Wiadomości autora: root
-
-
Poniedziałkowa sesja w Europie wyglądała jeszcze gorzej niż wskazywały rano notowania kontraktów futures. Większość indeksów na kontynencie przez cały dzień osuwała się powoli, ale stabilnie, by otworzyć tydzień spadkami o skali od 1,3 proc. (FTSE MiB) do 2,5 proc. (FTSE 100). Bardzo źle zaprezentował się WIG20, który w godzinach porannych dawał nadzieję na relatywnie niewielkie spadki, ale pod wpływem narastającej podaży w drugiej połowie dnia, przypieczętowanej słabym fixingiem, zamknął się o 2,4 proc. niżej niż w piątek. Największą ujemną kontrybucję wniósł CD Projekt, który spadł o 6,1 proc., co nie może do końca dziwić w kontekście trwającej od otwarcia w USA wyprzedaży sektora technologicznego za oceanem.
-
Jeżeli prezydent Trump chciał nałożeniem dodatkowych ceł na chiński import wywrzeć presję na Fed, a tym samym ucieszyć rynki akcji perspektywą niższych stóp procentowych, odniósł połowiczny sukces. Rentowności amerykańskich 10-latek spadły w piątek do nowych dołków (1,77 proc.), nikt już nie wierzy w tylko jedną dodatkową obniżkę stóp w tym roku (prawie, obecne wyceny prawdopodobieństwa takiego scenariusza to 17,4 proc., podczas gdy szansa na kolejne trzy ruchy to na moment dzisiejszy 32,5 proc.). Na rynkach akcji zapanował całkowity popłoch, a piątkowa sesja zamieniła ubiegły tydzień w najgorszy od miesięcy.
-
Przebieg dzisiejszej sesji w Europie miał o wiele spokojniejszy wydźwięk niż można by tego oczekiwać czytając poranne nagłówki prasowe. Pomimo zachwiania nastrojami giełdowymi, które miało miejsce podczas środowej konferencji J. Powell’a, niektóre parkiety europejskie notowały dziś nieznaczne zwyżki.
-
W atmosferze oczekiwania na decyzję FOMC giełdy europejskie zdołały zakończyć w większości dzień na niewielkich plusach, nie będących niczym więcej niż odreagowaniem po środzie i reakcją na dobre raporty kilku istotnych europejskich spółek, m.in. Airbusa, Credit Suisse i BNP Paribas.
-
Osoby zainteresowane wprowadzeniem spółki na giełdę z pewnością spotkają się ze skrótem IPO (ang. Initial Public Offering), tłumaczonym jako pierwsza oferta publiczna. Debiut przedsiębiorstwa na giełdzie papierów wartościowych to złożony proces, aby do niego doszło, należy najpierw spełnić określone kryteria, które ustalane i weryfikowane są przez Komisję Nadzoru Finansowego. Ten organ państwowy wydaje zgodę na handel akcjami spółki na giełdzie, a przy tym nadzoruje jej działanie. Co jeszcze trzeba wiedzieć o pierwszej ofercie publicznej i jak należy nią zarządzać?
-
Europejskie parkiety oczekując wznowienia rozmów handlowych na linii USA-Chiny znajdowały się w poniedziałek w mieszanych nastrojach. Należy przyznać, że oczekiwania rynku wobec ewentualnych postępów osiągniętych w trakcie dwudniowego spotkania w Szanghaju nie są zbyt wygórowane. Doradca ekonomiczny Białego Domu, L. Kudlow w wywiadzie dla CNBC sugerował, iż sukcesem na chwilę obecną byłoby rozpoczęcie negocjacji w punkcie, w którym znajdowały się one w momencie ich zerwa w maju.
-
Mogłoby się zdawać, że po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego inwestorzy w Europie poczuli lekki zawód. Wydźwięk komunikatu wprawdzie wydaje się być gołębi, jednak słynne powiedzenie mówi: „apetyt rośnie w miarę jedzenia”.
