największe szanse na powtórzenie imponujących rezultatów i dalszy wzrost wartości wewnętrznej.
Akcjonariusze największych spółek energetycznych wpadli w popłoch po tym jak wiceminister gospodarki nieco szerzej niż do tej pory uchylił rąbka tajemnicy planu ratunkowego dla polskiego górnictwa.
Rynkowi analitycy nie spodziewali się aż tak dobrych wyników za II kwartał. Energetyczna grupa zarobiła na czysto 334,4 mln zł, podczas gdy najwyższe prognozy mówiły o kwocie 326 mln zł. W czwartek kurs akcji Tauronu kontynuuje marsz na północ.
Druga połowa wakacji to żniwa także na polu dywidend. Z wyliczeń StockWatch.pl wynika, że w sierpniu będzie można załapać się na kawałek ubiegłorocznych zysków w aż 18 spółkach. Sprawdziliśmy, które z nich oferują najwyższe stopy dywidendy.
Do listy negatywnych czynników, takich jak konflikt na Ukrainie, destabilizacja w Iraku, demontaż OFE, nasi politycy dokładają jeszcze tzw. aferę taśmową. Obywatele i opozycja czkają na wyjaśnienia premiera, a rynek reaguje emocjonalnie i zalicza solidną przecenę.
Spółki produkujące i dostarczające energię elektryczną pokazały w tym roku mocne wyniki i rzuciły na stół pokaźne kwoty do podziału między akcjonariuszy. W efekcie branżowy subindeks od początku stycznia zyskał 24 proc. StockWatch.pl sprawdził prognozy rynkowe dla przedstawicieli branży na drugie półrocze.
W optymistycznym wariancie maklerzy spodziewają do końca kwartału nawet 5-proc. ruchu na północ. Wśród okazów akcyjnych na czerwiec pysznią się duzi i mali reprezentanci sektora energetycznego, finansowego, przemysłowego, budowlanego oraz spółki dywidendowe.
Obrona ważnych wsparć technicznych przez polskie indeksy nie gwarantuje dynamicznych wzrostów. Tym bardziej, że do inwestycji zniechęcają informacje o kolejnych ofiarach na wschodzie Ukrainy, a z Zachodu napływają słabe dane makro z niemieckiej gospodarki.
Dobre dane z amerykańskiej gospodarki doprowadziły do odreagowania silnej przeceny, ale nie pomogło to warszawskiej giełdzie. Zależność może nie być przypadkowa, ponieważ nasz rynek dobrze radził sobie podczas spadków na rynkach rozwiniętych, a teraz potwierdza korelację. Na nastroje we wtorek oddziaływać będą dane makro, takie jak ZEW, wyniki amerykańskich spółek oraz doniesienia z Ukrainy.
Według najnowszych raportów analitycznych, Deutsche Bank spodziewa się dalszych wzrostów cen akcji czterech największych spółek z sektora energetycznego. Biuro widzi 1,2-proc. potencjał w walorach Energi, 4,6-proc. Enei, 7,8-proc. PGE oraz aż 18-proc. Tauronu.
Główny indeks naszego rynku ma apetyt by po chudszym miesiącu znów przybrać na wadze. Z sondy przeprowadzonej przez StockWatch.pl wynika, że spodziewane kwietniowe wzrosty ma napędzać poprawa wyników oraz przymiarki do wypłat znaczących dywidend.
Zyski grupy energetycznej za IV kwartał z impetem przebiły rynkowy konsensus. Mankamentem jest fakt, że oba rezultaty okazały się znacznie słabsze od ubiegłorocznych. Prezes Tauronu podczas wtorkowej konferencji prasowej zasygnalizował, że na decyzję w sprawie dywidendy trzeba poczekać jeszcze miesiąc. Spółka liczy, że na wypłatę trafi mniej niż 1/5 skonsolidowanego zysku.
Spór o Krym powoduje, że giełdowa przecena rozlewa się coraz szerzej. Jednak eksperci przypominają, że ostatnie spadki notowań niektórych spółek mają niewiele wspólnego z ich fundamentami. StockWatch.pl z pomocą maklerów sprawdził, gdzie rozejrzeć się za kandydatami do odreagowania gdy zostanie zażegnana groźba wojny.
Spółki energetyczne znane są z regularnego dzielenia się zyskiem. Propozycja Enei jest zbliżona do prognozowanej wypłaty Tauronu. W branży wyższe dywidendy powinny wypłacić Energa i PGE.
Analitycy DM PKO BP w najnowszym opracowaniu ocenili sześć spółek z branży energetycznej. Najwyższy potencjał widzą w akcjach Enei oraz Energi. Biuro prognozuje, że w tym roku obie spółki pokażą wzrost wyników operacyjnych, mimo spowolnienia na rynku energii.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.
Zbigniew Dębicki, prezes zarządu Forever Entertainment SA - start 15 września o godz. 12:00
Andrzej Skolmowski - prezes Grupy Azoty - start 25 września o 12:30
Marek Cichewicz, prezes zarządu oraz Paweł Łapiński, wiceprezes zarządu Grupy Klepsydra - start 11 września o 10:30
Piotr Nielubowicz, CFO i Karolina Gnaś, VP ds. relacji inwestorskich CD Projekt: Core naszej strategii to zdecydowanie oparte na fabule, duże gry AAA z otwartym światem
Costas Tziamalis, wiceprezes Grupy ASBIS: Kluczowym motorem wzrostu jest popyt na serwery i komponenty do AI
