Słaba postawa polskiego rynku zepchnęła główne indeksy do krawędzi. Kluczowe dla dalszej sytuacji poziomy techniczne są już w zasięgu ręki. Obrony nie ułatwia otoczenie, ponieważ w czwartek rano na wartości tracą także europejskie indeksy.
Jak to często na giełdzie bywa, w atmosferze oczekiwania na nieuchronną korektę europejskie i amerykańskie indeksy kontynuują zwyżkę i ustanawiają nowe szczyty. Również na polskim rynku środa przynosi poprawę nastrojów. Jedynym mankamentem jest słabość dużych banków.
Piątkowe wybicie europejskich indeksów okazało się jednorazowe, ponieważ od początku bieżącego tygodnia znowu stoją w miejscu. Bliskość historycznych szczytów z 2007 r. ogranicza również zwyżki indeksów w USA. Tymczasem polska giełda z wyprzedzeniem dyskontuje sygnały sugerujące rychłe wystąpienie korekty na głównych światowych rynkach.
Eurodolar wybił się ponad ważny opór techniczny i aktualnie przymierza się do testu tego poziomu od góry. Walka w kluczowych rejonach toczy się również na parze EUR/CHF, a jej wynik może ustawić kurs na najbliższe miesiące. Nadal gorąco jest również na parze EUR/PLN, gdzie dyskontowane są dane makro i obniżki stóp procentowych.
Europejskie i amerykańskie indeksy wspinają się aktualnie na nowe szczyty. Na tym tle blado wypada polski WIG20, który osuwa się w korekcie. Warto jednak zauważyć, że w poprzednich miesiącach zyskiwał mocniej i nadal ma margines do spadków.
Na europejskich giełdach kumulowały się pozytywne dane makro, które nie przyniosły oczekiwanej reakcji indeksów. Dopiero dzisiejszy odczyt indeksu IFO wywołał dynamiczną zwyżkę i może zaowocować trwałym wybiciem z konsolidacji. Na polskim rynku blue chipy radzą sobie przeciętnie, a liderem wzrostów są małe spółki, które deklasują pozostałe segmenty polskiego rynku.
Gdy amerykańskie indeksy biją nowe rekordy hossy, europejskie rynki męczą się w konsolidacji. Nie pomagają nawet dobre dane makro. Powodem może być rosnące ryzyko polityczne w Europie związane z groźbą wystąpienia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Początek środowej sesji przynosi na europejskich rynkach nieznaczne zmiany. Podobnie wygląda sytuacja w dłuższym terminie - indeksy od początku roku brodzą w konsolidacji i nie reagują na różne impulsy. Dryfowanie w trendzie bocznym pozwala na schłodzenie wskaźników technicznych, co może sprzyjać kontynuacji trendu wzrostowego w dłuższym terminie.
Eurodolar sygnalizuje w ostatnim czasie wzrost apetytu na ryzyko, ale jednocześnie wisi nad nim korekta spadkowa. Z kolei polski złoty już w piątek dynamicznie osłabł po publikacji słabych danych o produkcji przemysłowej. Gorąco jest również na parze USD/JPY, która dyskontuje wypowiedzi polityków.
Poniedziałek jest dniem wolnym od handlu w USA i w związku z tym można spodziewać się zmniejszonej aktywności giełd w Europie. Na polskim rynku ponownie najsłabiej prezentują się blue chipy, które są szczególnie uzależnione od kapitału z zagranicy. Tymczasem szczytową formą popisują się indeksy małych i średnich spółek.
Europejskie giełdy rozpoczęły piątkowe notowania od nieznacznych wzrostów. Pomogły w tym dobre dane makro z USA i Chin, a także wyjście amerykańskiego indeksu S&P500 na 5-letnie maksima. Zachowanie indeksów sygnalizuje, że zwyżki na koniec sesji wcale nie są takie pewne. Na polskim rynku najwięcej dzieje się wśród małych spółek.
