Środowy poranek przynosi niewielki wzrost kursu euro do złotego, przy jednoczesnym spadku notowań USD/PLN i CHF/PLN. Wydarzeniem dnia na krajowym rynku walutowym jest kończące się dwudniowe posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP). Rada nie zmieni stóp procentowych i znacząco też nie zmieni swojej gołębiej retoryki.
Radość ze świetnego startu indeksu dużych spółek nie trwała długo. Jeszcze przed południem WIG20 zmienił bawrę na czerwoną, w czym kluczową rolę odegrały spółki paliwowe. Wtorkowa sesja może jednak jeszcze zakończyć się wzrostami. Przemawiają za tym dobre nastroje na świecie.
Europejskie giełdy rozpoczęły nowy tydzień od wzrostów, tym samym ignorując piątkowe silne spadki na Wall Street. Wzrosty też dominują w Warszawie, gdzie wyróżniają się m.in. akcje PlayWay, 11 bit studios oraz Biotonu.
Po okresie dużej zmienności na warszawskiej giełdzie, piątek przynosi wyraźne uspokojenie nastrojów. Indeksy pozostają blisko poziomów z wczoraj. Gorąco jest natomiast na poszczególnych spółkach. Wyróżniają się spółki paliwowe i CD Projekt, a także Braster i Prairie Mining.
W środę WIG20 spadł o 1,7 proc., a dziś startuje na 1,5-proc. plusie. Giełdowy rollercoaster na GPW trwa w najlepsze. Pytanie kiedy się zatrzyma? W czwartek w centrum uwagi duże spółki oraz Qumak i Prairie Mining.
Indeks WIG20 w zaledwie 1,5 godziny oddał cały wczorajszy dorobek. Fason trzymają tylko małe i średnie spółki, które mimo rynkowej niepewności maszerują na północ. Na szerokim rynku skalą odbicia wyróżniają się wczorajsi outsiderzy, czyli GetBack i Quercus.
Rodzimi inwestorzy wrócili ze świąt i liczą na wzrostowe odbicie na Wall Street. Na warszawskiej giełdzie bowiem utrzymują się mieszane nastroje pomimo silnych podażowych sygnałów płynących z globalnych parkietów.
Ostatnia przed świętami sesja w Warszawie upływa pod znakiem odreagowania, ale i uspokojenia nastrojów. Mocniej odbija KGHM i JSW. Za sprawą wezwania w centrum uwagi znalazł się też Colian. GetBack kolejny dzień z rzędu szuka dna.
Wczorajsza mocna wyprzedaż akcji na Wall Street, gwałtownie ściąga w dół GPW. WIG20 jest najniżej od prawie roku. Balastem są przeceniane akcje KGHM, JSW oraz spółek paliwowych. Inwestorzy tracą też cierpliwość do GetBecku, który szoruje po dnie. Dawno już nie było na giełdzie tak niespokojnego okresu przedświątecznego.
Ziściły się marzenia inwestorów o przedświątecznych wzrostach na rynkach akcji. Sygnał do odbicia dała giełda w USA. We wtorek WIG20 rośnie o blisko 1,5 proc., a jedną z lokomotyw jest KGHM.
Wkraczamy w krótszy przedświąteczny giełdowy tydzień. To właśnie jego specyfika sprawia, że pomimo mocno wybrzmiewającego tematu wojen handlowych, a także nieudanego zeszłotygodniowego odbicia, jest szansa na wzrostową korektę na GPW.
Końcówka tygodnia na rynkach finansowych stoi pod znakiem masowej wyprzedaży akcji, sprowokowanej tematem wojny handlowej między USA i Chinami. Spadki nie ominęły giełdy w Warszawie, gdzie obserwujemy dziś poziomy najniższe od prawie roku. W przyszłym tygodniu WIG20 czeka ważna bitwa o poziom 2.200 pkt.
Środowe wzrosty na GPW w pełni zdyskontowały "gołębią podwyżkę" stóp procentowych przez Fed. Czwartkowe spadki to efekt powrotu strachu przed wojnami handlowymi. W oderwaniu od tematów globalnych dziś mocno drożeją akcje GetBack i Prairie Mining.
Przed południem warszawska giełda nieśmiało rośnie. Jednak z punktu widzenia całego dnia dotychczasowe rozstrzygnięcia nie mają żadnego znaczenia. Kluczowa i tak będzie reakcja rynków finansowych na wieczorne wyniki posiedzenia Fed.
Wtorkowa sesja na GPW rozpoczęła się od spadków, sprowadzając indeksy WIG20 i WIG na prawie roczne minima. Niskie ceny akcji skusiły inwestorów i po pięciu dniach przeceny rozpoczęło się odbicie. W południe WIG20 zyskuje 1 proc.
Indeks WIG20 spada piątą kolejną sesję i jest najniżej od dziewięciu miesięcy. W dół prowadzi go LPP, CCC i KGHM, a także przecena na pozostałych europejskich parkietach. Jedynym pozytywem jest to, że przestrzeń do spadków to jeszcze około 2-3 proc.
Dziś wygasają marcowe serie kontraktów. To prawdopodobnie zdecyduje o losach indeksu WIG20. Na szerokim rynku natomiast uwagę zwraca przecena PKP Cargo po wynikach, historyczne minima kursu GetBack i spadki CD Projektu wchodzącego do WIG20.
Sesja na GPW zakończyła się spadkami głównych indeksów. Zatopiła je przecena banków, wywołana obawami o ich zyski. Sytuację próbowały ratować spółki energetyczne, ale ponad 2-proc. wzrosty na PGE i Enerdze okazały się niewystarczające. Czwartkowe spadki są już jednak historią. W piątek o zamknięciu sesji i całego tygodnia zdecydują wygasające marcowe kontrakty.
