Pusty kalendarz makroekonomiczny oraz atmosfera wyczekiwania sprawiają, że szanse na pozytywny zwrot na GPW są niewielkie. O losach warszawskich indeksów zdecyduje zaplanowany na piątkowe popołudnie komunikat agencji Moody’s w sprawie ratingu Polski.
Petrolinvest, jedna z najbardziej kontrowersyjnych spółek na warszawskim parkiecie poinformowała właśnie, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych złożył przeciwno niej wniosek o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej. Sąd jeszcze w ubiegłym tygodniu zabezpieczył majątek spółki i ustanowił tymczasowego nadzorcę sądowego.
Czwartkowa konferencja Altman Lecture Series w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie zainaugurowała cykl spotkań poświęconych finansom pod patronatem prof. Edwarda Altmana, światowej sławy specjalisty w zakresie zarządzania ryzykiem i przewidywania bankructw z USA.
13 i 14 kwietnia w Warszawie będzie gościł prof. Edward Altman, światowej sławy specjalista od zarządzania ryzykiem i przewidywania bankructw. Profesor znany jest najbardziej za sprawą tzw. wskaźnika Altmana stosowanego między innymi na giełdach.
Agencja ratingowa EuroRating zmieniła perspektywę ratingu kredytowego nadanego spółce Orange Polska SA ze stabilnej na negatywną. Sam rating został utrzymany na poziomie BBB-.
Giełdowy producent maszyn górniczych jest w bardzo trudnej sytuacji, a ostatnie kłopoty z bankami finansującymi jedynie dolały oliwy do ognia. Deską ratunku dla Kopeksu ma być szykowany plan naprawczy.
Media donoszą, że jeśli banki-wierzyciele JSW nie pójdą na ustępstwa, to giełdowa kopalnia zbankrutuje. W grę wchodzi redukcja zadłużenia lub zamiana długu na akcje. Kurs akcji dalej schodzi do głębokiego podziemia.
Cięcie ratingu ubezpieczyciela nie wynika z pogorszenia kondycji finansowej PZU, lecz jest efektem gorszej oceny dla Polski. Branżowy gigant nadal ma rating wyższy niż Polska i jest w lidze spółek z ratingiem A.
Ryzyko polityczne znów materializuje się na GPW, a indeks WIG20 od pierwszych minut poniedziałkowej sesji walczy z przeceną. Tym razem powodem do wyprzedaży akcji jest obniżka długoterminowego ratingu polskiego długu.
Już drugi raz 15 stycznia inwestorom objawił się Czarny Łabędź. Rok temu frank szwajcarski poszybował na 5,20 złotych, w tym roku tego dnia ruszyły prace nad przewalutowaniem kredytów frankowych. Ale szwajcarska waluta to nie jedyny problem sektora. StockWatch.pl przeanalizował siedem najważniejszych ryzyk ciągnących w otchłań notowania giełdowych banków.
Nieugięta postawa Państwowej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości zmusiła lubelską spółkę biotechnologiczną do szukania porozumienia z wierzycielami w ramach postępowania układowego. Środowy TKO Biomedu-Lublin zapowiada mocne tąpnięcie notowań.
Lista wierzycieli upadłej grupy medycznej będzie długa. Do syndyka trafiło blisko 700 zgłoszeń m.in. od obligatariuszy, kontrahentów, banków oraz... spółek i osób powiązanych byłym prezesem, Romualdem Ściborskim. Ci ostatni domagają się w sumie 173 mln zł tytułem kar umownych oraz kontrowersyjnej dywidendy za rok 2014.
Właściciel sieci światłowodowej na kilka godzin przed rozpoczęciem sylwestrowej zabawy ogłosił bankructwo. Dzień wcześniej sąd na wniosek jednego z wierzycieli ustanowił spółce tymczasowego nadzorcę.
W piątek z wnioskiem o upadłość układową wystąpiło Hawe Telekom. Dla wierzycieli oznacza to, że na realizację październikowej umowy restrukturyzacyjnej nie ma co liczyć. Pracę nad własnym wnioskiem o bankructwo wznowił też zarząd giełdowego Hawe.
Nowe władze Kerdosu zakwestionowały zasadność żądań wcześniejszego wykupu papierów dłużnych, pomimo prawdopodobnego złamania warunków emisji obligacji. Jednocześnie spółka ogłosiła, że zamierza obniżyć i zmienić charakter zadłużenia w najważniejszej spółce zależnej - Dayli Polska.
Kamil Kliniewski to obecnie wróg numer jeden nowych władz Kerdos Group. Opublikowany w piątek raport okresowy zawiera nie tylko opis sytuacji fundamentalnej handlowej grupy, ale także garść mocnych oskarżeń pod adresem znanego biznesmena oraz plan obrony przed wierzycielami, z byłym prezesem na czele.
Nowe władze Kerdosu nie pozostawiają suchej nitki na byłym prezesie. Ich zdaniem, problem ze spłatą kredytu Dayli Polska był jedynie wymówką do złożenia wniosku o likwidację spółki, bo na ewentualnym podziale majątku skorzystałaby spółka TC Capital, kontrolowana przez Kamila Kliniewskiego. Z opublikowanych właśnie danych za III kwartał wynika, że sytuacja spółki zarządzającej siecią drogerii Dayli była daleka od tragicznej.
