Spółka: lpp
-
-
Rynki akcji na chwilę przestały martwić się najwyższymi od lat rentownościami amerykańskiego długu, koncentrując się na innych czynnikach. Ten temat jednak prędzej czy później wróci, wywołując spadki na giełdach. W tym także, a może nawet przede wszystkim, na GPW.
-
-
Piątkowa sesja na GPW, podobnie jak na wielu europejskich parkietach, upływa pod znakiem niewielkich wzrostów. Do końca dnia ten obraz już nie powinien istotnie się zmienić. W centrum uwagi znajduje się PlayWay oraz Idea Bank i Getin Noble Bank.
-
Vestor DM w raporcie z 18 kwietnia wycenił jedną akcję LPP na 9 tys. zł, a CCC na 310 zł. Zdaniem analityków, większy potencjał poprawy wyników w kolejnych kwartałach ma dystrybutor obuwia.
-
Zawieszenie notowań akcji GetBack, nieco uspokoi negatywne emocje wokół tej spółki. To też pozwoli inwestorom giełdowym skoncentrować swą uwagę na innych czynnikach. Przede wszystkim na wynikach spółek z Wall Street.
-
Indeks WIG20 w zaledwie 1,5 godziny oddał cały wczorajszy dorobek. Fason trzymają tylko małe i średnie spółki, które mimo rynkowej niepewności maszerują na północ. Na szerokim rynku skalą odbicia wyróżniają się wczorajsi outsiderzy, czyli GetBack i Quercus.
-
-
Wtorkowa sesja na GPW rozpoczęła się od spadków, sprowadzając indeksy WIG20 i WIG na prawie roczne minima. Niskie ceny akcji skusiły inwestorów i po pięciu dniach przeceny rozpoczęło się odbicie. W południe WIG20 zyskuje 1 proc.
-
Indeks WIG20 spada piątą kolejną sesję i jest najniżej od dziewięciu miesięcy. W dół prowadzi go LPP, CCC i KGHM, a także przecena na pozostałych europejskich parkietach. Jedynym pozytywem jest to, że przestrzeń do spadków to jeszcze około 2-3 proc.
-
LPP chce wypłacić dywidendę za 2017 r., dopuszcza jej wzrost w stosunku do ub.r., ale raczej nie będzie on znaczący, wynika z wypowiedzi wiceprezesa Przemysława Lutkiewicza.
-
Przed południem giełda w Warszawie notuje lekkie spadki i tym samym kontrastuje z zieloną Europą. Po wynikach rośnie LPP. Indeksom ciążą zaś banki i spółki paliwowe. O losach sesji znów zdecydują popołudniowe dane z USA.
-
W najbliższych dniach blisko połowa spółek z WIG20 podzieli się sprawozdaniami finansowymi za IV kwartał i cały ubiegły rok. Języczkiem u wagi będą deklaracje dywidend z zysków wypracowanych w 2017 r.
-
Obawy o przyszłe zyski banków to od wczoraj główny temat na GPW. W drugiej połowie dnia na pierwszy plan wyjdą dane z amerykańskiego rynku pracy, które najprawdopodobniej przesądzą o wyniku ostatniej sesji w tym tygodniu.
-
Po środowym tąpnięciu w szeregi warszawskich inwestorów wkradł się strach. Większość sprzedaje akcje albo trzyma palec na opcji "Sell". Tylko nieliczni podejmują ryzyko i na spadającym rynku próbują łapać dołki na poszczególnych walorach.
-
Zakaz handlu w niedzielę w krótkim terminie uszczupli wyniki spółek notowanych na GPW. Jednak zdaniem analityków DM mBanku, sytuacja szybko wróci do normy. W kolejnych miesiącach biuro spodziewa się znaczącej poprawy wyników w LPP, Vistuli i Bytomiu.
-
Pod znakiem niewielkich wzrostów i ospałego handlu upływa poniedziałkowa sesja na GPW. Do końca dnia jej obraz prawdopodobnie już nie ulegnie zmianie. Ciekawie za to będzie w kolejnych dniach.