Frank szwajcarski osłabił się w ostatnim czasie w relacji do koszyka głównych walut. To dobra informacja dla polskich kredytobiorców zadłużonych w tej walucie. Zdaniem eksperta to również sygnał, że na rynkach finansowych wzrósł apetyt na ryzyko.
Na czwartkowej sesji obserwujemy wzrosty, które potwierdzają wygenerowany wczoraj sygnał zakończenia korekty na rynku. W serwisie ATTrader.pl pojawiły się analizy techniczne czterech spółek, na które warto zwrócić uwagę. Na warsztat trafiły: Skotan, Eko Export, Barlinek i Budopol.
Końcówka środowej sesji była demonstracją siły kupujących i ożywiła nadzieje na powrót do wzrostowej passy. Z jednej strony pojawiły się oznaki zakończenia korekty, których lepiej nie lekceważyć, a z drugiej należy pamiętać, że nadal obowiązuje sygnał sprzedaży związany z przełamaniem dwumiesięcznej linii trendu.
W środę kurs Azotów Tarnów traci na wartości 2,4 proc. Podaż akcji spowodowały doniesienia o braku chęci do zwiększania zaangażowania w spółce przez Skarb Państwa, do którego jest on zobowiązany w związku z przekroczeniem ustawowego progu 33 proc. Drugą opcja jest sprzedaż nadwyżki ponad wspomniany próg.
Środowa sesja wpisuje się kontynuację korekty spadkowej na polskiej giełdzie. Nastroje na rynkach w najbliższym czasie raczej nie będą sprzyjać odwróceniu tej tendencji. Oznaki słabości widać na indeksach w Europie oraz USA, gdzie S&P500 bezskutecznie mocuje się z ważnym oporem.
Serwis ATTrader.pl to już nie tylko źródło informacji na temat bieżących kursów na warszawskim parkiecie. Nowością są analizy techniczne poszczególnych spółek publikowane na gorąco wraz z komentarzami. W poniedziałek rano na warsztat trafiły: CD Projekt, Integerpl i PZU. Aktualna jest również weekendowa analiza TVN.
Utrzymanie dotychczasowych stóp procentowych przez EBC wspiera umocnienie euro do dolara. Wątpliwości co do dalszych obniżek stóp w Polsce dyskontuje również polski złoty. Ciekawie wygląda także sytuacja na parze AUD/USD, która rysuje na wykresie formację trójkąta. Specjalnie dla StockWatch.pl analityk City Index przygotował analizę trzech par walutowych.
Poniedziałkowa sesja przynosi przed południem wzrosty. Na indeksie blue chipów obowiązuje wygenerowany w piątek sygnał sprzedaży, ale warto zwrócić uwagę na indeksy małych i średnich spółek, które ustanawiają nowe lokalne szczyty. Oznacza to, że kondycja rynku nadal jest dobra, a korekta na WIG20 to efekt realizacji zysków przez inwestorów zagranicznych.
Serwis ATTrader.pl to już nie tylko źródło informacji na temat bieżących kursów na warszawskim parkiecie. Nowością są analizy techniczne poszczególnych spółek publikowane na gorąco wraz z komentarzami. W piątek rano na warsztat trafiły: Stalexport, KOV, Alterco oraz Puławy.
Prezes EBC na czwartkowej konferencji zasygnalizował, że sytuacja w strefie euro nie jest dramatyczna i nie wymaga natychmiastowej obniżki stóp procentowych. W efekcie apetyt na ryzyko wzrósł, euro umocniło się do dolara, a amerykański S&P500 jest najwyżej od 2007 r. Poprawa nastrojów nie pomaga jednak polskiemu rynkowi, który osuwa się w korekcie.