Prezes notowanego na NewConnect Suneksu kontrolując 9 proc. akcji Kerdosu dokonał w środę rewolucyjnych zmian. Nowo wybrane władze w najbliższych tygodniach mają prześwietlić kondycję operacyjną i finansową spółki. W nietypowej sytuacji znaleźli się obligatariusze. Kerdos mimo stwierdzenia stanu niewypłacalności zasugerował im składanie wniosków o wcześniejszy wykup.
Wrześniowa wypowiedź prezesa Kamila Kliniewskiego na temat niejasnej przyszłości giełdowej sieci drogerii właśnie nabrała nowego znaczenia. W piątek Kerdos Group wysłał do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości obejmującej likwidację majątku.
Analitycy EuroRatingu zakładając dojście do skutku wezwania Enei na Bogdankę dokonali nadzwyczajnej weryfikacji ocen ryzyka kredytowego. Rating dla poznańskiej grupy energetycznej utrzymano na niezmienionym poziomie BBB z perspektywą stabilną. W wypadku lubelskiej kopalni potwierdzono rating na poziomie BBB-, ale perspektywę podwyższono z negatywnej na stabilną.
W poniedziałek w Warszawie odbyła się uroczystość wręczenia dyplomu doktora honoris causa SGH profesorowi Edwardowi I. Altmanowi z New York University, twórcy najskuteczniejszego na świecie modelu do prognozowania upadłości przedsiębiorstw.
Grupa zarządzająca siecią światłowodową ma dokładnie dwa tygodnie na spełnienie długiej listy warunków postawionych przez dwóch największych wierzycieli. Jeśli jej się to uda, 20 października dojdzie do zawarcia umowy restrukturyzacyjnej. Giełdowe Hawe musi m.in. przekonać inwestorów do udziału w emisji nowych obligacji, wprowadzić przedstawiciela wierzycieli do zarządu Hawe Telekom oraz ustanowić szereg zabezpieczeń na rzecz ARP i Alior Banku.
Póki co, telekom nie przekonał głównych wierzycieli do przedłużenia wrześniowej umowy standstill. Władze Hawe nie składają boni i podkreślają, że negocjacje wciąż trwają. W najbliższy poniedziałek poznamy efekt rozmów z ARP i Alior Bankiem, a w środę decyzję sądu w sprawie obligatariuszy, którzy domagają się egzekucji z dochodów Hawe Telekom.
Od poniedziałku posiadacze ostatnich dziewięciu serii obligacji e-Kancelarii nie znajdą ich na liście instrumentów notowanych na Catalyst. Za nieco ponad pięć miesięcy taki sam los spotka akcje bankrutującej spółki obecne na głównym parkiecie.
Węglowa spółka jednak nie wykupiła obligacji o wartości 26,3 mln zł i 12,95 mln USD. Zarząd giełdowej kopalni przyznał, że prowadzi intensywne rozmowy z wierzycielami w sprawie zawarcia umowy typu standstill.
Krakowski sąd ogłosił likwidację majątku spółki, wyznaczył syndyka oraz termin zgłaszania wierzytelności. Niestety, już teraz wiadomo, że resztki majątku nie wystarczą do spłaty całego długu, który według wstępnych szacunków opiewa na blisko 17 mln zł.
Tonący w długach telekom liczy na wsparcie finansowe od inwestorów giełdowych. Decyzja w sprawie gigantycznej emisji akcji bez prawa poboru zapadnie na październikowym walnym Hawe. Plany i skala dodruku wywołały paniczną wyprzedaż na kursie akcji telekomu.
Wierzycielom giełdowego telekomu powoli puszczają nerwy. Do sądu trafił już pierwszy wniosek z żądaniem likwidacji majątku. Niewykluczone, że lada dzień Hawe będzie musiało bronić się własnym wnioskiem o ogłoszenie upadłości układowej.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
50% rabatu na dostęp do Strefy Premium StockWatch.pl dla uczestników programu Orlen w portfelu!
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.
Mateusz Zawadzki - prezes zarządu Ultimate Games SA - start 29 września 2025
Piotr Babieno - prezes - Karolina Nowak - wiceprezes Bloober Team Start 30 września o godz. 11:00
Krzysztof Kwiatek - prezes oraz Grzegorz Piekart – członek zarządu Creepy Jar - start 26 września o 13:00
Andrzej Skolmowski - prezes Grupy Azoty: Cła na import z Rosji i Białorusi działają stabilizująco na rynek nawozowy
Krzysztof Bajołek, prezes zarządu i Jacek Dziaduś, wiceprezesa zarządu ds. finansowych Answear.com: Wróciliśmy na rentowną ścieżkę wzrostu
Zbigniew Dębicki, prezes zarządu Forever Entertainment: Przejęcie MegaPixel to ruch w kierunku konsolidacji kompetencji w grupie
Marek Cichewicz, prezes zarządu oraz Paweł Łapiński, wiceprezes zarządu Grupy Klepsydra: EBITDA daje nam siłę do dalszych akwizycji
Piotr Nielubowicz, CFO i Karolina Gnaś, VP ds. relacji inwestorskich CD Projekt: Core naszej strategii to zdecydowanie oparte na fabule, duże gry AAA z otwartym światem