-
Kto przed rokiem zastanawiał się, czy wyższy zysk osiągnie inwestując w akcje firm płacących dywidendę czy obligacje tych samych spółek, więcej mógł zarobić - średnio prawie 13 proc. - na akcjach.
-
Chciałbyś rozpocząć grę na giełdzie? Dobry krok. Pamiętaj jednak, aby się odpowiednio do niego przygotować. Sukces w inwestycji zapewnia Ci przestrzeganie trzech reguł. Jakich? Oto one! Sprawdź, jak rozpocząć grę na giełdzie i osiągać zyski.
-
Poniedziałkowa sesja w Europie przebiegała w spokojnej atmosferze. Inwestorzy wyraźnie potraktowali ten dzień jako formę przeczekania przed znacznie ciekawszą drugą częścią tygodnia. WIG20 przez większość czasu utrzymywał się w bardzo wąskim zakresie wahań wokół poziomu 2.340 pkt. Nieco ożywienia wprowadziło otwarcie giełdy na Wall Street, jednak kupujący nadal nie wykazywali większej chęci do przejęcia inicjatywy.
-
Piątkowa sesja w Europie rozpoczynała się na bardzo wyraźnych plusach, zgodnie z sygnałem, który dały giełdy azjatyckie oraz notowania kontraktów futures. O ile w Warszawie udało obronić się poziomy z otwarcia i przez całą sesję obserwowaliśmy ożywiony handel przy dość niskim przedziale wahań, w strefie euro sytuacja wyglądała zupełnie inaczej.
-
Wtorkowa sesja wyglądała niestety jako preludium do tego, co możemy zobaczyć dzisiaj. Indeksy europejskie przez cały dzień utrzymywały się na niewielkich minusach, ale spadki przyspieszyły po amerykańskim otwarciu. FTSE100 straciło 0,6 proc., DAX 0,7 proc., a IBEX nawet 1 proc. Porównywalnie zachowywała się polska giełda, WIG20 spadł o 0,6 proc., mWIG40 o 0,9 proc., sWIG20 o 0,2 proc. Wyraźnie wzrosły obroty na dużych spółkach, sięgnęły około 800 mln zł. Załamanie wśród średnich spółek kontynuowały Energa i Enea.
-
Komunikacyjne ubezpieczenie OC jest w Polsce obowiązkowe. Kierowcy często narzekają na wysokość składek – i nic w tym dziwnego, ponieważ w przeciągu ostatnich lat odnotowano ich znaczący wzrost. Tymczasem wyższa cena polisy nie gwarantuje lepszych warunków – dlatego warto porównywać oferty.
-
Polscy przedsiębiorcy coraz odważniej wkraczają na rynki międzynarodowe. Podejmowanie współpracy z zagranicznymi kontrahentami pojmowane jest zwykle jako sukces i znaczący krok ku rozwojowi biznesu. Import i eksport towarów bądź usług wiąże się oczywiście z koniecznością wymiany walut, przy czym kluczowe znaczenie ma tutaj waluta euro , jako że większość polskich firm właśnie w niej rozlicza się z zagranicznymi dostawcami bądź też otrzymuje płatności od odbiorców.
-
Kilka dni po ogłoszeniu rozejmu na linii USA-Chiny niespodziewanie powraca temat konfliktu pomiędzy Boeingiem a Airbusem. Strona amerykańska utrzymuje, że subsydiowanie działalności Airbusa przez Unię Europejską doprowadziło na przestrzeni lat do pogorszenia pozycji konkurencyjnej Boeinga i związanych z tym wielomiliardowych strat. Dlatego też w ramach „odwetu”, Biały Dom rozważa nałożenie dodatkowych taryf celnych na import wybranych towarów europejskich o wartości 4 mld USD rocznie.
