Niestety po raz kolejny WIG20 jest słabszy od rynków zachodnich. Podczas gdy od początku października giełdy w USA odrabiają sierpniowe spadki, nasza giełda pozostaje w stagnacji.
Letnia fala wyprzedaży z polityką w tle znowu przybrała na sile. Wspólnie z ekspertem z SGH sprawdziliśmy aktualny stan techniczny wałów obronnych na indeksach dużych, średnich i małych spółek.
Weekendowe negocjacje przyniosły porozumienie na linii Cipras-wierzyciele. To jednak nie koniec emocji. Do środy Grecy muszą przegłosować pakiet twardych reform w swoim parlamencie. Euforię na warszawskiej giełdzie nadal tłumią lokalne problemy.
W piątek rano europejskie indeksy tracą solidnie na wartości. Przyczyną nerwów wciąż jest Grecja, a na rozstrzygnięcie przyjdzie nam zaczekać do końca miesiąca. Warto zwrócić uwagę również na dzisiejsze posiedzenie OPEC oraz dane z amerykańskiego rynku pracy.
Nowe rekordy na niemieckim DAX-ie nie zachęciły blue chipów do zmierzenia się z najbliższymi oporami technicznymi. W efekcie WIG20 ma coraz większe zaległości względem zachodnioeuropejskich odpowiedników. W centrum zainteresowania inwestorów z warszawskiego parkietu są spółki publikujące wyniki finansowe oraz firmy, które korzystają na poprawie sytuacji konsumentów.
Początek krótszego giełdowego tygodnia przynosi szósty kolejny spadek indeksu blue chipów. Wymowę poniedziałkowych notowań, jakkolwiek się skończą, osłabiać będzie z pewnością niższa niż zazwyczaj aktywność inwestorów.
Po rewelacyjnym dla posiadaczy akcji ubiegłym tygodniu, początek poniedziałkowych notowań w Europie przynosi lekkie ochłodzenie rozgrzanej koniunktury. Inwestorom przyda się chwila odpoczynku szczególnie po piątkowych bardzo dynamicznych wzrostach w Stanach.
Fatalny początek piątkowej sesji na GPW to zasługa mocnej wyprzedaży w czwartek na Wall Street. Dominująca w tym tygodniu podaż odpuściła tylko na jeden dzień, by ze zdwojoną mocą uderzyć na sam koniec tygodnia.
Wtorkowa sesja przynosi kontynuację osłabienia z drugiej połowy poniedziałkowych notowań. Nastroje inwestorów na Starym Kontynencie pogarszają kiepskie dane o kondycji niemieckiej gospodarki.
Początek nowego tygodnia na warszawskiej giełdzie przynosi kontynuację piątkowego odbicia po wcześniejszych czterech dniach korekty. Podobnie jak wcześniej, uwaga handlujących skupia się na akcjach blue chipów.
Giełda po konsultacjach z przedstawicielami rynku zdecydowała o przywróceniu najwyższej rangi indeksowi WIG20. Inna ważna decyzja dotyczy przywrócenia indeksów mWIG40 i sWIG80 oraz likwidację kreowanych na ich zmienników WIG50 i WIG250.
Początek nowego tygodnia wskazuje, że czwartkowe tąpnięcie na światowych rynkach akcji było chwilowym atakiem paniki, a rynki nadal mają siłę do wzrostów. Inwestorów w Warszawie cieszyć może powtórne przełamanie linii średnioterminowego trendu spadkowego przez indeks WIG20.
Środa i czwartek stoją pod znakiem schłodzenia nastrojów na światowych rynkach akcji. S&P500 robi sobie przerwę w okolicach psychologicznego poziomu 2.000 pkt., a europejskie giełdy wykazują symptomy mocniejszej realizacji zysków. WIG20 może niedługo przetestować przełamaną niedawno linię trendu spadkowego trwającego od listopada.
Europejskie indeksy rozpoczęły poniedziałkową sesję od dynamicznej zwyżki. Rosną również kontrakty terminowe na indeksy w USA. Z kolei warszawskiej giełdzie dołączenie do rajdu utrudnia sytuacja techniczna. Przełamanie oporu może jednak doprowadzić do silnego ruchu na północ w kolejnych dniach.
Ostatnie dni były bardzo udane dla warszawskiej giełdy, ale tempo wzrostów było zbyt duże, aby mogło być utrzymane w dłuższym okresie. Aktualnie przyszedł czas na realizację zysków, ale scenariuszem bazowym nadal pozostaje ruch na północ.
Tak dobrego tygodnia warszawska giełda nie miała już od dawna. Pomimo wciąż napiętej sytuacji na Ukrainie, nasze indeksy generują kolejne sygnały kupna i łamią opory techniczne. Poniedziałkową sesję zaczynamy po zielonej stronie rynku.
W ostatnich dniach warszawska giełda poderwała się do wzrostów i wygenerowała kolejne pozytywne sygnały. Niestety, kontynuacja zrywu w czwartek okazuje się trudnym zadaniem, ponieważ WIG20 dotarł do oporu technicznego. Na dodatek dane makro dotyczące PKB w Niemczech okazały się słabsze od oczekiwań.
