Na wczorajszej sesji obserwowaliśmy dynamiczne spadki spowodowane kłopotami we Włoszech. Rentowność włoskich 10-letnich obligacji utrzymuje się nadal ponad poziomem 7 proc.
Wymęczonych inwestorów interesuje tylko jedno: ile jeszcze muszą wytrzymać. Ekspert DM BOŚ Michał Pietrzyca w odpowiedzi rysuje scenariusz dużej zmienności, która utrzyma się do końca roku, ze szczególnym wskazaniem na największe spółki.
Na wczorajszej sesji GPW wyróżniała się na tle zabarwionych na czerwono giełd światowych. WIG20 zyskał 0,8 proc. Dzisiaj kontynuuje dobrą passę i aktualnie znajduje się 1,1 proc. ponad kreską
Ciągłe zmiany sytuacji odnośnie ratowania Grecji dezorientują inwestorów. Każda konkretna informacja powoduje dynamiczne zmiany indeksów. Wczorajsze obniżenie stóp proc. przez EBC spowodowało wzrosty, ale dzisiaj znowu brakuje siły do ich kontynuacji.
Środowa sesja rozpoczęła się od znacznych minusów, wywołanych tąpnięciem światowych giełd podczas dnia wolnego na GPW. Dzisiaj warszawska giełda reaguje olbrzymią wyprzedażą akcji na otwarciu. Dopiero po czternastej sytuacja zaczęła się nieznacznie poprawiać.
Po ubiegłotygodniowej euforii związanej z szczytem UE nie ma już śladu. Inwestorzy oczekują na dalsze działania w walce z kryzysem, a indeksy w Europie zabarwiły się na czerwono.
Po wczorajszych udanych negocjacjach w sprawie redukcji długu Grecji i uzyskaniu porozumienia w sprawie zwiększenia mocy EFSF na giełdy wrócił optymizm. WIG20 po godzinie piętnastej rośnie o ponad 3 proc.
Po godzinie 12 obserwowaliśmy atak popytu na GPW. WIG20 dotarł przed godz. 14 do poziomu 2400 pkt., ale niedługo potem mocno zanurkował w reakcji na negatywne informacje dotyczące jutrzejszego szczytu UE.
Ekspert z DM PKO BP specjalnie dla StockWatch.pl wytypował spółki z WIG20, na które warto zwrócić uwagę od strony technicznej. Indeks największych spółek jeszcze przez parę sesji będzie rósł, by później zaliczyć kolejną falę spadkową.
Po wczorajszych dynamicznych spadkach, WIG20 otworzył się dzisiaj luką hossy, lecz przez pierwszą połowę dnia szedł w bok, dopiero po południu ruszył w górę. Na dwie godziny przez zamknięciem indeks znajduje się prawie 3 proc ponad kreską.
Po wczorajszych dynamicznych spadkach, WIG20 otworzył się dzisiaj luką hossy. Po dwóch godzinach handlu indeks znajduje się na poziomie otwarcia, czyli 0,8 proc. ponad kreską.
Na rynek znowu wrócił strach. Tracą akcje, surowce i złoty. Eksperci obawiają się, powrotu trendu spadkowego. Nieco otuchy dodaje jednak techniczne spojrzenie na indeksy.
Szef Komisji Europejskiej podczas dzisiejszego wystąpienia zapowiedział, że europejskie banki muszą zwrócić się do inwestorów po dodatkowe kapitały. Jeżeli rynek nie będzie w stanie sprostać potrzebom, banki mają zwracać się do swoich rządów. Dopiero gdy to zawiedzie, będą mogły prosić o pomoc z EFSF.
Mimo niewielkich zmian indeksów w stosunku do poprzedniego zamknięcia, wymowa przebiegu notowań była od samego początku negatywna i wskazuje na spadkową środę.
Kolejny tydzień na warszawskiej giełdzie zakończył się symbolicznymi wzrostami głównych indeksów. Nie był to najlepszy tydzień dla inwestorów. Kurs indeksów nie potrafił obrać jednoznacznego kierunku, a WIG20 jest na tych samym poziomie co tydzień wcześniej.
WIG20 ma problemy z kontynuacją wzrostów, które zaczęły się zaledwie wczoraj. Nadal ciąży zagranica. Eksperci zapytani przez StockWatch.pl mówią, że w tym ruchu jest jeszcze miejsce na co najwyżej kilkuprocentowy wzrost, a później powrót do spadków.
Środowa sesja rozpoczęła się luką wzrostową i po porannej korekcie indeksy próbują szukać kierunku. Widać go tylko na WIG20, który przy sporej zmienności jeszcze daje radę rosnąć.
Nowy miesiąc na warszawskim parkiecie rozpoczął się źle, a technika ostrzega przed dalszymi spadkami. Jedyna nadzieja w politykach, że zaczną wreszcie działać, ale rynek przestał na to liczyć.
O czternastej cały czas źle wygląda rynek dużych spółek. 85 procent obrotu na walorach w WIG20 przypada na spółki spadające. Jeszcze większy pesymizm na mWIG40, gdzie 95 proc. obrotu jest na spadkach.
Giełdowy bilans ostatnich trzech miesięcy jest druzgocący. WIG20 stracił 22 proc. Inwestorzy liczą na odpracowanie choć części strat w IV kwartale, ale w tym roku gwiazdka zapowiada się chudo.
Po wtorkowym wzroście wartości indeksów, który dał się odczuć tylko w lukami na otwarciu i trendem bocznym przez cały dzień, dzisiejsza sesja rozpoczęła się dla indeksu WIG20 negatywną luką wewnętrzną. Na indeksach widać wyraźne dywergencje.
Inwestorzy w euforii, bo nasza giełda należy dzisiaj do najmocniejszych w Europie. Eksperci mają jednak wątpliwości co do fundamentalnych podstaw wzrostów. Widzą dużo niepewności i wskazują możliwość window dressingu.
W ciągu pierwszej godziny główne indeksy GPW osiągnęły nowe maksima dzienne. Biorąc jednak pod uwagę, że impuls poszedł z rynku amerykańskiego, na którym główne indeksy zakończyły sesję na zielono, za wcześnie by ogłosić u nas nowy trend.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
Sprawdź jak StockWatch.pl może pomóc Ci w skutecznym inwestowaniu
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.
Zbigniew Dębicki, prezes zarządu Forever Entertainment SA - start 15 września o godz. 12:00
Piotr Nielubowicz, CFO i Karolina Gnaś, VP ds. relacji inwestorskich CD Projekt: Core naszej strategii to zdecydowanie oparte na fabule, duże gry AAA z otwartym światem
Costas Tziamalis, wiceprezes Grupy ASBIS: Kluczowym motorem wzrostu jest popyt na serwery i komponenty do AI