-
LPP odnotowało wstępnie 302 mln zł skonsolidowanego zysku netto za IV kw. 2017 r., podała spółka.
-
Poprawa nastrojów na globalnych giełdach wspiera ceny akcji w Warszawie. Utrzymanie zwyżek może być jednak trudnym zadaniem, gdyż rodzime indeksy wkroczyły w obszar luk bessy z ubiegłego tygodnia, co powinno prowokować realizację zysków.
-
Analitycy Domu Maklerskiego BDM obniżyli rekomendację dla LPP do redukuj z trzymaj, a cenę docelową akcji podnieśli do 8.203,30 zł z 8.055,70 zł, wynika z raportu datowanego na 12 lutego.
-
Warszawska giełda kontynuuje wzrostowe odreagowanie dwutygodniowych spadków. Indeksom jednakże ciążą spadające akcje PGE i LPP. Jeżeli w drugiej połowie dnia popyt nie dostanie wsparcia ze strony Wall Street, to sesja może zakończyć się spadkami.
-
Po spadkach na otwarciu piątkowych notowań, warszawska giełda stara się odrabiać straty. Jednak coraz bardziej skomplikowana sytuacja na Wall Street oraz słabość małych i średnich spółek nie wróżą niczego dobrego.
-
W środę DM BOŚ odtajnił rekomendacje dla Unimotu i LPP. W obu wypadkach maklerzy wystawili niższe zalecenia inwestycyjne.
-
Wyniki finansowe PKN Orlen rozczarowały, co nie tylko odsuwa indeksy od niedawnych rekordów, ale też każe postawić pytanie, czy faktycznie rozpoczynający się sezon wyników na GPW będzie impulsem do wzrostów.
-
Trwa realizacja zysków na GPW. Stronę podażową wzmocniły dziś spadki na giełdach we Frankfurcie i w Paryżu. Korekta nie przekreśla jednak szans na udany styczeń i scenariusza nowych historycznych rekordów indeksu WIG.
-
Piątek przynosi zmianę liderów na GPW. Indeks WIG20, mimo kontynuacji rajdu przez LPP, koryguje wczorajsze mocne wzrosty. Inwestorzy realizują zyski na dużych spółkach, jednocześnie kupują te najmniejsze, co winduje sWIG80 do najwyższego poziomu od połowy października.
-
Świetne nastroje na rynkach globalnych i silny popyt na akcje największych spółek podbiły kurs WIG20 aż o 2,8 proc. Motorem wzrostów były dziś akcje LPP i BZ WBK, które wyznaczyły nowe historyczne rekordy. Powody do zadowolenia mają dziś także frankowicze.
-
Marki Reserved, Mohito, Cropp, House czy Sinsay znane są dziś niemal każdemu. Trudno byłoby w tej chwili znaleźć atrakcyjne centrum handlowe w Polsce, w którym zabrakłoby sklepów nawet jednego z tych brandów. Ale początki były inne.
-
Pierwsza sesja w 2018 roku rozpoczęła się od wzrostów na GPW. Po dobrym grudniu rosną akcje LPP i CCC. Inwestorzy pilnie przyglądają się bankom. Dobrze radzi sobie segment spółek małych i średnich, które są faworytami analityków w tym roku.
-
Grupa LPP podsumowała grudzień, w którym wypracowała blisko 900 mln zł przychodów ze sprzedaży, przy marży wyższej niż przed rokiem aż o 20 p.p. Jednak to nie wyniki, a zmiana polityki informacyjnej jest największą niespodzianką. Od stycznia 2018 roku LPP zaprzestaje publikowania miesięcznych raportów sprzedażowych.
-
Polskie firmy odzieżowe nie boją się rywalizacji nawet na zagranicznych rynkach i nie mają wobec zachodniej konkurencji kompleksów. Według prognoz PMR rynek odzieży i obuwia w Polsce w 2022 roku osiągnie wartość 43,2 mld zł. Także globalnie staje się coraz większą siłą gospodarczą. Sukcesy krajowych firm powodują, że branża ta przyciąga coraz więcej młodych osób, które wybierają tę ścieżkę kariery.
FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl
Sprawdź