Po tym, jak Arabia Saudyjska i Rosja, wraz z kilkoma innymi mniejszymi producentami ropy naftowej, porozumiały się w kwestii zamrożenia poziomów produkcji tego surowca, inwestorzy z ciekawością wyczekiwali na stanowisko Iranu w tej sprawie. Od początku wiadomo było, że kraj ten jest sceptyczny wobec wszelkich deklaracji dotyczących ograniczania swojej produkcji, bowiem zależy mu na zwiększeniu wydobycia i eksportu i, tym samym, odzyskaniu swojego udziału w rynku sprzed wprowadzenia sankcji.
Podczas środowej sesji notowania złota ustabilizowały się tuż powyżej poziomu 1.200 USD za uncję. Ta techniczna i psychologiczna bariera jest na razie silna, aczkolwiek w ostatnich dniach na rynku żółtego kruszcu widać wyraźne uaktywnienie się strony podażowej.
Warszawski parkiet jest na fali. Po środowym 3,5-proc. wzroście dzisiaj WIG20 dokłada kolejny 1 proc. W górę indeks blue chipów ciągną drożejące o 4 proc. akcje PZU i o blisko 3 proc. KGHM.
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami negatywny układ kalendarza istotnie wpłynął na wyniki produkcji przemysłowej w styczniu prowadząc do wyhamowania jej tempa wzrostu z 6,7 proc. r/r w grudniu do 1,4 proc. r/r, a więc zdecydowanie poniżej rynkowego konsensusu (3,5 proc. /r) i w pobliżu naszej prognozy (0,9 proc. r/r). Po wyeliminowaniu efektów sezonowych wynik produkcji był lepszy (3,3 proc. r/r), jednak także słabszy niż miesiąc wcześniej.
WIG20 zaliczył najlepszą sesję w tym roku. Lokomotywami wzrostów na warszawskim parkiecie były dzisiaj duże spółki z sektora paliwowego, surowcowego i bankowego. W końcówce sesji apetyt na ryzykowne aktywa zaostrzyła podbitka kursu ropy naftowej.
Indeks warszawskich blue chipów zalicza wymarzony początek sesji. Przed południem WIG20 rośnie o ponad 2 proc. i rozprawia się z oporem w okolicach 1.800 pkt. Lokomotywami polskiej giełdy są dzisiaj banki i spółki surowcowe.
Wczorajsze porozumienie krajów produkujących ropę naftową było rozczarowaniem dla inwestorów. Państwa, które je zawarły, z Arabią Saudyjską i Rosją na czele, zdecydowały się zaledwie na zamrożenie poziomów produkcji tego surowca, nie zaś na jakiekolwiek cięcia. W rezultacie, taki kształt porozumienia w żaden sposób nie rozwiązuje najważniejszego problemu, z jakim zmaga się obecnie rynek ropy – problemu globalnej nadpodaży. W styczniu poziomy produkcji ropy naftowej w Rosji oraz Arabii Saudyjskiej były bliskie rekordów, więc sam fakt ich utrzymania nie zmienia wiele.
Najważniejszym wydarzeniem dnia były dzisiaj zawirowania na rynku ropy naftowej. Cena baryłki tańczyła dziś w takt doniesień o spotkaniu przedstawicieli Arabii Saudyjskiej, Rosji, Kataru oraz Wenezueli w sprawie cięcia produkcji. Sygnały z rynku surowców nie wsparły dziś notowań europejskich indeksów, które nie są w stanie kontynuować wczorajszego odbicia.
Notowania ropy naftowej spadły po tym, jak producenci tego surowca przedstawili postanowienia zawarte na spotkaniu w Doha. Kraje uczestniczące w spotkaniu, w tym Arabia Saudyjska i Rosja, zobowiązały się do zamrożenia poziomów produkcji tego surowca na styczniowych poziomach. Jest to rozczarowujący wynik rozmów, bowiem styczniowa produkcja ropy naftowej znajdowała się blisko rekordów – więc jej […]
Doniesienia o możliwości jedynie warunkowego zamrożenia produkcji ropy naftowej wyhamowały wzrostowy rajd na kursie surowca i uruchomiły przecenę na europejskich rynkach akcji. W Warszawie dodatkowym czynnikiem podażowym są słabe wyniki Orange Polska oraz zapowiedzi gigantycznych odpisów w Tauronie.
