Wiadomości autora: Kamil Cisowski - DI Xelion
-
-
-
Czwartkowa sesja będzie niezwykle interesująca, narastająca fala obaw wokół negocjacji limitu zadłużenia napotka poważny opór w postaci wyników nVIDIi. Akcje najważniejszego w tym roku motoru wzrostów na amerykańskiej giełdzie rosły w handlu posesyjnym o prawie 25 proc.
-
Kolejny dzień bez porozumienia oraz publiczne kwestionowanie przez ważnych Republikanów tego, czy 1 czerwca to faktycznie "dzień X", jak zaczęły go określać amerykańskie media, wywołały wyraźną korektę.
-
Nie byłoby wielką niespodzianką ani dużym problemem, gdyby po niezwykłym piątku skorygował się WIG20. Tymczasem indeks dwudziestu największych spółek wzrósł o 0,62 proc. i przebił poziom 2.000 pkt.
-
W piątek WIG20 w imponującym stylu pokonał opór na poziomie 1.950 pkt. W przypadku DAX zobaczyliśmy nowy historyczny rekord.
-
Zakłady na recesję w USA są silnie tonowane, Republikanie zbliżają się do deklaracji prezydenta w sprawie przyszłotygodniowego porozumienia ws. limitu długu. Mimo tego fakt, że rynek obligacji dyskontuje obecnie aż 37 proc. szans na podwyżkę stóp w czerwcu wydaje nam się sugerować, że dochodzimy do punktu lekkiego przegrzania, które zostanie skorygowane do końca miesiąca.
-
Na amerykańskim rynku ewidentnie zapanował chwilowo duży optymizm co do porozumienia ws. limitu długu, ale podchodzimy do niego jeszcze z pewną nieufnością – entuzjastyczne wypowiedzi prezydenta Bidena nie do końca znajdują potwierdzenie po stronie Republikanów.
-
Polski PKB spadł w 1Q2023 tylko o 0,2 proc. r/r, co jest efektem bazy i sezonowości (mniejsza liczba dni roboczych niż przed rokiem). Dane odsezonowane pokazały bardzo solidny wzrost aktywności o 3,9 proc. k/k, najwyższy od 1Q2022. Jest to duże pozytywne zaskoczenie, potwierdzające solidną kondycję polskiej gospodarki, na którą wskazywało wiele spółek GPW podczas ostatniego sezonu wynikowego.
-
Silne wzrosty Alibaby i JD.com zostały zrównoważone przez kolejne rozczarowujące dane z Chin. Szczególnie słabo wypadła produkcja przemysłowa, której dynamika (5,6 proc. r/r) była w kwietniu niemal połowę niższa niż oczekiwania ekonomistów (10,9 proc. r/r). Negatywny wydźwięk chińskich danych mógłby jednak zrównoważyć w trakcie dnia niemiecki ZEW, a przede wszystkim odczyt amerykańskiej sprzedaży detalicznej za kwiecień – to właśnie rozczarowanie tymi danymi w ubiegłym miesiącu mocno wzmocniło obawy o zbliżającą się recesję.
-
Kalendarz makroekonomiczny na dzisiaj pozostaje niemal pusty, jego jedyną istotną pozycją jest Empire State Manufacturing Index. Potencjalne wzrosty są w części manifestacją narastającego optymizmu wokół rozwiązania kwestii limitu zadłużenia USA, a chociaż spotkanie w tej sprawie prezydent Biden ma odbyć ze spikerem Izby Reprezentantów dopiero jutro, ewentualne wypowiedzi istotnych polityków amerykańskich w tej kwestii mogą oddziaływać na rynkowe nastroje.
-
Wśród czynników wspierających rynek można wymienić głosowanie w Senacie za obniżeniem oprocentowania kredytów w nowym programie z 2 proc. do 0 proc. Kalendarz sesji nie będzie obfitował w istotne wydarzenia, największą reakcję może wywołać odczyt indeksu Uniwersytetu Michigan oraz publikowanych przez instytucję oczekiwań inflacyjnych w USA.
-
Inflacja CPI spadła w USA z 5,0 proc. r/r do 4,9 proc. r/r (prognozy: 5,0 proc. r/r) przy zbieżnym z oczekiwaniami odczycie inflacji bazowej. Dane uruchomiły na globalnych rynkach akcji falę popytu, ale w Europie okazała się ona krótkotrwała.
-
W Europie wtorkowe otwarcie zapowiada się na lekkich plusach, sesja może okazać się jeszcze spokojniejsza niż wczorajsza. Na większe emocje będziemy musieli zapewne zaczekać do środowych danych o amerykańskiej inflacji.
-
Piątkowa sesja przyniosła na całym świecie spadek awersji do ryzyka po trudnym i wolatylnym tygodniu, który wbrew słowom Jamie’go Dimona i Jerome’a Powella nie zamknął tematu problemów banków regionalnych w USA. Piątek zapowiadał się lepiej od samego rana, przede wszystkim za sprawą raportu wynikowego Apple, opublikowanego po amerykańskim zamknięciu.
-
W końcówce kwietnia kalendarz GPW jest pełen publikacji. Sesja przed długim weekendem zapowiada się niezwykle interesująco, poznamy jej w trakcie m.in. wstępne kwietniowe odczyty inflacji z Hiszpanii i Niemiec, marcowe bazowe PCE z USA oraz serię danych o PKB w 1Q2023 z wielu gospodarek.
-
-
Dzień wypełnią przede wszystkim wstępne odczyty PMI z Europy i USA, w Polsce poznamy marcowe dane z rynku pracy, ponownie wypowiadać się będą członkowie FOMC (P. Harker, L. Cook) oraz Rady EBC (L. de Guindos).
-
-
-
-
Inflacja spadła wyraźniej od oczekiwań, natomiast struktura ruchu w dół niestety powoduje, że dane nie zmieniają wiele w kwestii dalszej polityki Fed.
-
-
Handel przed zbliżającym się długim weekendem świątecznym będzie raczej dość płytki, na większości globalnych rynków, w tym w Polsce i USA, dzisiejsza sesja jest ostatnią w tym tygodniu. Sytuacja jest o tyle nietypowa, że w Wielki Piątek zostaną opublikowane oficjalne dane z amerykańskiego rynku pracy za marzec. Otwartym pozostaje pytanie, czy w końcu także one pokażą pogorszenie – ostatnie dwa słabe raporty ADP, przede wszystkim styczniowy, okazywały się bardzo rozbieżne ze statystykami BLS.
-
Na wzmiankę zasługuje wtorkowe świetne zachowanie złota, które wzrosło do okolic 2020 USD/ou. i w godzinach porannych broni tego poziomu. Nasza noworoczna prognoza o zamknięciu roku powyżej wspomnianej granicy staje się obecnie konserwatywna. Uważamy, że znajdujemy się blisko osiągnięcia przez kruszec historycznych maksimów.
-
-
-
Najciekawszym punktem dnia ponownie będą dane inflacyjne, m.in. z Francji i całej strefy euro, ale także z Polski, gdzie spodziewany jest spadek z 18,4 proc. r/r do 15,9 proc. r/r. Przypominamy, że ta pozornie dobra informacja nie oznacza nic więcej niż to, że ceny wzrosły o kolejny 1 proc. m/m, a w kalkulacji dynamiki rocznej porównujemy się już do poziomów po wybuchu wojny w Ukrainie.
-
-
-
50% rabatu na dostęp do Strefy Premium StockWatch.pl dla uczestników programu Orlen w portfelu!
Sprawdź