W pierwszej części sezonu raportowego za II kwartał uwagę zwracają lepsze od oczekiwań wyniki banków. Miłe niespodzianki swoim akcjonariuszom sprawiły: Millenium, BRE Bank, BZWBK i Pekao. StockWatch sprawdził skąd się wzięły tak dobre rezultaty i czy są one do utrzymania w kolejnych kwartałach.
Bomba poszła w górę: wystartował sezon wyników za II kwartał. Wbrew wcześniejszym obawom o wyniki banków, którym mocno we znaki daje padająca budowlanka, Millennium wypracowanym zyskiem netto sprawił przyjemną niespodziankę. To dobry prognostyk przed kolejnymi raportami banków.
Resort skarbu sprzedaje znaczący pakiet akcji wart miliardy dolarów. Eksperci nie mają wątpliwości, że znajdą się chętni w kraju i zagranicą na te papiery, bo prawdopodobnie będą sprzedawane z dyskontem do ceny rynkowej. Jednocześnie pojawiają się głosy, iż zdjęcie tej presji podażowej pomoże całemu rynkowi.
Nowy tydzień i nowa ofiara kryzysu. Tym razem o 1,8 proc. spada indeks WIG-Banki. Sentyment do instytucji finansowych psują oczekiwania kiepskich wyników za II kwartał, powiązane z agonią branży budowlanej. W obliczu takich zagrożeń pozornie atrakcyjne wyceny banków przestają kusić. Eksperci mówią jednak, aby nie wrzucać wszystkich banków do jednego worka, bo kilka z nich jest wyjątkowo odpornych na kryzys.
Majowa zapaść na rynku akcji doprowadziła do pierwszego w tym roku spadku wartości aktywów funduszy inwestycyjnych i to przy dodatnim saldzie wpłat i wypłat. Szansę na odrobienie daje na szczęście dobrze rokujący czerwiec, w którym mocno odchudzone indeksy ostro wyrwały w górę.
Kwartalny zysk banku okazał się nie tylko wyraźnie lepszy od zeszłorocznego, ale także mocno przebił oczekiwania analityków. Rynek nagrodził to wzrostem kursu, co dodatkowo jest cenne na słabiutkiej sesji. Zdaniem ekspertów techniczna sytuacja waloru jest pozytywna.
Czarne chmury zawisły nad naszym parkietem. Eksperci ostrzegają: kryzys w budowlance pociągnie za sobą kolejne branże. Zaraza szybko rozprzestrzeni się inne kolejne gałęzie gospodarki i zatruje wyniki finansowe spółek z wielu sektorów. Zobacz na kogo uważać i jakie strategie inwestycyjne radzą przyjąć analitycy z domów maklerskich.
Lada chwila rusza sezon wyników za I kwartał. Na pierwszy ogień pójdą raporty tuzów warszawskiego parkietu. StockWatch.pl już teraz nastawił ucha i sprawdził jakie prognozy dla pierwszych śmiałków mają analitycy. Zobacz gdzie szukać szansy na dobre raporty, a gdzie czai się ryzyko.
Nieczęsto się zdarza by wzywający oferował ponad 50-proc. premię w stosunku do ceny giełdowej. Wygląda jednak, że holenderski inwestor jest zdeterminowany w walce o przejęcie BGŻ. Kurs w jednym skoku niemal wyrównał do ceny oferowanej w wezwaniu.
Przegląd ostatnich rekomendacji biur maklerskich dla spółek z sektora bankowego wskazuje, że jednoznacznie faworyzowane są duże i największe podmioty. Widać że analitykom podobają się wysokie zyski, znaczne stany gotówki oraz poprawa ratingów banków notowanych na GPW.
Skoro kolejne miesiące – jeśli wierzyć prognozom – łatwe nie będą, to i spektakularnych innowacji na rynku TFI spodziewać się trudno. Tymczasem… rok 2012 zapowiada się jako czas radykalnej przebudowy jakościowej oferty towarzystw funduszy inwestycyjnych.
Jedna z lepiej opłacanych osób w polskiej bankowości rezygnuje z zasiadania w radzie nadzorczej banku Pekao. Przyczyny odejścia nie są znane, ale wiadomo, że od stycznia była wiceminister skarbu doradza Morgan Stanley.
Fundusz zarobił w 2011 roku 18,7 mln zł i wprawdzie wywiązał się z prognozy, ale wcześniej mocno ją okroił. MCI Management przy okazji prezentacji raportu rocznego zapowiedział inwestycje nawet do pół miliarda zł w ciągu najbliższych dwóch lat.