Polepszenie nastrojów na globalnym rynku finansowym w ostatnich dniach negatywnie odbiło się na notowaniach złota. Cena tego kruszcu spadła z okolic 1.240-1.260 USD za uncję, obserwowanych jeszcze w ubiegłym tygodniu, do rejonu 1.200 USD za uncję – a więc do bariery psychologicznej, obecnie służącej jako najbliższe techniczne wsparcie.
Ostatnie kilka sesji jest okresem polepszenia nastrojów inwestorów na rynku ropy naftowej. Cena tego surowca w Stanach Zjednoczonych, która jeszcze w ubiegłym tygodniu dotarła do okolic 26 USD za baryłkę, dzisiaj rano dotarła już do rejonu 31 USD za baryłkę. Siła strony popytowej wynika w dużej mierze z kolejnych spekulacji dotyczących możliwości wspólnego cięcia wydobycia ropy naftowej przez kluczowych producentów tego surowca.
Zgodnie z przewidywaniami, Mario Draghi podczas dzisiejszego wystąpienia w parlamencie europejskim potwierdził gotowość EBC do zwiększenia luzowania. W efekcie poniedziałkowa sesja na giełdach w Europie upłynęła pod znakiem niewielkiej zmienności i mocnych wzrostów. O niewykorzystanej okazji mogą mówić inwestorzy z GPW. WIG20 ponownie nie wybił się ponad poziom 1.800 pkt.
W poniedziałek notowania amerykańskiej ropy naftowej WTI rosną o 3 proc. i zbliżają się do poziomu 30 USD za baryłkę. Wzrostom nie zaszkodziły dane z Chin, które potwierdziły koniec okresu intensywnych zakupów surowca.
Początek tygodnia rozpoczyna się wzrostowo na rynku miedzi. Cena tego surowca w USA rano przekroczyła w górę opór na poziomie 2,04 USD za funt i dotarła do okolic 2,07-2,08 USD za funt. Spory udział miał w tym fakt, że dzisiaj, po tygodniu świętowania, do globalnego handlu powrócili Chińczycy.
Odbicie cen ropy oraz świetna sesja na giełdach w Azji to główne czynniki odpowiadające za szampańskie nastroje na europejskich rynkach. Przed południem DAX i CAC40 zyskują 2-3 proc., a warszawski WIG20 rośnie o 1,4 proc.
Miniony tydzień miał być okresem oddechu i uspokojenia na giełdach światowych dzięki przerwie w handlu w Chinach, spowodowanej obchodami Nowego Roku. Rynek szybko zdyskontował nadzieje inwestorów, przez co zdecydowaną przewagę na rynku w tym tygodniu posiadały niedźwiedzie. Rynkom nie pomogła ani Janet Yellen ani kolejne plotki dotyczące możliwego cięcia światowej produkcji ropy.
Bieżący tydzień jest emocjonujący na rynku ropy naftowej. Cena amerykańskiego surowca gatunku WTI zeszła bowiem w czwartek do najniższego poziomu od 2003 r. Po muśnięciu poziomu 26 USD za baryłkę, notowania jednak odbiły, powracając do okolic 27 USD za baryłkę i utrzymując się w tym rejonie także w piątek rano.
Takiej sesji jak w czwartek inwestorzy na rynku złota nie widzieli już od dawna. Czwartkowy ponad 4-proc. rajd cen żółtego kruszcu w górę był największą dzienną zwyżką notowań złota od 2013 r. W czasie trwania wczorajszej sesji notowania złota przekroczyły na chwilę nawet poziom 1.260 USD za uncję, aby pod koniec sesji powrócić poniżej 1.250 USD za uncję.
W piątek przed południem główne indeksy europejskich giełd energicznie odrabiają straty. W wypadku warszawskiego parkietu mocnym wsparciem jest odczyt polskiego PKB za IV kwartał. Dane lepsze od oczekiwań potwierdziły, że polska gospodarka wciąż ma się bardzo dobrze.
Środowe wystąpienie Janet Yellen nie przyniosło długo oczekiwanej ulgi, a europejskie rynki powróciły dziś do spadków, pogrążając się dalej w panującej od początku roku bessie. Na tym tle dobrze wypadł warszawski parkiet. WIG20 dzięki mocnej końcówce zamknął dzień przeceną o zaledwie 0,1 proc.
