
BM mBanku na lutowej liście top picks umieściło aż 26 spółek notowanych na GPW.
Warszawska giełda w nowy rok weszła w swoim stylu. WIG20, czyli indeks grupujący największe spółki, póki co jest na 1,6-proc. minusie i ma problem z przejściem „magicznego” poziomu 2.000 pkt. W tym samym czasie światowa ekstraklasa śrubowała wyniki. Nowe rekordy padły m.in. w Japonii, USA i Niemczech. Honoru warszawskiej giełdy bronią tylko małe i średnie spółki. Co prawda indeksom sWIG80 i mWIG40 do historycznych szczytów jeszcze daleko, ale za to w tym roku są one już na kilkuprocentowych plusach. W najbliższych tygodniach jest szansa na poprawę statystyk. Zdaniem ekspertów z BM mBanku, otoczenie sprzyja warszawskiej giełdzie.
– Informacje dotyczące COVID zaczną się poprawiać, a gospodarki powoli otwierać. Scenariusz odbudowy gospodarki, wsparcia monetarnego i fiskalnego oraz kontynuacji trendu wzrostowego na rynku akcji jest nadal aktualny. Powróci rotacja do spółek cyklicznych – uważają eksperci z BM mBanku.
W raporcie z 2 lutego biuro stawia przede wszystkim na spółki handlowe, informatyczne, przemysłowe i paliwowe. W sumie na liście jest aż 26 znanych firm notowanych na GPW. Na cenzurowanym znalazły się tylko 4 spółki: Allegro, CD Projekt, Grupa Azoty i Kruszwica.
– Po ogłoszeniu uruchomienia polskiej wersji Amazon liczymy na spadki notowań Allegro. Ze względu na zbliżający się sezon wyników za 4Q’20, podkreślamy atrakcyjność sektora IT (liczymy zwłaszcza na wzrost kursu Asseco Poland). W sektorze mediowym pozytywne podejście mamy do Wirtualnej Polski – czytamy w raporcie.
W branży informatycznej biuro wyróżniło też Atende i Sygnity. Akcje obu dostawców oprogramowania na przestrzeni ostatnich miesięcy dały solidnie zarobić. Na starcie tygodnia mocny akcent wzrostowy zaliczyło Sygnity. Akcje spółki przy podwyższonym obrocie podrożały o blisko 7 proc., po informacji o ugodzie z Fast Enterprises. Na mocy porozumienia spółka zapłaci swojemu byłemu podwykonawcy 3,75 mln USD, ale jednocześnie rozwiąże około 36 mln zł rezerw.
W branży gamingowej biuro stawia na Ten Square Games, czyli na ten moment największego na GPW producenta gier w modelu free-to-play. W wypadku CD Projektu Biuro Maklerskie mBanku zdecydowało się na obniżenie rekomendacji do sprzedaj i utrzymania ceny docelowej na poziomie 232 zł.
– Zamykanie krótkich pozycji wpłynęło na wzrost notowań CD Projektu, co naszym zdaniem jest okazją do sprzedaży akcji. Naszym top picks z sektora pozostaje Ten Square Games. Premiery gier od spółek z PlayWay mogą wspierać notowania grupy – uważają eksperci.
W sektorze bankowym i finansowym biuro stawia na Pekao i PZU. Według ekspertów, spadek kursów akcji banków w drugiej połowie stycznia był jedynie zadyszką w dalszej rotacji w kierunku spółek value. Notowania obu wskazanych spółek wyglądają też ciekawie od strony technicznej. W wypadku Pekao średnie SMA100 i SMA200 jeszcze w styczniu utworzyły tzw. złoty krzyż, a na PZU ważą się obecnie losy głębokości korekty jesiennych wzrostów.
W lutym uwaga inwestorów będzie koncentrować się także na spółkach handlowych. Wszystko za sprawą zdejmowania obostrzeń dotyczących działalności galerii handlowych, gdzie mocną reprezentację mają producenci odzieży i obuwia.
– Otwarcie sklepów w galeriach handlowych powinno pomóc CCC, LPP, VRG w odbudowie wyników r/r w 1Q’21. W lutym przeważalibyśmy spółki odzieżowe i obuwnicze, a neutralne podejście przyjęlibyśmy do Dino Polska, Eurocash i Jeronimo Martins – dodają eksperci.
Kolejną gorącą branżą jest szeroko rozumiany przemysł. Biuro prognozuje, że w sezonie wyników za IV kwartał 2020 r. aż 71 proc. pokrywanych spółek poprawi r/r wyniki finansowe. Co ciekawe, proporcja ta będzie najwyższa od dwóch lat.
– Pozytywnych zaskoczeń na wynikach oczekiwalibyśmy w Astarcie, Kernel Holdingu, Famurze, Mo-BRUK-u, Stalprodukcie i TIM-ie. Outlook na kolejne kwartały może studzić emocje w przypadku Amiki i PKP Cargo. Spółkom przemysłowym wciąż sprzyjają wysokie PMI oraz słaby kurs złotego – zaznaczają eksperci.
Listę przemysłowych faworytów zamykają Cognor, JSW, Famur i Mangata. Dwie pierwsze spółki to beneficjenci sytuacji na rynku surowcowym. Obie w pierwszej dekadzie lutego zaliczyły solidne wzrosty. Notowania Cognor Holdingu wybiły się z trendu bocznego i są najwyżej od… listopada 2012 r., a JSW są o włos od poziomu 40 zł, czyli ceny ostatnio widzianej w lipcu 2019 r.
W sektorze paliwowo-energetycznym BM mBanku stawia na 5 spółek, przy czym dwie z nich to firmy obecne na GPW na zasadach dual-listingu MOL i CEZ). Za inwestycją w akcje czeskiego producenta energii elektrycznej przemawiają bieżące notowania uprawnień do emisji CO2 i spodziewana dywidenda.
– Wysokie ceny ropy nie pozwalają na odbudowanie marż rafineryjnych i dlatego zalecamy ostrożność w przypadku Lotos/MOL/PKN Orlen. Wciąż preferujemy akcje PGNiG, które powinny być napędzane cenami gazu i wolumenami 1Q – czytamy w raporcie.
Ostatnim faworytem biura w sektorze jest Polenergia, na akcje której trwa wezwanie. Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego tygodnia Mansa Investments i BIF IV Europe Holdings Limited podniosły ofertę z 47 zł do 63 zł za akcję.
Listę lutowych top picks BM mBanku zamyka AC. Tu warto zaznaczyć, że notowania dawnej gwiazdy rynku od 1,5 roku są w odwrocie. W biznes producenta instalacji gazowych do aut uderzyła pandemia koronawirusa. Eksperci liczą, że wraz z jej ustaniem spółka wróci na wzrostową ścieżkę wyników finansowych.