Wiadomości autora: Marcin Kiepas
-
-
Lepsze od prognoz dane makroekonomiczne z Chin tchnęły w giełdy nowego ducha. Na GPW zwyżkują wszystkie indeksy, a gwiazdą sesji jest PGNiG, który liczy na 1,5 mld dolarów ekstra od Gazpromu.
-
Giełda w Warszawie, pomimo spadków indeksów WIG20 i WIG, spisuje się dziś dużo lepiej niż większość giełd europejskich. Niestety, pogarszające się nastroje na rynkach nie pozwalają na optymizm w drugiej połowie notowań. Na tym tle jedną z mocniej wyróżniających się spółek jest Lotos, którego akcje mocno drożeją.
-
Indeks WIG20 zaczął dzień od spadków, ale szybko odrobił straty. Pomogły banki, które odpowiadały za przecenę na otwarciu. Niestety, to może być tylko łabędzi śpiew inwestorów, bo katalog czyhających dziś ryzyk jest naprawdę obszerny.
-
Giełdowy rollercoaster czy upadek z wysokiego konia? Takie pytanie mogą zadawać sobie inwestorzy obserwując środową sesję na europejskich parkietach. Niezależnie od tego jaka jest odpowiedź, dziś nastroje już na tyle się popsuły, że sesję należy uznać za straconą.
-
Zazieleniło się we wtorek na warszawskiej giełdzie. Pomagają mocne wzrosty na europejskich parkietach i nadzieje na silne korekcyjne odbicie na Wall Street, ale też informacje ze spółek. Wszystko wskazuje na to, że wtorkowa sesja zakończy się mocnymi wzrostami na GPW.
-
Rynki akcji rozpoczęły czwarty tydzień marca od spadków. Dziś podaż uderzyła w najczulszy punkt warszawskiej giełdy, czyli sektor bankowy. PKO BP ostrzegł, że cięcie stóp procentowych przez RPP będzie miało negatywny wpływ na wyniki. Dobra wiadomość jest taka, że póki co nie ma paniki.
-
Pierwszy dzień (astronomicznej) wiosny przynosi wzrosty na światowych giełdach. Nastroje wspierane są przez nadzieje, że działania banków centralnych i rządów ochronią przed głęboką recesją, a epidemię koronawirusa uda się powstrzymać.
-
Wczoraj się nie udało, ale dziś jest już duża szansa na dowiezienie odbicia do końca sesji w Warszawie. Tym razem pomaga poprawa nastrojów w Europie. Gwiazdą sesji jest CCC. Kurs Elektrobudowy załamał się po ogłoszeniu wniosku o upadłość.
-
Kolejny dzień GPW zachowuje się lepiej niż inne europejskie parkiety. Dominują nastroje proodbiciowe. Mocno rosną koncerny energetyczne. Rolę czarnej owcy gra KGHM, który tanieje w reakcji na wyniki i przecenę cen miedzi.
-
-
Ograniczenia wprowadzone wraz ze stanem zagrożenia epidemicznego w Polsce biją w warszawską giełdę, szczególnie w spółki detaliczne z CCC na czele. Finansowa bazooka użyta w niedzielę przez Fed na niewiele się zdała, podobnie jak zapowiedź obniżek stóp przez RPP.
-
Piątkowa sesja na GPW rozpoczęła się od mocnego wzrostowego odbicia. Przed południem WIG20 rośnie o 5,5 proc. Niestety, nastroje są złe, a odbicie przed weekendem nie ma racji bytu.
-
Warszawska giełda przeżywa krach. Czwartkowa sesja przejdzie do historii jako jedna z najgorszych. WIG20 spadł do poziomów z czasów kryzysu z lat 2008-2009.
-
Nagła obniżka stóp procentowych w Wielkiej Brytanii wspiera nastroje na europejskich giełdach. Niestety, nie na GPW. Po wypowiedzi prezesa giełdy nt. możliwości zawieszenia notowań i decyzji rządu o zamknięciu szkół, uczelni, teatrów i muzeów WIG20 zanurkował o 2,5 proc., testując poziomy najniższe od 2009 roku. Do spółek, które "zaraziły się" koronawirusem, dołączył Kruk i Agora.
-
-
Załamanie cen ropy i rozszerzająca się epidemia koronawirusa na świecie sieje grozę na giełdach. Inwestorzy zdali sobie sprawę, że to co dzieje się na rynkach, to już nie jest zwykły katarek, ale poważna grypa. Wyprzedają więc hurtowo akcje. Tylko nieliczne drożeją. W tej grupie jest Harper i... PKN Orlen.
-
Pierwsza połowa piątkowej sesji na GPW przynosi mocną wyprzedaż akcji. Główny powód to strach przed epidemią koronawirusa. Oliwy do ognia dolewają słabsze od oczekiwań wyniki finansowe CCC oraz realizacja zysków na akcjach CD Projektu.
-
Pierwszy przypadek koronawirusa w Polsce nie wywołał paniki wśród inwestorów z GPW. Atmosfera jest napięta, a WIG20 i mWIG40 notują umiarkowane spadki.
-
-
Od potężnego odbicia rozpoczęła się poniedziałkowa sesja na giełdzie w Warszawie. Indeksy rosną po ponad 2-3 proc. Wśród blue chipów króluje Alior Bank i KGHM. Na szerokim rynku wyróżnia się sektor gamingowy.
-
Powszechny strach przed epidemią koronawirusa wywołał na światowych rynkach masową ucieczkę od ryzyka. GPW nie jest wyjątkiem. Dodatkowo zbliżający się weekend nie zachęca łapania dołków.
-
Czwartkowa sesja na największych giełdach w Europie rozpoczęła się od prawie 2-proc. spadków. Czerwono jest też na GPW. Inwestorzy obawiają się, że epidemia koronawirusa negatywnie odbije się na wynikach większości spółek. Wczoraj ostrzegał przed tym Microsoft.
-
Najpierw szybka wyprzedaż, później mozolna próba odrabiania strat, a ostatecznie niewielkie (jak na ostatnie standardy) spadki. A to wszystko pod dyktando koronawirusa. Tak najkrócej można podsumować środową sesję na GPW. Jedynym pozytywem jest to, że wzrosły szanse na wzrostowe odbicie w dniu jutrzejszym.
-
Epidemia koronawirusa spędza sen z powiek inwestorom z GPW. Na warszawskim parkiecie jest czerwono, a indeks WIG20 urządza się poniżej 2.000 pkt. i jest jednym z najsłabszych w Europie. W dalszym ciągu gorąco jest na Rainbow Tours, Enter Air i Mercatorze, do których dołączyła Wirtualna Polska, R22 i Asseco SEE.
-
Strach przed epidemią wrócił. Akcje w Europie gwałtownie tracą na wartości. Przodują linie lotnicze i touroperatorzy. Podobnie jest na GPW, gdzie Enter Air tanieje o 9 proc., a Rainbow Tours spada o ponad 10 proc. Mocno zyskuje za to Mercator.
-
-
Czwartkowa sesja na GPW przynosi powielenie schematów z dnia poprzedniego. W dalszym ciągu słabo radzą sobie spółki wydobywcze i koncerny energetyczny, a sWIG80 poprawia swoje ponad 1,5 roczne maksima.
-
Węgiel to dziś główna przyczyna zmartwień inwestorów na GPW i powód dlaczego większość indeksów, wbrew nastrojom na świecie, traci na wartości. Na otarcie łez pozostały tylko nowe 19-miesięczne szczyty sWIG80.
-
-
50% rabatu na dostęp do Strefy Premium StockWatch.pl dla uczestników programu Orlen w portfelu!
Sprawdź