Pomimo wielu czynników fundamentalnych, które szkodzą warszawskiej giełdzie, jest ona w ostatnich dniach jedną z najsilniejszych w Europie. Przyczyn takiego stanu rzeczy można doszukiwać się w korzystnej sytuacji technicznej na wykresach oraz napływowi kapitału zagranicznego.
Po zakończeniu długiego weekendu można było spodziewać się wzrostu aktywności handlu i dyskontowania ostatnich wydarzeń. Tymczasem w poniedziałek rano obroty są jeszcze niższe niż ostatnio. Napięta sytuacja na Ukrainie odstrasza inwestorów, a indeksy spychane są na południe przez bezlitosne linie trendów spadkowych.
Indeksy warszawskiej giełdy notują w tym tygodniu wzrosty, ale bliskość ważnych oporów technicznych oraz oczekiwanie na ważne dane makro ogranicza aktywność graczy. Niskie obroty oraz czwartkowa przerwa w handlu na polskim rynku mogą skutkować gwałtownymi ruchami cen akcji.
Piątkowa sesja stoi pod znakiem nieznacznych spadków, ale w połączeniu z wczorajszą widoczne jest uspokojenie nastrojów i obrona przed wiszącą nad rynkiem korektą. Tymczasem w serwisie ATTrader.pl opublikowano 4 analizy akcji spółek, znajdujących się w ciekawej sytuacji technicznej oraz indeksu WIG20. Na warsztat trafiły: ZE PAK, MCI, Agora i Serinus Energy.
Ostatnie zachowanie instrumentów na światowym rynku finansowym wskazuje, że rynki wpadły w panikę. Powodów do korekty jest kilka – zbliżające się kolejne cięcie QE3, ryzyko bankructwa Argentyny oraz fakt znacznego wykupienia rynków.
Amerykańskie indeksy od początku roku nie są w stanie ruszyć na północ, a wczorajsza sesja może być oznaką zniecierpliwienia inwestorów. Psuje to nastroje również w Europie. Przecenie poddały się polskie indeksy, ale wygenerowane ostatnio sygnały kupna wydają się być niezagrożone.
Po nudnej poniedziałkowej sesji, na której zabrakło inwestorów z USA, we wtorek rynki wracają do normalnego rytmu. Pozytywnie wyróżnia się polska giełda, gdzie obserwujemy zwyżki nawet powyżej 1 proc. Wsparciem dla dobrych nastrojów jest interwencja chińskiego banku centralnego. Kolejnym impulsem mogą być dane niemieckiego ZEW.
Grudniowa zawierucha rozpętała się na dobre. Ekspert z SGH ostrzega, że od strony technicznej WIG, WIG20, mWIG40 i sWIG80 mają jeszcze sporo miejsca na ruch korekcyjny. Sprawdziliśmy jak głęboko mogą jeszcze zanurkować indeksy w lodowatą wodę.
Sprawdziliśmy nastroje rynkowe i nastawienie na ostatni miesiąc roku. Z sondy StockWatch.pl wśród ekspertów z domów maklerskich wynika, że w najlepszym wypadku grudzień zakończy się na niewielkim plusie.
Polska giełda prezentuje w ostatnich dniach dwojaką postawę. Z jednej strony warszawskie indeksy tracą na wartości w czasie, gdy europejskie notują nieznaczne wzrosty, z drugiej, spadki nie są tak duże jak spodziewali się tego eksperci od techniki. Konsolidację na szczytach cenowych można więc uznać za sygnał braku chęci do realizacji zysków.
Plotki o możliwym porozumieniu politycznym w USA wystarczyły, aby wywołać euforię na rynkach finansowych. Z jednej strony doprowadziło to do znacznej poprawy sytuacji technicznej na wykresach warszawskich indeksów, ale z drugiej fundamentalne przyczyny wzrostów nie są zbyt solidne.
Rynkami finansowymi targa niepewność związana z negocjacjami dotyczącymi podniesienia limitu zadłużenia w USA. Giełdy europejskie poruszają się w trendzie bocznym, indeksy w USA kierują się na południe, a warszawska giełda wyłamuje się z szeregu. WIG20 atakuje na dzisiejszej sesji ważną linię oporu.
Potwierdzenie marginalizacji OFE wdeptało warszawskie indeksy na ponad 6 proc. w ziemię Tak dramatycznej wyprzedaży nie było od września 2011 roku. Inwestorzy są w szoku, a eksperci odradzają łapanie spadających noży.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
Sprawdź jak StockWatch.pl może pomóc Ci w skutecznym inwestowaniu
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.
Zbigniew Dębicki, prezes zarządu Forever Entertainment SA - start 15 września o godz. 12:00
Piotr Nielubowicz, CFO i Karolina Gnaś, VP ds. relacji inwestorskich CD Projekt: Core naszej strategii to zdecydowanie oparte na fabule, duże gry AAA z otwartym światem
Costas Tziamalis, wiceprezes Grupy ASBIS: Kluczowym motorem wzrostu jest popyt na serwery i komponenty do AI