StockWatch.pl przyjrzał się lutowym transakcjom inwestorów instytucjonalnych oraz insiderów spółek giełdowych. O ile na styczniowych wzrostach duzi raczej sprzedawali akcje, w lutym fundusze chętnie pojawiały się jako kupujący. Emocji dostarczyło też kilka spektakularnych objawień w akcjonariatach gorących ostatnio spółek. Zobacz gdzie zarządzający trafili z inwestycjami.
Pozytywna rekomendacja została dobrze przyjęta przez inwestorów. Akcje BRE od rana należały do czołówki indeksu blue chipów. Po południu kurs rośnie o 2,5 proc.
Na trudne czasy banki kumulują kapitał. Jednym ze sposobów jest wojna depozytowa. Oprocentowanie lokat rośnie z tygodnia na tydzień, bo banki licytują coraz wyżej. Ale, jak to na wojnie, będą wygrani i przegrani.
W minionym kwartale bank zwiększył zysk o 46 proc., a w całym 2011 roku o 76 proc. Niestety, akcjonariusze będą musieli obejść się smakiem - dywidendy nie będzie.
Miniony kwartał dla banku był lepszy pod względem osiągniętego wyniku odsetkowego niż prowizyjnego. Pomogły wyższe przychody z tytułu odsetek od papierów dłużnych, ale zaciążył spadek przychodów prowizyjnych związanych z transakcjami na rynku kapitałowym.
Bank nie zawiódł - w IV kwartale zarobił więcej niż oczekiwali analitycy, choć tylko nieznacznie. Jednocześnie twierdzi, iż ma szansę na dalszy wzrost w segmencie detalicznym i korporacyjnym.
Około 30 proc. z ponad 48 mln telefonów komórkowych w Polsce to smartfony. Połowa z posiadaczy 23 mln kont osobistych w bankach korzysta z bankowości internetowej, ale gdy dodać smartfona do konta internetowego, wychodzi... rozczarowanie.
Koniec sezonu wyników i trwająca przecena wzmogła aktywność giełdowych funduszy. Część sprzedaje akcje chowając się poniżej progu 5 proc., ale inne dokupują i ujawniają się w akcjonariatach. Co ważne, po raz pierwszy od długiego czasu na zakupy zaczęły ruszać TFI, które w ostatnich miesiącach pod presją masowych umorzeń raczej redukowały swoje zaangażowanie.
Dotykający zasad uczciwej konkurencji spór Arki z byłymi pracownikami, którzy stworzyli Caspar, może zahamować rozwój prywatnych firm finansowych. Rodzi się pytanie, gdzie leży granica między biznesem a etyką? Ale też – jak daleko mogą sięgać macki korporacji?
W III kwartale mocną stroną banków był wynik odsetkowy, a słabszą wynik prowizyjny. Wystarczyło to jednak do poprawy zysku netto i sprostania oczekiwań rynku.
Zyski banku w III kwartale okazały się lepsze od oczekiwań rynku. Duża w tym zasługa wyniku odstetkowego oraz trzymania w ryzach kosztów. Mogło być jeszcze lepiej, gdyby nie turbulencje obserwowane w ostatnich miesiącach na rynkach finansowych.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
50% rabatu na dostęp do Strefy Premium StockWatch.pl dla uczestników programu Orlen w portfelu!
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.
Mateusz Zawadzki - prezes zarządu Ultimate Games SA - start 29 września 2025
Piotr Babieno - prezes - Karolina Nowak - wiceprezes Bloober Team Start 30 września o godz. 11:00
Krzysztof Kwiatek - prezes oraz Grzegorz Piekart – członek zarządu Creepy Jar - start 26 września o 13:00
Andrzej Skolmowski - prezes Grupy Azoty: Cła na import z Rosji i Białorusi działają stabilizująco na rynek nawozowy
Krzysztof Bajołek, prezes zarządu i Jacek Dziaduś, wiceprezesa zarządu ds. finansowych Answear.com: Wróciliśmy na rentowną ścieżkę wzrostu
Zbigniew Dębicki, prezes zarządu Forever Entertainment: Przejęcie MegaPixel to ruch w kierunku konsolidacji kompetencji w grupie
Marek Cichewicz, prezes zarządu oraz Paweł Łapiński, wiceprezes zarządu Grupy Klepsydra: EBITDA daje nam siłę do dalszych akwizycji
Piotr Nielubowicz, CFO i Karolina Gnaś, VP ds. relacji inwestorskich CD Projekt: Core naszej strategii to zdecydowanie oparte na fabule, duże gry AAA z otwartym światem