Według raportu Izby Zarządzających Funduszami i Aktywami opartego o dane z 512 funduszy, w styczniu pierwszy raz od pięciu miesięcy klienci TFI więcej wypłacali z funduszy niż do nich wpłacali. Ubyło ponad 220 mln zł. Najszybciej kapitał odpływał z funduszy akcyjnych, z których wycofano ponad 0,8 mld zł.
W czwartek przez europejskie giełdy przetacza się potężna fala wyprzedaży, a główne indeksy spadają o 3-5 proc. Tempo spadków wyznacza dzisiaj ropa naftowa, której cena zawitała poniżej 27 USD, czyli najniższego poziomu od 2003 roku.
Dobra passa kupujących utrzymuje się na rynku złota. Po krótkim zatrzymaniu cen tego metalu w okolicach 1.190 USD za uncję, notowania złota kontynuują zwyżkę i dzisiaj rano przekroczyły już poziom 1.200 USD za uncję, będący ważną techniczną i psychologiczną barierą.
Notowania ropy naftowej niezmiennie znajdują się pod presją podaży. Ostatnie kilka dni przyniosło serię zniżek notowań tego surowca. W rezultacie, cena ropy naftowej w Stanach Zjednoczonych spadła z okolic 33-34 USD za baryłkę, notowanych jeszcze pod koniec stycznia, do rejonu 27 USD za baryłkę, czyli najniższego poziomu notowań ropy WTI od 2003 roku.
Gościem środowego spotkania on-line z użytkownikami StockWatch.pl był szef najstarszej na GPW grupy windykacyjnej, Best SA. Tematem dyskusji były perspektywy rozwoju spółki, fuzja z Kredyt Inkaso oraz plany dotyczące realizacji programu publicznych emisji obligacji.
W najnowszym raporcie analitycy Haitong Banku zalecają sprzedaż akcji Enei, PGE i Tauronu. Wskazanie dla Energi ścięto do neutralne. Zdaniem ekspertów, głównym czynnikiem ryzyka jest zaangażowanie w sektor węglowy.
Wtorkowa sesja na rynku ropy naftowej była pełna emocji. Cena ropy Brent zniżkowała o ponad 7 proc., w wyniku czego otarła się ponownie o barierę 30 USD za baryłkę, zaś amerykański surowiec gatunku WTI w wyniku ponad 6-proc. przeceny znalazł się na koniec wczorajszej sesji w rejonie 28 USD za baryłkę.
Ostatnie kilka dni było okresem spadków cen miedzi po wcześniejszych trzech tygodniach systematycznych wzrostów. We wtorek notowania tego metalu zniżkowały o 2,5 proc., a dzisiaj kontynuują zniżkę, zbliżając się coraz bardziej do psychologicznej bariery 2 USD za funt.
We wtorek Best dokonał przydziału obligacji serii L2. Papiery dłużne trafiły do portfeli ponad 1000 inwestorów indywidualnych, a średnia stopa redukcji wyniosła 64 proc.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
50% rabatu na dostęp do Strefy Premium StockWatch.pl dla uczestników programu Orlen w portfelu!
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.
Krzysztof Bajołek, prezes zarządu i Jacek Dziaduś, wiceprezesa zarządu ds. finansowych Answear.com SA - start 22 września o godz. 10:00
Andrzej Skolmowski - prezes Grupy Azoty - start 25 września o 12:30
Zbigniew Dębicki, prezes zarządu Forever Entertainment: Przejęcie MegaPixel to ruch w kierunku konsolidacji kompetencji w grupie
Marek Cichewicz, prezes zarządu oraz Paweł Łapiński, wiceprezes zarządu Grupy Klepsydra: EBITDA daje nam siłę do dalszych akwizycji
Piotr Nielubowicz, CFO i Karolina Gnaś, VP ds. relacji inwestorskich CD Projekt: Core naszej strategii to zdecydowanie oparte na fabule, duże gry AAA z otwartym światem
Costas Tziamalis, wiceprezes Grupy ASBIS: Kluczowym motorem wzrostu jest popyt na serwery i komponenty do AI