-
W maju 2019 roku na zlecenie Mastercard zostało przeprowadzone przez TNS Kantar badanie nt. bankowości cyfrowej. Aż 56 proc. ankietowanych zadeklarowało, że co najmniej raz w tygodniu używa serwisu bankowości internetowej lub bankowej aplikacji mobilnej (w porównaniu z 45 proc. dwa lata temu). 57 proc. bierze pod uwagę zmianę swojego aktualnego banku na bardziej cyfrowy i mobilny, 12 proc. chce to zrobić jeszcze w tym roku. Dane te pokazują, jak szybko rozwija się bankowość cyfrowa i mobilna, a jednocześnie jak wiele wyzwań stawia rozwój technologii przed tą branżą. Dlaczego więc miałby nastąpić koniec bankowości mobilnej? Na to pytanie postarają się odpowiedzieć Andrzej Szewczyk i Paweł Haltof z firmy Efigence, którzy wystąpią podczas Mobile Trends Conference. Specjalna edycja dedykowana dla branży finansowej i bankowej odbędzie się 3-4 października 2019 roku w Warszawie.
-
W piątkowym komentarzu wspominaliśmy o tym, że prawdopodobnie czeka nas ciekawe otwarcie nowego półrocza. Tak też się stało - podczas spotkania G-20 prezydent Trump oraz Xi Jinping ogłosili zawieszenie broni, co w praktyce oznacza powrót do stołu negocjacyjnego oraz wstrzymanie się od implementacji kolejnej transzy taryf celnych. Największym zaskoczeniem wydaje się być jednak uległość amerykańskiego prezydenta w temacie Huawei – zgodnie z zapowiedzią D. Trumpa, firmy amerykańskie odzyskają możliwość sprzedaży komponentów chińskiemu producentowi telefonów.
-
W I półroczu 2019 r. emitenci przeprowadzili siedem emisji publicznych o wartości 197 mln zł. Tak złego wyniku nie notowaliśmy od 2011 r., kiedy w ogóle zaczęto przeprowadzać pierwsze oferty na podstawie prospektów.
-
Parkiety europejskie rozpoczęły środową sesję na lekkich minusach. Wczorajsze wypowiedzi J.Powella oraz najbardziej gołębiego członka FOMC, J.Bullarda utwierdziły rynek w przekonaniu, że lipcowa obniżka głównej stopy o 25 pb jest uzasadniona, jednak jednorazowe cięcie o 50 pb nie jest na chwilę obecną konieczne.
-
Na rynku inwestorzy wyczekują szczytu G20, który rozpocznie się już w najbliższy piątek. Tymczasem prezydent D. Trump nakłada kolejne sankcje na Iran, które potencjalnie zwiększają prawdopodobieństwo wybuchu otwartego konfliktu na Bliskim Wschodzie.
-
W poniedziałek WIG20 solidnie zabrał się za odrabianie strat, które powstały na skutek rozliczenia czerwcowej serii kontraktów w końcowej fazie piątkowej sesji. Należy jednak przyznać, że ogólna atmosfera panująca w otoczeniu zewnętrznym nie była do końca sprzyjająca.
-
-
-
Patrząc na to, co działo się przez ostatnie dwa dni na rynkach, można stwierdzić, że po czerwcowym posiedzeniu J. Powell nie rozczarował rynków.
-
-
Od czwartku w mediach nieustannie przewija się temat związany z atakiem na dwa tankowce w okolicach cieśniny Ormuz. Storna amerykańska oskarża o sabotaż Iran, co wzbudza obawy o otwarty konflikt na Bliskim Wschodzie.
-
-
-
Nagły zwrot akcji w negocjacjach na linii USA-Meksyk skutecznie „rozbroił” napięcie panujące na rynkach kapitałowych. W piątkowy wieczór, prezydent D. Trump ogłosił, że decyzja o wprowadzeniu taryf celnych na towary importowane z Meksyku zostaje odroczona na czas nieokreślony.
-
50% rabatu na dostęp do Strefy Premium StockWatch.pl dla uczestników programu Orlen w portfelu!
Sprawdź