Spółka: mBank
-
-
Warszawskie indeksy rosną w ślad za odbiciem na globalnych rynkach akcji. Motorem napędowym są mocno przecenione spółki. Dobrze radzi sobie również ciesząca się dużym zaufaniem inwestorów branża gamingowa, podczas gdy nad odzieżówką zbierają się czarne chmury.
-
mBank szacuje, że zysk netto w I kwartale br. może być niższy r/r ze względu na oczekiwany wzrost kosztów ryzyka. Obniżka stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej o łącznie 100 pb wpłynie negatywnie na wynik odsetkowy grupy - obecnie wpływ ten jest szacowany na ok. 155 mln zł w 2020 r., przy założeniu stałej sumy bilansowej.
-
mBank przekazał 0,5 mln zł darowizny na Fundusz Interwencyjny Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, który ma na celu umożliwienie wsparcia dla szpitali i placówek medycznych ratujących życie i zdrowie osób zakażonych koronawirusem.
-
Ekonomiści mBanku zrewidowali prognozy wzrostu gospodarczego i oczekują spadku PKB o 4,2 proc. r/r w 2020 roku, zaś w przyszłym roku - wzrostu o 3,5 proc. r/r.
-
Zarząd mBanku zdecydował o zmianie uchwały z 28 lutego br. zmienionej 10 marca w sprawie podziału zysku za rok 2019 r. i zaproponuje akcjonariuszom zysk netto w kwocie blisko 981 mln zł pozostawić się niepodzielonym. Wcześniejsza rekomendacja zakładała wypłatę dywidendy wysokości 48,7 mln zł, tj. 1,15 zł na akcję.
-
Indeks WIG20 zaczął dzień od spadków, ale szybko odrobił straty. Pomogły banki, które odpowiadały za przecenę na otwarciu. Niestety, to może być tylko łabędzi śpiew inwestorów, bo katalog czyhających dziś ryzyk jest naprawdę obszerny.
-
Akcjonariusze takich spółek jak PKO BP, Pekao czy PZU mogą czuć się rozczarowani. Szef Komisji Nadzoru Finansowego zalecił bankom i ubezpieczycielom, aby ci zatrzymali cały zysk wypracowany w poprzednich latach.
-
Giełdowy rollercoaster czy upadek z wysokiego konia? Takie pytanie mogą zadawać sobie inwestorzy obserwując środową sesję na europejskich parkietach. Niezależnie od tego jaka jest odpowiedź, dziś nastroje już na tyle się popsuły, że sesję należy uznać za straconą.
-
Zdecydowana większość dużych banków komercyjnych już przedstawiła "pakiety antykryzysowe". W praktyce sprowadzają się one do płatnej prolongaty kredytu, z tą różnicą, że mają być one przyznawane łatwiej, a za samo rozpatrzenie wniosku nie będzie pobierana opłata, jak to miało miejsce dotychczas. Każdy pakiet jest inny i nie zawsze się opłaca, dlatego przed decyzją o udaniu się na ewentualne wakacje kredytowe warto uważnie wczytać się warunki.
-
W tym roku z powodu pandemii koronawirusa firmy będą ostrożniej dzielić się zyskiem z akcjonariuszami. Wśród giełdowych tuzów w najlepszym wypadku dywidendę wypłaci 11 spółek. Do podziału może trafić nieco ponad 13 mld zł.
-
Związek Banków Polskich proponuje odroczenie (zawieszenie) spłaty rat kapitałowo-odsetkowych lub rat kapitałowych przez okres do 3 miesięcy i automatyczne wydłużenie o ten sam okres łącznego okresu spłaty kredytu pod warunkiem przedłużenia okresu obowiązywania zabezpieczenia spłaty kredytu.
-
mBank od dziś od godziny 16:00 umożliwia każdemu klientowi indywidualnemu oraz małym i średnim firmom odłożenie spłaty raty kapitałowej kredytu do pół roku. Dotyczy to wszystkich kredytów spłacanych w ratach, m.in. gotówkowych, hipotecznych czy firmowych.
-
Jeszcze pod koniec lutego mBank ogłosił, że będzie rekomendować niewypłacanie dywidendy z zysku za 2019 r. i lat poprzednich. Dziś zarząd zmienił zdanie i zaproponował stawkę 1,15 zł na akcję.