Przed południem giełda w Warszawie notuje lekkie spadki i tym samym kontrastuje z zieloną Europą. Po wynikach rośnie LPP. Indeksom ciążą zaś banki i spółki paliwowe. O losach sesji znów zdecydują popołudniowe dane z USA.
Rano w centrum uwagi warszawskich inwestorów znalazły się wyniki finansowe JSW i CCC. Losy wtorkowej sesji wciąż jednak są otwarte. O kierunku indeksów w Polsce i na świecie zdecydują popołudniowe dane inflacyjne z USA.
W piątek WIG20 rzutem na taśmę odbił się od poziomu 2.300 pkt. Na progu nowego tygodnia prestiżowy indeks w górę ciągną przede wszystkim akcje Orlenu, CCC i PKO BP. Liderem spadków jest KGHM, który w weekend stracił prezesa.
Obawy o przyszłe zyski banków to od wczoraj główny temat na GPW. W drugiej połowie dnia na pierwszy plan wyjdą dane z amerykańskiego rynku pracy, które najprawdopodobniej przesądzą o wyniku ostatniej sesji w tym tygodniu.
Perspektywa utrzymania rekordowo niskich stóp procentowych w Polsce aż do 2020 roku, jaka wczoraj napłynęła z RPP, ciąży giełdowym bankom. Dziś indeks WIG-Banki spadł do najniższego poziomu od 3 miesięcy. Dużo spokojniej jest na małych i średnich spółkach.
Obawy o konsekwencje wojen handlowych ponownie psują nastroje na światowych giełdach. W Warszawie tanieją przede wszystkim akcje dużych spółek z WIG20, a małe i średnie walczą o wyższe poziomy.
Poziom 2.300 pkt. zatrzymał spadki na WIG20, a wzrosty na światowych giełdach zapewniły odbicie. Nie można jednak zapominać, że perspektywy dla giełdy wciąż pozostają niekorzystne, a zejście w okolice 2.215 pkt. pozostaje scenariuszem bazowym.
Pierwsza połowa poniedziałkowego handlu na europejskich parkietach upływa pod znakiem lekkiego odreagowania ubiegłotygodniowych spadków. Podobnie to wygląda na GPW. WIG20 broni poziomu 2.300 pkt., co może dawać nadzieję na krótką przerwę w wyprzedaży. Słabo za to spisuje się sWIG80, który leci w dół przez GetBack.
Czwartkowa desperacka szarża spółek energetycznych nie pomogła. WIG i WIG20 przełamały kluczowe wsparcia. Zachowanie rynków globalnych potwierdza, że wygenerowane sygnały sprzedaży to nie przypadek. W piątek skalą przeceny wyróżnia się GetBack.
Po środowym tąpnięciu w szeregi warszawskich inwestorów wkradł się strach. Większość sprzedaje akcje albo trzyma palec na opcji "Sell". Tylko nieliczni podejmują ryzyko i na spadającym rynku próbują łapać dołki na poszczególnych walorach.
Po środowej rzezi rodzime indeksy znalazły się na krawędzi. WIG20 i WIG mocno naruszyły strefę wsparcia, jaką tworzą ich dołki z grudnia i pierwszej połowy lutego. Obecnie wystarczy przysłowiowy kamyk, żeby na rynek spadła kolejna lawina wyprzedaży.
Po wynikach akcje Pekao rosną o ponad 3 proc. i jeszcze rano były główną lokomotywą indeksu WIG20. W południe pałeczkę lidera przejęły spółki paliwowe. Inwestorów zelektryzował komunikat Orlenu, w kwestii pierwszego kroku do przejęcia branżowego konkurenta.
Trading jest ryzykowny i możesz stracić część lub całość zainwestowanego kapitału. Treści publikowane w portalu służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym. Nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Portal StockWatch.pl nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie lektury zawartych w nim treści.
×
50% rabatu na dostęp do Strefy Premium StockWatch.pl dla uczestników programu Orlen w portfelu!
Serwis wykorzystuje ciasteczka w celu ułatwienia korzystania i realizacji niektórych funkcjonalności takich jak automatyczne logowanie powracającego użytkownika czy odbieranie statystycznych o oglądalności. Użytkownik może wyłączyć w swojej przeglądarce internetowej opcję przyjmowania ciasteczek, lub dostosować ich ustawienia.
Sebastian Wojciechowski, CEO PCF Group SA - start 10 października o godz. 10:00
Piotr Babieno - prezes - Karolina Nowak - wiceprezes Bloober Team: Najgorętszy czas dla naszego gatunku dopiero nadchodzi
Mateusz Zawadzki - prezes zarządu Ultimate Games: Wszystko wskazuje na to, że zwiększymy przychody r/r o ok. 100 proc.
Krzysztof Kwiatek - prezes oraz Grzegorz Piekart – członek zarządu Creepy Jar: Priorytetem jest premiera StarRupture i praca nad pierwszym dużym dodatkiem
Andrzej Skolmowski - prezes Grupy Azoty: Cła na import z Rosji i Białorusi działają stabilizująco na rynek nawozowy
Krzysztof Bajołek, prezes zarządu i Jacek Dziaduś, wiceprezesa zarządu ds. finansowych Answear.com: Wróciliśmy na rentowną ścieżkę wzrostu
Zbigniew Dębicki, prezes zarządu Forever Entertainment: Przejęcie MegaPixel to ruch w kierunku konsolidacji kompetencji w grupie
Marek Cichewicz, prezes zarządu oraz Paweł Łapiński, wiceprezes zarządu Grupy Klepsydra: EBITDA daje nam siłę do dalszych akwizycji