Serwis ATTrader.pl to już nie tylko źródło informacji na temat bieżących kursów na warszawskim parkiecie. Nowością są analizy techniczne poszczególnych spółek publikowane na gorąco wraz z komentarzami. W środę rano na warsztat trafiło aż 7 spółek: ONE2ONE, CEDC, Cormay, Wasko, Wawel, PZU i Swissmed.
Środowa sesja na polskiej giełdzie przebiega pod znakiem zaciekłej walki z trwającą od kilku dni przeceną. Miejsce do zatrzymania fali spadkowej nie jest przypadkowe, ponieważ WIG20 dotarł do linii dwumiesięcznego trendu wzrostowego. Na atmosferę dzisiejszej sesji wpłynie decyzja RPP w sprawie stóp procentowych.
Na rynku walutowym sporo się dzieje. Eurodolar osuwa się w korekcie spadkowej, EUR/PLN dyskontuje kolejną obniżkę stóp procentowych, a USD/JPY wycenia zmiany polityczne w Japonii. Specjalnie dla StockWatch.pl analityk City Index przygotował analizę techniczną trzech par walutowych.
Początek roku w USA przebiega pod znakiem zwyżek po osiągnięciu porozumienia w sprawie klifu fiskalnego. Z kolei głównym europejskim rynkom ciąży wyskoki poziom wykupienia, co przekłada się na ruch w ramach wąskiej konsolidacji. Tymczasem presji nie wytrzymała polska giełda, na której prawdopodobnie rozpoczęła się korekta.
Grudniowe decyzje Komitetu Otwartego Rynku w USA wydawały się jednoznacznie pozytywne aż do wczoraj. Protokół z posiedzenia ujawnił, że nie wszyscy członkowie byli skłonni do tak dużej szczodrości. Podział wśród decydentów stał się impulsem do krótkotrwałej realizacji zysków na Wall Street oraz na europejskich giełdach.
Inwestorzy na całym świecie w końcu odetchnęli. Politycy za oceanem wreszcie wypracowali porozumienie, które zaakceptował Senat oraz Izba Reprezentantów. Rynki zareagowały znacznymi wzrostami, jednak wiele wskazuje na to, że euforia nie potrwa długo.
Polskie indeksy wyciskają ostatnie resztki sił do ustanowienia nowych lokalnych szczytów. W biciu rekordów nie przeszkadza nawet sytuacja za oceanem, gdzie niepokojącym sygnałem jest znaczne wykupienie rynków oraz widmo klifu fiskalnego. Na uwagę zasługują jednak bardzo niskie obroty, które podważają wiarygodność wzrostów i sprzyjają występowaniu efektu tzw. windows dressing.
Na pierwszej sesji po świętach można zaobserwować powrót optymizmu na rynek, który zaliczył ostatnio szybką korektę spadkową. Inwestorzy w Europie bagatelizują problem tzw. klifu fiskalnego w USA, a zwyżkom może sprzyjać również koniec roku, kiedy występuje efekt tzw. windows dressing.
Światowe giełdy akcji nie funkcjonują ze względu na Święto Bożego Narodzenia. Jednak w mimo całego zamieszania warto chociaż jednym okiem śledzić rynek forex, ponieważ główne pary walutowe będą w najbliższych dniach dobrym barometrem nastrojów.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
FOSA – nowa usługa analityczna poświęcona zagranicznym spółkom w StockWatch.pl
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.
Zbigniew Dębicki, prezes zarządu Forever Entertainment SA - start 15 września o godz. 12:00
Marek Cichewicz, prezes zarządu oraz Paweł Łapiński, wiceprezes zarządu Grupy Klepsydra - start 11 września o 10:30
Piotr Nielubowicz, CFO i Karolina Gnaś, VP ds. relacji inwestorskich CD Projekt: Core naszej strategii to zdecydowanie oparte na fabule, duże gry AAA z otwartym światem
Costas Tziamalis, wiceprezes Grupy ASBIS: Kluczowym motorem wzrostu jest popyt na serwery i komponenty do AI