-
-
Komisja Nadzoru Finansowego zaleciła mBankowi zwiększenie funduszy własnych poprzez zatrzymanie co najmniej 95 proc. zysku wypracowanego w okresie od 1 stycznia do 31 grudnia 2019 roku.
-
Epidemia koronawirusa i "ropageddon" zafundowany przez Arabię Saudyjską okazały się zabójczą mieszanką dla rynków na całym świecie. W Stanach z powodu paniki handel na Wall Street wstrzymano na kwadrans.
-
Pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce nie wywołał paniki wśród inwestorów z GPW. Atmosfera jest napięta, a WIG20 i mWIG40 notują umiarkowane spadki.
-
-
Dobre nastroje na światowych giełdach oraz zapowiedź dywidendy i wyższe od prognoz zyski PKO BP, stoją za dzisiejszym wzrostami na GPW. W centrum uwagi są jeszcze dwa inne banki: mBank i Santander Bank Polska.
-
Pod znakiem niewielkiej realizacji zysków upłynęła pierwsza połowa czwartkowej sesji na GPW. Dobre nastroje na globalnych rynkach akcji dają jednak nadzieję na wzrostowe zamknięcie. Gwiazdą sesji jest mBank, który mocno drożeje po wynikach.
-
mBank zakłada znaczny wzrost napływu nowych spraw związanych z hipotecznymi kredytami w CHF w ciągu najbliższych 5 lat.
-
Po bardzo nerwowej nocy na Bliskim Wschodzie wraz z upływem kolejnych godzin sesji nastroje panujące w Europie stopniowo ulegały poprawie. Znaczna część indeksów Starego Kontynentu zdołała w połowie dnia wyjść powyżej kreski – w momencie zamknięcia sesji w Warszawie, niemiecki DAX zyskuje 0,7 proc. a francuski CAC40 0,2 proc. Uspokojenie nie dotarło jednak nad Wisłę, gdzie obserwowaliśmy spadki zarówno w segmencie małych, średnich, jak i dużych spółek.
-
Marta Czajkowska-Bałdyga, analityk Haitong Banku, w raporcie z 16 grudnia zaktualizowała rekomendacje dla ING Banku Śląskiego, Santandera i mBanku
-
Doniesienia nt. rychłego porozumienia handlowego między USA a Chinami oraz wyniki wyborów w Wielkiej Brytanii wspierają nastroje na GPW. W centrum uwagi jest dziś mBank, Enea, Mabion i Ipopema.
-
Rada nadzorcza mBanku zatwierdziła nową strategię mBanku na lata 2020-2023. Zgodnie z planem, bank w kolejnych latach chce przeznaczać połowę zysku netto na dywidendę.
-
Według wyliczeń StockWatch.pl, w przyszłym roku nawet 15 spółek z prestiżowego indeksu GPW może wypłacić łącznie ponad 15 mld zł dywidend. Blisko połowę tej kwoty wyłożą firmy z sektora finansowego.
-
Powszechny Zakład Ubezpieczeń będzie analizował możliwość przejęcia mBanku w kontekście potencjalnych synergii, jakie mógłby uzyskać z bankami, należącymi do grupy, poinformował prezes Paweł Surówka. PZU nie zamierza sprzedawać żadnego ze swoich banków.
-
Bank Pekao skupia się na wzroście organicznym, ale zlecił analizy dotyczące potencjalnego przejęcia mBanku, poinformował prezes Michał Krupiński.
-
mBank obserwuje przyrost spraw sądowych, w tym również przegranych po orzeczeniu Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 3 września, związanych z hipotecznymi kredytami w CHF, tworzy dodatkowe rezerwy i w razie rozwoju sytuacji będzie ich poziom zmieniał, poinformował prezes Cezary Stypułkowski.
-
mBank zwiększył poziom rezerw związanych z klauzulami indeksacyjnymi w umowach kredytowych w CHF do 132,2 mln zł. Jeszcze na koniec czerwca br. suma tych rezerw wynosiła nieco ponad 66 mln zł. Bank utworzył również rezerwę na tzw. małe TSUE w wysokości 15,2 mln zł w III kw.
FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl
Sprawdź